- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (458 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (54 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (196 opinii)
- 4 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (176 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (68 opinii)
Tadeusz Szemiot kandydatem PO i Lewicy na prezydenta Gdyni
Tadeusz Szemiot został kandydatem koalicji PO, Lewicy i ruchów miejskich na prezydenta Gdyni. To trzecia osoba, która zapowiedziała, że będzie ubiegać się o najważniejszy gabinet w Urzędzie Miasta. - Budując koalicję, którą będę miał zaszczyt reprezentować w wyborach prezydenckich, oparłem ją o dialog, porozumienie i kompromis. To są wartości, które mi zawsze przyświecały - podkreśla.
Kim jest Tadeusz Szemiot?
Tadeusz Szemiot to lider gdyńskiej Platformy Obywatelskiej w Radzie Miasta. Zasiada w niej już od 2006 r., od lat jest także przewodniczącym klubu radnych Koalicja Obywatelska. Zawodowo zajmuje się zagadnieniami z zakresu audytu, kontroli i nadzoru właścicielskiego.
Tadeusz Szemiot urodził się w Gdyni w 1976 r., a wychował na Osiedlu Moniuszki. Ukończył elitarne III Liceum Ogólnokształcące w Gdyni, a następnie Wydział Ekonomiczny Uniwersytetu Gdańskiego.
Prywatnie szczęśliwy mąż Kasi i ojciec Leny i Olgi. Interesuje się historią, lubi gry planszowe i komputerowe. Ceni też sobie gdyńskie restauracje i knajpki. W wolnych chwilach zaczytuje się w klasykach fantasy: czyta Tolkiena, Sapkowskiego, ale też Franka Herberta. Na urlopie raczej zwiedza, niż leży, a sam siebie określa jako liberała o umiarkowanych poglądach.
Dlaczego zdecydował się kandydować?
- Ostatnie miesiące prowadziłem intensywne rozmowy, dyskutując z każdym otwartym na dialog o wspólnej wizji naszego miasta za 5, 10 i 15 lat. W tym czasie w Warszawie zawiązano koalicję 15 października, która udowodniła, że bliskie mi myślenie ma sens i może prowadzić do potrzebnych zmian. To również dodatkowo ośmieliło niektórych moich partnerów. Pokazało im, że można - mówi.
Jednym z głównym problemów, poruszanych w kampanii, będzie kwestia demografii i pomysłów, jak wyciągnąć Gdynię z kryzysu.
- Jest wiele spraw, które wymagają korekty i zmiany. Mówiłem już o wyścigu o dobrobyt, w którym Gdynia konkuruje z innymi miastami. Przyzwyczailiśmy się posługiwać kategoriami z lat dziewięćdziesiątych, kiedy to Gdynia była miastem dynamicznym, które przyciągało ludzi. Musimy sami się zapytać, czy to ciągle jest prawda. Przez minione dwie dekady ubyło tylu mieszkańców Gdyni, ilu mieszka np. w Wielkim Kacku lub w Śródmieściu. Tylko w trzech ostatnich kwartałach z Gdyni wyprowadziło się 2,5 tys. więcej osób, niż się wprowadziło - wskazuje.
Podkreśla, że chce rozmawiać z ludźmi.
- Nie chcemy już władzy rodem z lat dziewięćdziesiątych. Wyczerpał się ten styl rządzenia i model rozwoju zainicjowany trzy dekady temu. Gdynia potrzebuje otwartości, innowacji i nowego sposobu funkcjonowania. Władza musi być otwarta dla ludzi, również tych, którzy wyrażają odmienne poglądy. Taką zmianę wybraliśmy dla Polski jesienią, wiosną przyjdzie czas na zmianę w Gdyni - zapowiada.
Inni kandydaci na prezydenta Gdyni
Jako pierwszy swoją kandydaturę ogłosił urzędujący prezydent Wojciech Szczurek. Zrobił to już w sierpniu ubiegłego roku, choć w poprzednich wyborach zawsze zwlekał do ostatniej chwili i czekał na to, by wszyscy inni kandydaci się określili. Przypomnijmy, że zgodnie z ustawą prezydentem Gdyni może teraz zostać po raz ostatni. Byłoby to bez wątpienia zwieńczenie kariery, zwłaszcza że w tym roku kończy 61 lat. Od 1998 r. nieprzerwanie rządzi Gdynią.
- Moją partią od zawsze była Gdynia. Dlatego, pomimo propozycji, nie zdecydowałem się kandydować do parlamentu, za to jako kandydat Samorządności będę się ubiegał o wybór na prezydenta Gdyni - poinformował Wojciech Szczurek.
Wojciech Szczurek ponownie wystartuje w wyborach na prezydenta Gdyni
W październiku 2023 r. swoją kandydatkę przedstawił Gdyński Dialog. To Aleksandra Kosiorek, która w prawyborach pokonała Bartłomieja Austena.
Aleksandra Kosiorek to 38-letnia radczyni prawna, prowadząca własną kancelarię w Orłowie.
- Mam wiedzę, doświadczenie i energię oraz silne środowisko, które mnie wspiera. Jestem prawniczką i przedsiębiorczynią pracującą z ludźmi. Wiem, że trzeba się wsłuchiwać w ich głos. Jestem też gdynianką i znam problemy miasta - mówiła Aleksandra Kosiorek podczas konferencji, na której zaprezentowano ją jako kandydatkę Gdyńskiego Dialogu na stanowisko prezydenta Gdyni.
Kandydatka na prezydenta Gdyni. Gdyński Dialog wystawia Aleksandrę Kosiorek
W Gdyni będzie jeszcze co najmniej jeden kandydat - niebawem ma go przedstawić Prawo i Sprawiedliwość. Marcin Horała, który zazwyczaj był pewniakiem do obsadzania tej roli, tym razem na pewno nie wystartuje. Kilkakrotnie powtórzył już, że nie będzie kandydował na prezydenta Gdyni. Nazwisko przedstawiciela PiS mamy poznać w ciągu najbliższych tygodni.
Miejsca
Opinie (572) ponad 50 zablokowanych
-
2024-01-19 23:20
Gotenhaven
Fajne miasto,dalej .Ale upada nie z winy Suwerena.
- 10 0
-
2024-01-19 23:34
Ech...
Tu człowiek co po knajpach chodzi...mam nadzieję że nikt nie podsłuchuje...tam a la Renata Beger... A prawda taka raczej nikt nie obniży ceny nieruchomości bo nie ma takiej władzy sprawczej oraz świat idzie ku współczesnemu niewolnictwu nie stać ciebie na elektryka, mieszkanie, etc. będziesz współdzielić wszystko...
- 7 1
-
2024-01-19 23:35
Zadnej lewicy ani po!
- 15 1
-
2024-01-19 23:53
Nareszcie
Popieram,dość kadencji jak za Breżniewa.Zabetonowal człowiek Gdynię,zbrzydzil ją
- 12 4
-
2024-01-20 00:15
Pitu pitu... zaczyna się.
Kolejny kandydat "taki zwyczajny", "ludzki człowiek","taki fajnopolak" a potem zamiast zajmować się tym co najważniejsze dla gdynian to będzie rzeźbił temat równouprawnienia i wchodził w kompetencje sejmu lub wykręcał tematy ogólnopolskie albo ideologię wprowadzał w życie Gdyni. Dla ludzi najważniejsze jest to żeby życie było prostsze a władza nie wtracała się. Żeby nie komplikować ludziom życia pierdołami a zajmować się podstawowymi problemami gdynian aby problemem garstki nie obarczać reszty mieszkańców. Największą formą dyskryminacji jest nadawanie dodatkowych praw.
- 13 0
-
2024-01-20 00:26
Lewactwo to zło
- 14 2
-
2024-01-20 02:21
pff
Oj oj gdynianin lubie gdyńskie knajpki ojciec olgi ooo jak uroczo. Jak zwykle brak konkretów. Co z podatkiem gruntowym? Dalej będzie taki wysoki?
- 10 0
-
2024-01-20 03:24
Chcemy zmiany w Gdyni
Dwadzieścia kilka lat rządów to Białoruś
- 10 4
-
2024-01-20 05:21
kolejny bałwan z elity III LO
Chcecie tuska w Gdyni ?
- 14 4
-
2024-01-20 06:30
Szemiot (1)
A co to za Polsko brzmiàce nazwisko , może lepiej od razu do UE
- 10 3
-
2024-01-20 21:59
To szlacheckie nazwisko. Ale polska szlachta,bywało, za nic miała sprawy ojczyzny.
Vide: Mąż córki Magdaleny Kossak - Teresy, pochodził z hrabiowskiej rodziny Plater -Zyberkow, który kolaborował z hitlerowskimi Niemcami i zwiał w 45 do Niemiec. Matula Róży też pochodzi z Plater Zyberków. Dziwna koincydencja.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.