2006-08-22 12:26
No to o Zakopcu nie wiedziałem, tu mnie zmartwiłeś. Nie wiedziałem też o Intercity. Myślałem że służą tylko do dojazdu do stolicy do pracy (zresztą tak wyglądało jakby taki był cel zabicia koleji w Polsce), a tu popatrz. Musisz przyznać, że generalnie coraz mniej jest połączeń PR na drugi koniec Polski. Nie ma też bagażówek (zawsze można tam było rower wrzucić).
Na pocieszenie podam tylko, że w Szwecji i Norwegii (krajach b ądź co bądź przyjaznym rowerzystom) w ogóle nie przewozi się rowerów pociągami, tylko nadaje na bagaż (z wyjątkiem podmiejskich pociągów a aglomeracjach). U nas to jeszcze możesz wrzucić na koniec wagonu i spiąć (choć to ryzykowne dla roweru, ale legalne)
2006-08-22 12:27
Niezonaci moze i umieraja szybciej , ale sie tyle nie mecza !
2006-08-22 12:27
hahha dobre
2006-08-22 12:29
ale bym sie dobrego koniaku napiła, narobiliście apetytu a propos rozmów o piciu
2006-08-22 12:30
zawsze mnie tylko zastanawia, dlaczego faceci tak narzekają na małżeństwo, nikt ich przecież nie zmusza i wybrankę też sami sobie wybierają?
To co, źle wybrali, czy jak?
Dla niezadowolonych są rozwody, droga wolna. Nie rozumiem o co to jojczenie. Jak komuś źle, to albo się nie żeni i żyje w stanie kawalerskim (wszyscy starzy kawalerowie których znam straszliwie skapcanieli, nawiasem mówiąc), albo jeśli uważa że popełnił błąd to się rozwodzi, albo stawia czoła rzeczywistości jak mężczyzna i brnie w to dalej, ale nie jojcząc jak dupa.
2006-08-22 12:31
no
nawet mi to zgrabnie poszło:-) pyk pyk i pstryk
tylko westchnienie ulgi usłyszałem bo kobitka czekała trochę.....
2006-08-22 12:35
bo niektóre chłopy to gorsze niz stare baby, marudne toto na strośc brzydkie i leniwe się staje z rozbieganymi slepkami i wielkim garbem z przodu.
Zmusza Was ktos do żeniaczki?
2006-08-22 12:35
kaska
teraz teoretyzujesz, bo nie masz stażu małżeńskiego, a twój narzeczony jeszcze nie poznał twojego prawdziwego charakterku kotki potrafia schować pazurki jak im zależy he he he
jak pozyjesz z dziesieć lat ze swoim to ja z nim pogadam ha ha ha
2006-08-22 12:37
codzienne zycie pod jednym dachem z drugim człowiekiem przez np. 10 lat bardzo potrafi odmienić związek a jak jeszcze urodzi sie bobasek to wszystko staje na głowie.
Zmijka dziadzius ma czasem rację
2006-08-22 12:38
zakochanie znaczy miłość to jest taki stan rozumiecie że człowiek nie trafia palcem w klawisz rozumiecie
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
