• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

TBM czeka na tunel pod Pachołkiem?

Maciej Naskręt
8 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 

Zobacz części maszyny TBM pod plandekami w porcie


Przy ul. Wielopole zobacz na mapie Gdańskaul. Ku Ujściu zobacz na mapie Gdańska - na terenach portowych - pod plandekami składowane są niemal od dwóch lat części maszyny TBM "Damroka", która drążyła tunel pod Martwą Wisłą. Możliwe, że kret będzie też drążyć tunel pod Pachołkiem.



Czy Gdańsk powinien dalej korzystać z technologii TBM przy budowie kolejnych tuneli?

Przypomnijmy, że maszyna TBM (z ang. Tunnel Boring Machine) przypłynęła do Gdańska w 2013 r. z Niemiec na zamówienie generalnego wykonawcy tunelu pod Martwą Wisłą - hiszpańskiej firmy OHL (Obrascón Huarte Lain). Zakup urządzenia o wadze 2,2 tys. ton, 91 m długości i 12,5 m średnicy pochłonął nieco ponad 80 mln zł.

Zasadą jest, że niemiecki producent maszyn drążących tunele - firma Herrenknecht - odbiera je po zakończeniu pracy. Podzespoły wykorzystywane są przy konstrukcjach innych "kretów". Tak też miało być w przypadku gdańskiego TBM. Firmy budowlane takie jak OHL nie mają wiedzy i technologii, by przebudować kreta i wykorzystać go na innej budowie w Polsce czy Europie.

Jednak po zakończeniu prac pod Martwą Wisłą - w czerwcu 2014 r. - maszyna nie trafiła z powrotem do niemieckiego producenta. Właściciel zmagazynował części TBM-a na terenach stoczniowych przy ul. Wielopole i ul. Ku Ujściu i przykrył je plandekami. Dlaczego?

- Maszyna będzie teraz czekać na drążenie tunelu pod Pachołkiem w Oliwie - powiedział nam jeden z pracowników wyższego szczebla z firmy OHL, który chce pozostać anonimowy.
Wspomniany obiekt ma powstać do 2020 r. razem z Drogą Zieloną i ul. Nową Spacerową w Gdańsku.

  • Elementy maszyny TBM "Damroka" zmagazynowane przy ul. Wielopole.
  • Elementy maszyny TBM "Damroka" zmagazynowane przy ul. Wielopole.
  • Elementy maszyny TBM "Damroka" zmagazynowane przy ul. Wielopole.
"Damroka" pasowałaby do nowego tunelu

Przypomnijmy, że tunel pod Pachołkiem ma mieć dwie jezdnie po dwa pasy w każdą stronę, czyli podobne parametry, co tunel pod Martwą Wisłą. Dlatego wydaje się, że 12,5-metrowa średnica "Damroki" idealnie pasowałaby do stworzenia przejścia pod oliwskim wzniesieniem.

Ponadto badania geologiczne prowadzone w ostatnich latach w obrębie Pachołka przekonują o wysokim stanie wód gruntowych, które spływają tam w kierunku zatoki. Oczywiście siły działające na maszynę TBM byłyby dużo mniejsze niż pod Martwą Wisłą, dlatego częściowo należałoby maszynę zmodernizować.

Kolorem brązowym został oznaczony odcinek tunelowy na Drodze Zielonej - tzw. tunel pod Pachołkiem. Kolorem brązowym został oznaczony odcinek tunelowy na Drodze Zielonej - tzw. tunel pod Pachołkiem.
Gdańsk jednak wydrąży tunel pod Pachołkiem

Gdy rodził się pomysł budowy tunelu pod Pachołkiem urzędnicy nie przesądzali, jaka technologia zostanie tam wykorzystana. Teraz te założenia zaczynają się krystalizować.

- Tunel pod Pachołkiem będziemy na pewno drążyć maszyną TBM. To nowoczesna i tania technologia budowy takich obiektów. Będziemy mieli większe pole manewru niż w przypadku innych technologii, bowiem zaczynamy z powierzchni ziemi, a nie - jak w przypadku tuneli pod Martwą Wisłą - z kilkunastu metrów pod ziemią - mówi Włodzimierz Bartosiewicz, szef Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.
Urzędnicy jednak nie chcą powiedzieć, czy "Damrokę" będzie można wykorzystać do budowy tunelu pod Pachołkiem. Na użycie tej konkretnej maszyny ma wpływ wiele czynników i zalecają poczekać do chwili zakończenia prac projektowych. Wtedy ich wiedza będzie dużo większa.

w czerwcu 2014 r. maszyna TBM zakończyła oficjalnie pracę pod Martwą Wisłą


Co może zrobić OHL?

Jeśli generalny wykonawca tunelu pod Martwą Wisłą nie zwróci maszyny do producenta, bądź w najbliższym czasie jej nie odsprzeda, z pewnością stanie do przetargu na budowę tunelu pod Pachołkiem. Wtedy składowany w Gdańsku TBM może okazać się asem w rękawie OHL-u.

Gdyby jednak nie udało mu się wygrać, maszynę może sprzedać zwycięzcy. Firma może także pracować na budowie przyszłego generalnego wykonawcy jako podwykonawca posiadający zaawansowaną technologię.

Nieoficjalnie ustaliśmy, że dokończenie inwestycji pod Martwą Wisłą już kosztowało Hiszpanów dodatkowe 100 mln zł, ale po podliczeniu wszystkich kosztów na koniec budowy ta kwota może wzrosnąć nawet do 200 mln zł. Utrzymanie maszyny w Gdańsku może być sposobem hiszpańskiej firmy na rekompensatę strat powstałych na budowie tunelu między brzegami Martwej Wisły.

Uroczyste uruchomienie maszyny TBM w maju 2013 r.

Miejsca

Opinie (259) 5 zablokowanych

  • Jak zwykle 'Dobre Planowanie`'!!

    Hiszpanska firma wykonuje niemiecka maszyna wykop pod Wisla!!My nie możemy?Ale w sumie lepiej żeby Polak tego tunelu nie kopal bo pewnie kosztowałby 10 razy tyle a na koniec pewnie żaden z pracowników i podwykonawców nie dostał by swoich ciężko zarobionych pieniędzy!!

    • 4 0

  • Więcej pozwoleń na budowę nowych osiedli w środku miasta.

    To na pewno rozwiąże problemy komunikacyjne.

    • 0 0

  • a nie lepiej podrążyć na Grunwaldzkiej - tereny droższe i większy ruch

    korki biorą się z problemów z rozładowaniem ruchu , samo poszerzanie niewiele daje

    • 1 1

  • Ciężka wieloczlonowa maszyna czeka, są fachowcy którzy zdobyli już doświadczenie

    same te dwie wartości już powinny decydować - potem może być tylko trudniej. A pieniądze na takie przedsięwzięcia i tak pochodzą zawsze z linii kredytowej. Może i kosztuje, ale nie wykładasz od razu całej forsy na stół. Przerażająca jest tylko liczba marud i tych co im się nic nie podoba. Mnie martwi coś innego: komunikacja to jest coś takiego że za to płaci Gdańsk (ostatnio niebagatelne kwoty) a korzystają z tego mieszkańcy okolicznych miejscowości i miasteczek. Zysk dla Gdańska jest tylko taki, że ewentualnie zrobią zakupy w gdańskich (prywatnych zresztą) sklepach.

    • 2 1

  • budować budować jak naj prędzej

    • 6 4

  • Budowac nie pytac sie bo inaczej bedzie dziura wstydu i smiech i lzy.

    • 4 3

  • Za taka kase to mogli by zbudowac wiadukt tramwajowy nad lostowicka laczaca Chelm z Morena..

    Nie bylo by uciazliwych przesiadek a ludzie z dzielnic za Chelmem mogli by szybko przemiescic sie w strone Oliwy....

    • 4 3

  • nie trzeba zadnych drog (1)

    wystarczy podatek drogowy i zakaz wjazdu diesli > 2 lat do miasta.

    Podatek drogowy roczny - LPG=0zł, hybrydy, elektryczne=0zl, benzyna 100zł, diesel 1500-5000zł na rok.

    To sa uczciwe stawki za niszczenie zdrowia innym, skazywanie mieszkancow miast na alergie, astme, nowotwory itp.

    • 3 3

    • ok, a jak mam cng/diesel
      to co mi zrobisz?

      • 0 1

  • Jaki brak planowania wielkie biurowce dyskonty centra handlowe niszczenie trómiejskiego parku krajobrazowego nic dla zwykłego kowalskiego burdel i łapówkarstwo cała prawda.

    • 0 0

  • Bardzo potrzebny dla dobrego funkcjonowania ruchu i dojazdu do obwodnicy i dzielnic za obwodnica .

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane