• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tablice na przystankach nie pomogły

Michał Sielski
2 lipca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Ogłoszenia pojawiły się na specjalnie do tego celu postawionych tablicach, ale wiaty skorzystaly na tym niewiele. Ogłoszenia pojawiły się na specjalnie do tego celu postawionych tablicach, ale wiaty skorzystaly na tym niewiele.

Eksperyment z tablicami ogłoszeniowymi na gdańskich przystankach nie powiódł się. Wandale cały czas dewastują przystankowe wiaty.



Jak walczyć z zaśmiecającymi przystanki ulotkami?

Od trzech miesięcy na przystankach tramwajowych przy dworcu głównym w Gdańsku stoją tablice, na których można naklejać drobne ogłoszenia. Tablice miały obronić wiaty przed wandalami, którzy ogłoszeniami o tanich kredytach, "niesamowitych" wyprzedażach i najtańszych roletach zaklejają nawet rozkłady jazdy.

Najgorzej było w centrum, gdzie z komunikacji korzysta największa liczba pasażerów. Nie pomagało nawet sprzątanie i mycie wiat przy dworcu trzy razy w tygodniu. Już następnego dnia sytuacja wracała do niechlubnej normy.

Dlatego gdański Zarząd Dróg i Zieleni w kwietniu postanowił postawić przy przystankach specjalne tablice, na których można wieszać ogłoszenia. Efekt? Jest na nich trochę reklam, ale spora część wciąż jest przyklejana na wiatach.

Naklejanie tam ogłoszeń jest nielegalne, Straż Miejska może ukarać winnych mandatem w wysokości nawet 500 zł. Ale to walka z wiatrakami. - W ciągu ostatnich dwóch tygodni strażnikom udało się ukarać 12 osób, które rozklejały plakaty i ulotki w niedozwolonych miejscach w okolicach dworca PKP. Jeszcze lepsze wyniki osiągamy np. na Przymorzu, gdzie jest monitoring - mówi Marta Drzewiecka, rzecznik gdańskiej Straży Miejskiej.

Tablice, które stanęły na próbę przy przystankach na dworcu głównym nie spełniły swojej roli. - Liczyłem, że w ten sposób uwolnimy wiaty, ale stało się to tylko częściowo - mówi rozczarowany Vassilios Prombonas, kierownik działu utrzymania infrastruktury tramwajowej i autobusowej w ZDiZ.

Podobne tablice nie pojawią się więc na innych przystankach. - Szkoda na to publicznych pieniędzy, bo efekt jest marny. Szkoda, że część społeczeństwa jest niereformowalna. Niestety walkę z rozklejającymi ulotki i plakaty utrudnia nam prawo, przez które można karać tylko wykonawców, a nie zleceniodawców - kończy Vassilios Prombonas.

Miejsca

Opinie (135) 2 zablokowane

  • Rozwjazać problem bez urzędników. (2)

    Widząc plakaciarza zwróć mu uwagę, stojąc na przystanku zerwij te papiery. Im więcej osób będzie tak reagowac, tym problem będzie się zmniejszać, a miasto będzie lepiej wyglądać bez pomocy urzędasów.

    • 7 1

    • Rozwiązać problem bez urzędników (1)

      Widząc plakaciarza zwróć mu uwagę a jak nie zareaguje wybij mu kły....:-)

      • 1 1

      • Albo wbij mu kły!

        • 0 0

  • Coś jednak te tablice dały.

    • 0 0

  • tomek

    tak ,tylko zawsze moze powiedziec ze on nic nie zlecal ,zadnych rozwieszan plakatow i jak mu to udowodnicie?

    • 2 0

  • Rozwiazanie (1)

    A mi sie bardzo podoba rozwiazanie bodajze z wroclawia. Na ogloszenie na wiacie naklejane sa przezroczyste naklejki informujace pasazerow i potencjalnych klientow takiego watpliwego biznesu, ze to z ich pieniedzy i z ich podatkow takie ogloszenia sa usuwane.

    • 4 0

    • W Gdansku pewnie by to nie dotarlo do ludzi;p

      • 0 0

  • Ciekawe ile plakaciarzy teraz coś nakleja?

    • 0 0

  • Zostawić tablice

    Spójrzcie na nie a co by było gdyby nie było ich ?? ile by reklam było na wiacie :/

    • 1 0

  • Umożliwienie karania zleceniodawców nie da oczekiwanego efektu

    bo wtedy rozklejający będą na własnej działalności a ze zleceniodawcą będzie ich łączył zwykły kontrakt handlowy. Ciężko będzie udowodnić winę zlecającego. Teraz też nigdzie nie mają zapisane że mają rozklejać na przystankach. Według mnie nie jest to zwykła praca tylko wandalizm i należy karać rozklejających, bo to prostsze. Zawsze będą próbować nakleić tam, gdzie patrzy najwięcej ludzi. Motywacji nie zmienimy. Trzeba po prostu egzekwować istniejące prawo.

    • 3 0

  • Jeden z 12

    Ślepy wpadł ! Ha, ha !

    • 0 2

  • "Ja żyję w brudzie i smrodzie i to Mi nie przeszkadza, to tutaj jest w modzie"
    Sztywny Pal Azji, tak śpiewał w okolicy lat 80-tych. Nic się nie zmienia.

    • 2 0

  • Jakie miasto tacy mieszkańcy, jacy mieszkańcy takie miasto! (2)

    I tyle w temacie.

    • 1 4

    • Co ? Niewygodna prawda? (1)

      dawajcie minusy ile wlezie!!!!

      • 0 0

      • Nie, po prostu głupi komentarz. Nie, nie jestem z Gdańska.

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane