• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szykuje się podwyżka cen biletów jednorazowych

Katarzyna Moritz
27 stycznia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Nie tylko droższe paliwo, ale też wyższe stawki amortyzacyjne i koszt wozo-kilometra nowego taboru ma wpływ na planowaną podwyżkę biletów. Nie tylko droższe paliwo, ale też wyższe stawki amortyzacyjne i koszt wozo-kilometra nowego taboru ma wpływ na planowaną podwyżkę biletów.

Z powodu m.in. wzrostu cen paliw, od maja, a najpóźniej od czerwca planowana jest podwyżka cen jednorazowych biletów komunikacji miejskiej o 20 gr. Muszą to jeszcze uchwalić radni gmin zrzeszonych w Metropolitalnym Związku Komunikacyjnym Zatoki Gdańskiej.



Gdy radni gmin zrzeszonych w w Metropolitalnym Związku Komunikacyjnym Zatoki Gdańskiej podejmą uchwały, podwyżka cen biletów wejdzie w maju lub czerwcu. Gdy radni gmin zrzeszonych w w Metropolitalnym Związku Komunikacyjnym Zatoki Gdańskiej podejmą uchwały, podwyżka cen biletów wejdzie w maju lub czerwcu.

Czy często kupujesz bilety jednorazowe?

Propozycja podwyżek biletów jednorazowych padła w minioną środę, gdy doszło do spotkania przedstawicieli 13 gmin zrzeszonym w MZKZG.

- Zarekomendowaliśmy podwyżki już teraz, by we wszystkich gminach mogły być wprowadzone jednocześnie w określonym czasie. To czy tak się ostatecznie stanie będzie zależało od radnych. Przedtem jest jeszcze długa procedura, propozycję muszą zyskać akceptacje w poszczególnych komisjach - wyjaśnia Hubert Kołodziejski, przewodniczący MZKZG.

Jeżeli procedowanie pójdzie sprawnie to podwyżki wejdą w życie już 1 maja, ostatecznie 1 czerwca 2012. Wzrosnąć mają głównie bilety jednorazowe średnio o 5 do 8 proc. I tak bilet jednoprzejazdowy kosztujący 2,80 wzrośnie do 3 zł, bilet godzinny z 3,40 do 3,60 zł. Wyjątkiem będą bilety 24 godzinne gdzie podwyżka wyniesie 1 zł i z obecnych 11 zł wzrośnie do 12 zł. O 20 gr wzrosną też ceny biletów nocnych.

- Podwyżki, które zaproponowaliśmy to głównie efekt wzrostu cen paliw. Ponadto nowy tabor powoduje wzrost stawki amortyzacyjnej, wzrastają w związku z tym koszty wozo-kilometra. Gdybyśmy poczekali z podwyżkami do przyszłego roku, byłby to większy szok cenowy. Obecna podwyżka choć częściowo wspomoże budżet gmin, dotknie głównie osób, które sporadycznie korzystają z komunikacji miejskiej - wyjaśnia przewodniczący.

Podwyżek w tym roku nie powinni się spodziewać posiadacze biletów okresowych, a ci stanowią główną grupę klientów korzystających z komunikacji miejskiej codziennie.

- Mimo tego jest to niezgodne z polityką Gdyni, która zachęca do korzystania z komunikacji publicznej. Przecież m.in. z tego powodu powstała strefa płatnego parkowania w Śródmieściu. Gmina powinna wziąć wzrost kosztów na własne barki, bo podwyżka nie jest duża i budżet spokojnie by to wytrzymał. Wtedy byłaby to zachęta do korzystania z transportu publicznego - podkreśla radny PO w Gdyni Łukasz Cichowski.

Choć w poszczególnych gminach jest duże zróżnicowanie wśród osób korzystających z biletów okresowych okazuje się, że najmniej bo zaledwie 25 proc. pasażerów korzysta z nich w Wejherowie. Tam aż 75 proc. kasuje głównie bilety jednorazowe. Najwięcej biletów okresowych mają mieszkańcy Gdyni - 60 proc. W Gdańsku te proporcje są rozłożone po połowie. W grodzie nad Motławą znaczną grupą, która kupuje bilety jednorazowe są turyści.

- Ta propozycja podwyżek przynajmniej dziwi. Chwilowe podwyżki cen paliw czy stawki wynikające z wozo-kilometra, nie powinny obciążać pasażerów. Gminy powinny zwiększyć dopłaty do komunikacji miejskiej, tym bardziej w dobie kryzysu. Komunikacja przestanie być konkurencyjna, liczba pasażerów zamiast wzrastać obawiam się, że znaczenie zmaleje - komentuje plany podwyżek Kazimierz Koralewski gdański radny z Prawa i Sprawiedliwości.

