• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tak ciasno, że dwie osoby ledwo się miną. Wąska pochylnia na SKM

Szymon Zięba
12 września 2023, godz. 12:00  Raport
Opinie (161)
aktualizacja: godz. 15:24 (12 września 2023)

Tak wygląda próba przejścia pochylnią na SKM Grabówek.

Zmieszczą się tam dwie szczupłe osoby idące obok siebie, chyba że mają walizki. Na komfortowe zejście praktycznie nie mają szans rodzice pchający dziecięcy wózek, o ile w pobliżu będą inni pasażerowie. Wąska pochylnia na remontowanym przystanku SKM GrabówekMapka zadziwiła pasażerów.

Czytelnicy poinformowali nas o tym w Raporcie.
Widzisz coś ciekawego? + dodaj Raport


Aktualizacja, godz. 15:24

Już po publikacji artykułu, swoje stanowisko przesłali kolejarze.

- Wedle naszych pierwotnych zamierzeń ta pochylnia miała być szersza, ale już w trakcie projektowania tego przystanku okazało się, że z jednej strony miejsce na nią ogranicza podbudowa toru, z drugiej komora ciepłownicza OPEC Gdynia. Teoretycznie można było przebudować podtorze jak i komorę ciepłowniczą, ale wtedy modernizacja przystanku wydłużyłaby się o kilkanaście miesięcy, a w tym czasie ruch pociągów w obu kierunkach pomiędzy stacjami Gdynia Chylonia a Gdynia Główna byłby prowadzony tylko po jednym torze. Skutkowałoby to licznymi opóźnieniami pociągów, zwłaszcza w godzinach szczytu. Można też było przebudować komorę ciepłowniczą, ale wtedy przez długi czas część mieszkańców Gdyni byłaby pozbawiona ogrzewania i ciepłej wody - mówi Tomasz Złotoś, rzecznik SKM.
Jak dodaje, w dolnej, węższej części pochylni nie można było poszerzyć, gdyż za końcową ścianą tunelu zaczyna się wspomniana komora ciepłownicza.

- Zrobienie szerszej pochylni z węższym wejściem do tunelu jest z kolei niezgodne z przepisami, które określają, że szerokość pochylni oraz wyjścia z niej musi być taka sama. Obecna konstrukcja jest więc kompromisem. Pochylnia, chociaż istotnie jest wąska, została wykonana zgodnie z przepisami. Trzeba też pamiętać, że docelowo większość użytkowników przystanku Gdynia Grabówek będzie korzystała ze schodów, które są jeszcze budowane - podsumowuje.



Jak oceniasz projekt pochylni na SKM Grabówek?

O "architektonicznym potworku" poinformował nas czytelnik w Raporcie z Trójmiasta. Dziękujemy za sygnał.

Na przekazanych przez niego materiałach widać wąską pochylnię, dzięki której pasażerowie z wózkami czy walizkami na kółkach mogą - przynajmniej w teorii - wygodnie zejść z peronu.

W teorii, bo pochylnia jest tak wąska, że przy spotkaniu dwóch wózków albo dwóch większych walizek po przeciwnych stronach jeden z pasażerów będzie musiał ustąpić, wchodząc do nieco szerszej śluzy, lub cofnąć się na początek drogi.



- Gdy już wejdziesz z wózkiem na dolną pochylnię i nie daj Boże okaże się, że z przeciwległej strony wejdzie ktoś z innym wózkiem czy rowerem, to musicie zagrać w znaną z hollywoodzkich filmów grę "kto stchórzy, ten się wycofuje przez całą długą pochylnię", bo rzecz jasna nie dało się zaprojektować szerszego przejazdu - stwierdził nasz czytelnik.
W sprawie wysłaliśmy pytania do SKM. Do tej pory jednak nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

08:36 21 SIERPNIA 23

Zbyt wąska pochylnia na SKM Grabówek (40 opinii)

Zbudowali chyba po wycieczce do Doliny Królów w Egipcie chcąc powielić słynna pochylnie do grobowca TuTenChama!

A tak serio. Gdy już wejdziesz z wózkiem na dolną pochylnię i nie daj B. okaże się że z przeciwległej strony wejdzie ktoś z innym wózkiem czy rowerem, to musicie zagrać w grę znana z hollywoodzkich filmów grę 'kto stchórzy' -ten się wycofuje przez całą Długa pochylnię, bovrzecz jasna nie dało się zaprojektować szerszego przejazdu. Pewnie ważne obiektywne kwestię za tym stały i nie dało się.

A tak serio, drodzy dziennikarze pogrillujcie trochę tych dylematów z SKM. Przebudowa za sporo baniek A tu taki babol z nami na lata zostanie.
Oczywiście cieszymy się ze coś robią i wind nie będzie.
PS kto pamięta malunki z grabówka, to skojarzenie z grobowcem wciąż aktualne ;)
Zobacz więcej
Zbudowali chyba po wycieczce do Doliny Królów w Egipcie chcąc powielić słynna pochylnie do grobowca TuTenChama!

A tak serio. Gdy już wejdziesz z wózkiem na dolną pochylnię i nie daj B. okaże się że z przeciwległej strony wejdzie ktoś z innym wózkiem czy rowerem, to musicie zagrać w grę znana z hollywoodzkich filmów grę 'kto stchórzy' -ten się wycofuje przez całą Długa pochylnię, bovrzecz jasna nie dało się zaprojektować szerszego przejazdu. Pewnie ważne obiektywne kwestię za tym stały i nie dało się.

A tak serio, drodzy dziennikarze pogrillujcie trochę tych dylematów z SKM. Przebudowa za sporo baniek A tu taki babol z nami na lata zostanie.
Oczywiście cieszymy się ze coś robią i wind nie będzie.
PS kto pamięta malunki z grabówka, to skojarzenie z grobowcem wciąż aktualne ;)
Zobacz więcej

Opinie (161) 5 zablokowanych

  • Wąska pochylnia to jedno a to, że właśnie płynie tam rzeka to drugie. Gdybym miał kajak to bym mógł spłynąć. Kolejna fantastyczna rzecz jest taka, że wejście na peron zaczyna się od głębokiej i długiej kałuży, której nie da się przeskoczyć. Serdecznie dziękuję za przymusowe mycie butów.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane