• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tajemnicze zgony w areszcie śledczym na Kurkowej

Szymon Zięba
11 kwietnia 2024, godz. 07:00 
Opinie (148)
Obaj mężczyźni zmarli w areszcie w Gdańsku. Zdjęcie ilustracyjne. Obaj mężczyźni zmarli w areszcie w Gdańsku. Zdjęcie ilustracyjne.

Wszystko wskazuje na to, że nikt nie poniesie konsekwencji w sprawach dotyczących śmierci dwóch osadzonych w Areszcie Śledczym przy ul. Kurkowej mężczyzn. Pierwszy popełnił samobójstwo, drugi zmarł "z przyczyn chorobowych". Pierwszą sprawę umorzono, druga nadal jest w toku, ale "w sprawie", to znaczy, że do tej pory nikt nie usłyszał w niej zarzutów.





Uważasz, że poradził(a)byś sobie w więzieniu?

Dwa zgony w areszcie w Gdańsku. Jak do nich doszło?



Sprawa pierwsza. 51-letni Stanisław C., podejrzany o zabójstwo 42-letniego obywatela Ukrainy, powiesił się w swojej celi. Do zdarzenia doszło w kwietniu 2023 r. Wcześniej, 24 października 2022 r. prokurator przestawił C. zarzut zabójstwa w tzw. zamiarze bezpośrednim, do czego 51-latek się przyznał.

W związku z tym, że Stanisław C. targnął się na swoje życie na terenie aresztu śledczego, sprawdzano m.in. to, czy zachowane zostały wszelkie środki ostrożności i właściwy nadzór nad aresztowanym mężczyzną.

Śledczy chcieli się dowiedzieć m.in. tego, czy mogło dojść do niedopełnienia obowiązków przez strażników więziennych.

Sprawa druga. Do zgonu mężczyzny podejrzewanego o molestowanie seksualne dziecka doszło 18 października 2023 r. Jak tłumaczyli śledczy, po przyjęciu do aresztu zatrzymany został umieszczony w tzw. celi przejściowej. W pewnym momencie zaczął się nieracjonalnie zachowywać, był pobudzony, krzyczał, zaczął się okaleczać.



Po opatrzeniu ran na nadgarstkach został przeniesiony do tzw. celi zabezpieczającej. To specjalne pomieszczenie znajdujące się na terenie zakładu karnego lub aresztu śledczego. Powinno być urządzone w taki sposób, by osoba, która tam trafi, nie miała możliwości zrobienia sobie krzywdy.

To właśnie w takiej celi, po ok. 20 minutach, stwierdzono, że mężczyzna nie daje oznak życia.

Podejrzanego próbowano jeszcze reanimować, ale bezskutecznie. Po sekcji zwłok biegły nie był w stanie w sposób jednoznaczny określić przyczyny śmierci. Zlecono dalsze badania.

Zmarły nie był odurzony. Nikt go nie zmusił do samobójstwa



Dziś już wiadomo, że pierwsza sprawa została zamknięta. Prokuratura dostała analizę toksykologiczną, z której wynikało, że mężczyzna nie był pod wpływem środków odurzających i substancji psychotropowych. Z kolei zebrane dowody nie dostarczyły podstaw do stwierdzenia, że targniecie się na życie było wynikiem "działania osób trzecich". To znaczy, że - zdaniem prokuratury - "nie doszło do niego w wyniku namowy bądź udzielenia pomocy."



Sprawę więc umorzono. Również dlatego, że nie stwierdzono, aby w tym przypadku doszło do niedopełnienia czy też przekroczenia obowiązków przez funkcjonariuszy Aresztu Śledczego.

Okaleczał się i zmarł "z przyczyn chorobowych"



W sprawie śmierci mężczyzny podejrzewanego o molestowanie dziecka postępowanie pozostaje w toku. Prowadzonej jest w sprawie, a nie przeciwko komuś, oznacza to, że nikt nie usłyszał zarzutów.

Z końcowej opinii po sekcji zwłok wynika, że do śmierci doszło z przyczyn chorobowych. O jaką chorobę chodzi konkretnie? Śledczy nie precyzują. Nadal czekają natomiast na sporządzenie opinii toksykologicznej.

Gdzie szukać pomocy?


Jeśli dzieje się coś złego i wiesz, że życie i zdrowie tej osoby jest zagrożone, zadzwoń pod numer alarmowy 112 i postaraj się przekazać służbom lokalizację miejsca, w którym znajduje się ktoś potrzebujący pomocy. Pamiętaj, w takich sytuacjach ogromne znaczenie ma czas.

Korzystaj z bezpłatnych telefonów pomocowych, takich jak m.in.:
  • 116 123 - bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych, czynny 7 dni w tygodniu od 14:00 do 22:00,
  • 800 70 2222: całodobowe centrum wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym,
  • 116 111 - bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży, czynny 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę,
  • 800 12 12 12 - Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka, czynny 7 dni w tygodniu 24 godziny na dobę.

Opinie (148) ponad 10 zablokowanych

  • Każdy wie że gady go skopali (1)

    Tam to codzienność oddziałowi stanowią sąd hah im to na rękę żeby ludzie się nie zmieniali i żeby był cyrk daj panie Boże dzień w którym te gnoje odpowiedzą za to co robią

    • 11 4

    • Masz jakieś doświadczenie?

      • 2 0

  • Witam wole pozostać anonimowa

    Mój mąż tam pracował przez 2 lata to co się dzieję za murem niczym ma się zresocjalizacją to jeden z nielicznych nagłośnionych przypadków który obrazuje to co oddziałowe tam wyprawiają nawet pagony z imieniem i nazwiskiem ściągają żeby nikt ich nie z identyfikował ogólnie praca strażnika to praca małego socjopaty chodzą i mają za zadanie męczyć ich a nie daj boze któryś wygłosi zdanie na ten temat bądź opinie to jest naprawdę ciężko myślę że to jeszcze nie czas na nasz kraj u nas dopiero wchodzi cywilizacja z Europy jestem za kamerami na mundurach !!! Stop komunie precz z komuną i jaruzelskim Arturem

    • 21 3

  • W rumi na dębowej 2

    Jest bardzo ładnie nawet cicho spokojnie hah pozdrawiam i caluje

    • 2 2

  • Telewizja TVN (4)

    Nazywam się Sebastian Kluziński robię wywiad dokument o tym zakładzie warunkach panujący tam i o kilku owianych złą sławą strażników głównie o kierowniku działu ochronny i paru innnych barwnych postaciach tego zakładu jeśli mają państwo jakie kolwiek informacje kontakt24@tvn.pl w tytule wyjaśnienie spraw z As Gdańsk 2022-2024

    • 13 7

    • To w końcu Kluziński czy Klauziński? Wie Pan, jak się nazywa?

      • 4 0

    • Jakiekolwiek piszemy łącznie. Następny tzw. redaktor...

      • 4 0

    • Michał¥¥¥

      Dobra rada.Mozesz przyjechać do Gdańska i dokonać przestępstwa.
      Dać się złapać i otrzymać trzy miesięczny areszt na Kurkowej.

      PDW.

      Wtedy reportaż będzie taki rzetelny i z dobrego źródła.

      • 5 0

    • TVN najlepsza TV dla przestępców.

      Wszyscy głosujemy na platforme. Dziekujemy za skracanie odsiadki za głosy.

      • 4 2

  • brawo za podanie faktów i wyjaśnienia, np. że postępowanie jest prowadzone w sprawie, a nie przeciwko komuś. Dla mnie - profesjonalna notatka.

    • 3 1

  • A co z tymi dwoma co kilka lat temu się powiesili

    W tym zakładzie. Siedzieli za Olewnika.

    • 11 1

  • Tam jest coś nie tak...i ktoś z miasta ma w tym układ

    Kilka miesięcy temu strażnicy więzienni pobili tam osobę z mojej rodziny i to tak, że dochodziła do siebie miesiąc - oczywiście wtedy zakaz odwiedzin... Prezydent Gdańska cisza, miasto cisza, nawet reporterzy trójmiasto cisza... Dzieją się tam niewyobrażalne rzeczy, a nikt nie ponosi konsekwencji! Osoby, do których rodzina nie przychodzi traktowane są najgorzej... Ale z tym się nic nie zmieni. Prezdynet Dulkiewicz niech dalej otwiera sobie nowe osiedla - w końcu to jej główne zadanie...

    • 13 4

  • Usmiałem sie do lez bandyta za kratami jak czuje sie zagrozony to ma dzwonic na 112 :)

    Sprawa jest prosta wykończyli ich za przyzwoleniem klawiszy!!To nie pierwszy taki przypadek

    • 10 3

  • Nie rozumiem o co chodzi ?

    Mniej kryminalistów oznacza mniejsze nakłady ze strony podatników. Lepiej tak, niż utrzymywać ich przez wiele lat , a po odbyciu kary wraca taki jak do domu, bo czegoś takiego jak resocjalizacja nie ma.

    • 8 3

  • Buhaha

    Nie pierwszy nie ostatni taki przypadek , po niektórych straznikach widać jacy są na buzowani dobre batony proteinowe jedzą.

    • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane