• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tajniacy sprawdzą, czy nieletni kupują piwo

Piotr Weltrowski
6 lipca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Policjanci w cywilu będą sprawdzać sopockie sklepy sprzedające nocą alkohol. Policjanci w cywilu będą sprawdzać sopockie sklepy sprzedające nocą alkohol.

Sopot wypowiada wojnę sklepikarzom i restauratorom sprzedającym alkohol nieletnim. Nieumundurowane policyjne patrole będą do końca wakacji sprawdzać, czy alkohol sprzedawany jest tylko dorosłym. Policjanci sprawdzą także, czy wszystkie lokale zamykane są zgodnie z prawem.



Czy kontrole sklepów zmniejszą problem sprzedaży alkoholu nieletnim?

O zamykanie klubów do godz. 5 rano, czyli tak, jak przewiduje to sopockie prawo miejscowe, upomnieli się jakiś czas temu sami mieszkańcy kurortu. Zdaniem urzędników, szczególnie uciążliwy był dla nich jeden z lokali przy ul. Bema.

- W ramach naszej wspólnej akcji policja będzie sprawdzać, czy restauratorzy zamykają swoje lokale na czas. Powinni pamiętać, że zamykając lokale później sami sobie strzelają w kolano. Protesty mieszkańców mogą sprawić, że radni postanowią zmienić godzinę zamykania klubów na przykład na godzinę trzecią - mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.

Policjanci będą kontrolować lokale w każdy weekend lipca i sierpnia, od godz. 22 do 6 rano. Za dodatkową pracę mundurowych zapłaci miasto, przekazując sopockiej komendzie 12 tys. zł.

- W każdym miejscu, gdzie sprzedaje się alkohol, problemem jest sprzedawanie go nieletnim. To nie tak, że nie ufamy sopockim sklepikarzom czy restauratorom. W mieście jest jednak 250 miejsc, w których można kupić alkohol. Wystarczy, że jedno z nich się wyłamie i sprzeda piwo nastolatkom, a zepsuty zostaje obraz całego Sopotu - dodaje Karnowski.

Już podczas pierwszego weekendowego patrolu policjanci natknęli się na sklepikarza, który "wyłamał się". - W weekend został zatrzymany mężczyzna, który w jednym ze sklepów w centrum Sopotu sprzedał 16-latkowi dziewięć piw. Skierowaliśmy już wniosek o cofnięcie koncesji dla tego sklepu - mówi sierż. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

Oprócz utraty pozwolenia na sprzedaż alkoholu, każdej osobie, która sprzedaje alkohol osobie poniżej 18 roku życia, grozi kara do dwóch lat więzienia.

Opinie (291) 8 zablokowanych

  • Powinni sprawdzać, ale

    nie rozumiem po co o tym trąbią? Chcą mieć słabsze statystyki? Albo do tej pory nie sprawdzali...

    • 2 0

  • kondonowo sie w tym kraju robi

    debilne zakazy. a naród i tak wie co robić. w niemczech można browara pić od 16 lat, a u nas piją od 9 roku życia, po co te sztuczne przepisy?debilizm w czystej postaci. ktoś bedzie chciał to i tak wypije.

    • 4 0

  • Odbierać koncesje (2)

    Powinno się odbierać bezwzględnie koncesje i nagłaśniać takie sprawy.W Niemczech jest nie domyślenia by małoletni kupił piwo badz inny alkohol....No ale czego wymagać od obsługi sklepu skoro ich swiadomosc społeczna jest mizerna albo nie istnieje

    • 2 5

    • Tylko, że u nich można kupić piwo w wieku 16 lat i wypić je siedząc na kocu w parku. Widzisz różnicę w rozumowaniu Niemców i Polaków?

      • 2 1

    • w niemczech piwo od 16 lat.

      wiem bo byłem, a ty skończ pitolić

      • 0 2

  • Ja uważam, że zakazywanie i nakładanie coraz większych restrykcji to głupota. Trzeba liberalizować. Trzeba pokazać, że państwo ufa inteligencji swoich obywateli a nie stoi nad nimi z biczem jak tylko wystawią nogę za próg własnego mieszkania. W Niemczech można, we Francji można tylko u nas dalej są tacy, którzy jedyne wyjście widzą w karze.

    Moi rodzice zawsze i ufali i nie mówili mi co mam robić bo wiedzieli, że jak sama za siebie nie pomyśle to nikt inny za mnie tego nie zrobi. Dzięki nim wyrosłam na normalnego człowieka. Tak samo państwo powinno traktować swoich obywateli - ufać im jak najbardziej a nie traktować jak przestępców.

    Poznałam kiedyś amerykanów, którzy mieli po 19 lat i pierwszy raz skorzystali z możliwości zakupu alkoholu legalnie. Dziewczyna wylądowała w szpitalu z rozcięta głową a jej koledzy -szkoda gadać. Wiadomo, że ludzie prędzej czy później sięgną po piwo, fajki czy cokolwiek innego - lepiej, żeby wcześniej znali skutki działania a nie byli wrzucani na głęboką wodę bo mogą już z niej nie wypłynąć.

    A jeżeli chodzi o zakłócanie ciszy nocnej czy śmiecenie - to kwestia wychowania i sankcje prawne nic tu nie zmienią. Od wychowywania są rodzice a nie państwo!

    • 2 0

  • skoro piszecie o tym na portalu że kontrole będą trwały do końca wakacji to po co tajniacy, każdy właściciel sklepiku będzie się pilnował i sprawdzał dowody, gdyby nie było o tym głośno -no to wtedy byłaby praca dla tajniaków.

    • 1 0

  • bez komentarza (1)

    "Jak informuje Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie, w poniedziałek przy ul. Radzyńskiej w Lublinie mundurowi zauważyli grupkę młodych ludzi, którzy prowadzili koleżankę. Na ich widok wszyscy się rozpierzchli. Nie udało się to jedynie 13-latce, która bezwładnie osunęła się na trawnik przy kościele. Dziewczyna nie mogła nawet ustać na nogach. Była kompletnie pijana."

    • 1 0

    • to dobrze że jej nie zgwałcili

      szczęściara

      • 2 0

  • ale sprzedawca jest sławny od dzisiaj

    lans to lans

    • 2 0

  • Alkohol a paierosy???

    Takich miejsc jest pełno np. w Gdyni na osiedlu Pustki cisowskie w pawilonach handlowych , dzieciaki mogą kupic co tylko chcą .Ponoc własciciel jednego z pawilonów to były policjant dlatego mu wszystko wolno.

    • 0 0

  • nakazizm i faszyzm

    ale dużo "ludzi" lubi jak ich się za mordę trzyma

    • 1 1

  • (1)

    Ja także jestem za liberalizowaniem prawa, jak się chcą 13-latki upijać do nieprzytomności a rodzice im na to pozwalają to proszę bardzo. Ale dopóki prawo nie zostanie zmienione to sprzedaż alkoholu jest przestępstwem i popieram wszelkie naloty i prowokacje żeby przestępców usadzić.

    Znoszenie zakazów nigdy nie powinno być sposobem na poprawę statystyk, na zasadzie że skoro nie potrafimy egzekwować zakazów to je znosimy, bo wystarczy dopuścić sprzedaż alkoholu od 3 roku życia i problem sam przecież znika. Moim zdaniem przepisy można znosić dopiero kiedy ich egzekwowanie w obecnym kształcie będzie satysfakcjonujące. To znaczy jak sprzedawcy zaczną legitymować każdego kto nie ma zmarszczek i siwych włosów to można się zastanawiać czy dopuścić sprzedaż alkoholu osobom 16-letnim.

    A wszystko to po to, żeby Polska przestała być dzikim krajem. A dzisiaj niestey jest.

    • 1 0

    • Prowokacja jest jak nakłanianie i nie ma nic wspólnego z rzetelnym egzekwowaniem prawa.

      Znoszenie zakazów nigdy nie powinno być sposobem na poprawę statystyk - oczywiście, że nie powinno być - ale prawo powinno być konstruowane zgodnie z zasadami logiki i przystosowane do rzeczywistych potrzeb a nie idealistycznej wizji oszołomów z Wiejskiej.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane