- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (215 opinii)
- 2 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (117 opinii)
- 3 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (756 opinii)
- 4 Kultowa "Górka" i widok na morze (105 opinii)
- 5 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (53 opinie)
- 6 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (19 opinii)
Tablica dla legendarnego kapitana
Góral z urodzenia, gdynianin z wyboru. Przede wszystkim jednak kapitan "Daru Młodzieży", na którym dokonywał żeglarskich cudów, od piątku ma w Gdyni pamiątkową tablicę.
Tablica upamiętniająca Leszka Wiktorowicza znajduje się na Nabrzeżu Pomorskim w Gdyni przy al. Jana Pawła II - przy kei "Daru Młodzieży", którego przez niemal 25 lat był komendantem. Ceremonia jej odsłonięcia o godz. 14.
Kapitan żeglugi wielkiej Leszek Wiktorowicz zaczął przygodę z morzem na "Darze Pomorza", gdzie najpierw pływał jako kandydat, a później instruktor. Po ukończeniu studiów został oficerem, jednocześnie pływając na statkach Polskiej Żeglugi Morskiej. W 1978 roku po raz pierwszy objął dowództwo na tankowcu "Siarkopol".
Zasłynął jednak jako wieloletni komendant "Daru Młodzieży", który potrafił z białej fregaty wycisnąć dosłownie wszystko. Nic w tym z resztą dziwnego - podczas jej budowy na początku lat 80. nadzorował w Stoczni Gdańskiej prace związane z omasztowaniem, otaklowaniem, ożaglowaniem oraz wyposażeniem nawigacyjnym.
W środowisku żeglarskim zyskał wielką atencję za najbardziej spektakularny rejs fregaty w dziejach polskiej floty - wyprawę dookoła świata, po wodach Oceanu Południowego, wokół trzech przylądków: Dobrej Nadziei, australijskiego Leeuwin i Horn.
Jeszcze bardziej widowiskowe było przepłynięcie pod pełnymi żaglami pod mostem u wejścia do Sydney w Australii.
Leszek Wiktorowicz zmarł w 2010 roku, jest pochowany na Cmentarzu Witomińskim.
Miejsca
Opinie (51) 3 zablokowane
-
2011-09-30 19:43
Też jak student WSM z nim 2 razy płynołem, raz w regatach, konretny facet z chrakterem (1)
Głupia sprawa, ale nie wiedziałem, że zmarł ostatnio go spotkałem z 3 lata temu w zielonej tawernie.
- 0 5
-
2011-09-30 19:51
2 razy płynołem
Chroń nas Panie przed takimi studentami.
- 3 0
-
2011-09-30 19:46
na cmentarzu witominskim leza tez (1)
ludzie morza, gdzie ten zawod przechodzil z pokolenia na pokolenie a potem poprzez upadek PLO. PZB itp tradycje w rodzinie upadly.
- 4 2
-
2011-09-30 20:25
jak ktoś chce to pływa
No ale jak u zagranicznych armatorów nie było już takich znajomości jak dawniej w tych podupadłych krajowych to nic dziwnego, że rodzinne tradycje też upadły ;)
- 0 0
-
2011-09-30 20:26
Byłem z Kpt Wiktorowiczem na statku
Super człowiek, pamietam jak dzis a bylo to wiele lat temu. Mieć takiego "starego" to zaszczyt i szczescie.
- 3 0
-
2011-09-30 20:34
Wiktorowicz, kapitan (1)
Popełniał masę błędów, był jednym z najgorszych komendantów flagowego Żaglowca polskiej floty, niesamowicie arogancki, no cóż, takim był, małym człowieczkiem z '' dużym pyskiem ''.... to nie był '' Znaczy Kapitan '' i nie należ ludzi małej miary wielce wspominać !
- 1 8
-
2011-10-01 02:02
Leszek miał też wrogów,ale w wiekszości byli to przyjaciele.
Zawsze mówił to otwarcie i wprost.Podpisałbyś się chociaż. P.s Tak na marginesie bo tam zapewne jest Twoje miejsce : o zmarłych nie wypowiada się źle ;] Pzdr
- 1 0
-
2011-09-30 20:50
wiktorowicz
gnojkiem był, niech mu ziemia lekką będzie
- 1 5
-
2011-09-30 21:20
często był na gazie...
i co z tego ? kpt. marynarz bez gazu to jak żaglowiec bez wiatru ! - a pozatem jak na morzu trzymać pion ?...
- 5 2
-
2011-09-30 21:27
sztorm jak jasna cholera ! ,łajba kominem wody nabierała ,cała załoga żygała, no!- tylko Pan Kapitan wymiotował .
- 1 3
-
2011-09-30 21:29
bez prowiantu statek może w morze wyjść ! - ale bez Jasia ? -nie do pomyślenia !...
- 0 0
-
2011-10-01 01:08
Żaglowce jak zakonnice - pięknie wyglądają ,ale do czego służą?
- 0 0
-
2011-10-01 01:20
Szacunek
Mialem przyjemnosc poznac kapitana Wiktorowicza jako student WSM bedac zarowno na Darze Mlodziezy jak i przez krotki okres na Horyzoncie! Wspanialy czlowiek z normalnym podejsciem do ludzi, zupelnie inny niz kapitan Witkowski, ktory traktowal studentow jak swolocz! Chyle czola!Zenek
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.