Miejsca

  • MZKZG Gdańsk, Sobótki 9

Opinie (653) 7 zablokowanych

  • (1)

    Kpiny z ludzi! Średnia krajowa, którą zarabia ponad połowa kraju to ok. 1500zł. Załóżmy, że w rodzinie pracują dwie osoby, czyli miesięczny przychód to ok. 3000zł. Z tego trzeba zrobić wszystkie opłaty, kupić żywność, a co chwilę jakieś cholerne podwyżki są, więc żeby dociągnąć do końca miesiąca czasami jest ciężko.
    Szkoda tylko, że pensję nie podlegają tym podwyżkom...

    • 9 1

    • jeśli jeździsz autobusem do pracy, a twoje dzieci do szkoły

      to nic nie zapłacisz więcej. Przy założeniu, że myslisz i wiesz, co to bilet miesięczny.

      • 0 1

  • Nie ma cudów, transport miejski jest wszędzie dotowany albo więcej w biletach albo w podatkach.

    W Polsce Warszawa najwięcej dopłaca i bilety są najtańsze - wszystko po to aby mniej ludzi korzystało z samochodów. W Gdańsku samochody mają pierszeństwo: wystarczy spojrzeć na rozwiązania inżynierii drogowej, pseudomodernizacje przystanków komunikacji... no i tramwaj odjeżdża ostatni po zmianie świateł...

    • 6 1

  • "Gdańszczanie obudzili się w mieście, w którym do czwartej już kadencji szykuje się Paweł Adamowicz. Prezydent wygrał wybory w

    pierwszej turze (53,74 proc.)" Ludzie miejcie choć resztki honoru. Wybraliście sobie pana Adamowicza, to teraz buzie w ciup i sru w słup. Zachowujecie się jak schizofrenicy paranoidalni. Nikt wam ręki nad urną nie wykręcał:-)

    • 10 3

  • Wierny elektorat PO jak zawsze dzielnie przyjmuje podwyżki owacjami na stojąco. (1)

    • 7 3

    • Na stojąco i na klate:-)

      • 6 0

  • Super wiadomośc !!! :-) (5)

    Dla nas - kanarów oznacza to, że więcej ludzi będzie jeździło przygodnie "na gapę" mając nadzieję, że tym razem się uda bo szkoda będzie wydac 3 zł na jeden przejazd. Więcej mandatów bedziemy pisac co się przełoży na nasze zarobki. Może w końcu jakaś podwyżka będzie bo robota ciężka a pieniądze marne :-( Poszedłbym do stoczni lub na budowę bo tam zarobki lepsze, ale przecież nie będę się męczył !!! Od tego są robole a nie inteligencja !!!

    • 11 1

    • (3)

      tylko ze inteligecja na budowie przy lopacie smiga a robol nim kieruje.
      to boli kazdego inteligenta.

      • 1 0

      • Takie niestety nadeszły czasy :-( (2)

        Co zrobic...

        • 0 0

        • (1)

          a od kiedy kontrolerzy po pracy jeżdzą nie kasują biletów? gdzie to jest w przepisach? czy jest taka uchwała rady miasta ? czy coś przeoczyłem?A może zacznie was ZTM kontrolować i co wtedy.

          • 0 0

          • Ja mam kartę mniejską

            którą co miesiąc doładowuję

            • 1 0

    • inteligent z Renomy zapewne ;)

      Gdybyś był inteligentną osobą to nie byłbyś kanarem :)))))))))))))))

      • 1 1

  • (1)

    chyba ktos ma nie rowno pod sufitem,
    przeciez mamy jedne z najdrozszych biletow w Polsce !!

    co mają tramwaje do cen paliwa ?

    • 2 2

    • Nie kwękaj, będą jeszcze droższe

      I co? Wyjdziesz na ulicę? Dostaniesz pare kopów od MO w cywilu i od razu rozum ci wróci:-)

      • 0 0

  • :(

    Zgodzę się z przedmówcą, że ceny rosną a nasze pensje stoją w miejscu...to śmieszne...tym bardziej, że podwyżki cen biletów ostatnio są dość często;/

    • 5 0

  • jak zwykle

    wszystko w górę tylko zapomnieli podwyższyć płace.....masakra w tym kraju

    • 5 1

  • (1)

    proponuje jezdzic na gapę,
    kanary w Gdyni nie mogą już zastawiać wyjscia wiec mamy to ulatwione.

    okradają nas w bialy dzien !!

    zapewne, kto kupił juz stare bilety może je wyrzucić albo po prostu przepłacić..

    • 0 5

    • Zapomniałeś się podpisac

      "złodziej"

      • 4 1

  • Czy to prawda, że pan Tomek Lipiński będzie akompaniował Renomie łupiącej mandaty lemingom w środkach komunikacji miejskiej -

    "Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie"?

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane