- 1 Biegli zbadali list Grzegorza B. (135 opinii)
- 2 Osiedle zamiast KFC w Sopocie (231 opinii)
- 3 Wypadek w Gdyni. Potrącono trzy osoby (329 opinii)
- 4 Paragon grozy za kurs taksówką (462 opinie)
- 5 3 tys. miejsc pochówku za 18,5 mln zł (48 opinii)
- 6 W tej bibliotece wypożyczysz narzędzia (26 opinii)
Taka może być Gdynia widziana od wody
Trwają prace koncepcyjne dotyczące zabudowy terenów po Stoczni Nauta w Gdyni. Rozwój miasta planowano tu już w 1926 roku. - Historia zatoczyła koło i jesteśmy tego świadkami - mówi autor koncepcji, architekt Jacek Droszcz, którego projekty publikujemy jako pierwsi.
Pierwszy zabudowany będzie jednak pirs dalmorowski, którego właścicielem jest Polski Holding Nieruchomości. Tam jednak zmieniono pierwotne plany. Początkowo zakładano, że 40 proc. zabudowy będą stanowiły inwestycje mieszkaniowe, a resztę szeroko pojęte usługi. Po badaniach rynku okazało się, że proporcje należy odwrócić.
- I bardzo dobrze, bo w każdej koncepcji najważniejsi muszą być ludzie. To dla nich powstaje przecież architektura. Podobnie powinny też wyglądać proporcje na byłych terenach Stoczni Nauta. Najtrudniejszym zadaniem będzie jednak włączenie ich w istniejącą tkankę miasta, by ludzie chcieli tam mieszkać, spędzać wolny czas i by nie musieli stać w korkach - mówi Jacek Droszcz, architekt gdyńskiego Studia Kwadrat, które opracowuje koncepcję urbanistyczną tego terenu.
Śródmieście Gdyni zaanektuje obszar po Stoczni Nauta i nowa tkanka miejska powstanie tam, gdzie miała istnieć już według planów z 1926 roku. Wtedy dynamiczny rozwój portu zniweczył te plany, dziś wygląda na to, że obie funkcje da się pogodzić.
- Historia zatoczyła koło, a my jesteśmy tego świadkami. Gdynia od początku powstawała na krawędzi wody i najważniejsze będzie jak to wykorzystamy. Nie wolno zapominać o ogólnodostępnych terenach rekreacyjnych, to m.in. one stworzą szkielet pod przyszły kształt architektury tego terenu - podkreśla Jacek Droszcz.
Miejsca
Opinie (244)
-
2012-08-29 15:41
(1)
Autor mija sie z prawda. Nie bylo tam zadnych planow z 1926 roku , ktore zniweczyla budowa portu. Gdynia powstawala rownolegle z portem. Port byl integralna czescia planow urbanistycznych. W owczesnych planach bylo rozgraniczenie na czesc miasta przemyslowa i mieszkaln, mieszkalno-uslugowa. Czesc przemyslowa byla tam, gdzie teraz chce sie budowac nowe miasto, czyli jest to koncepcja nowa, a nie cos, co przerwala budowa portu w 1926. Bez dynamicznego rozwoju portu Gdynia pozostalaby mala wioska, ktora kiedys byla w powiecie Wejherowo... Front od strony morza mial powstac na poludnie od Mola Poludniowego.
- 16 1
-
2012-08-29 21:20
Przecież to jest artykuł pisany na zamówienie obecnej władzy gdyńskiej planującej zawłaszczenie terenów portowych, nie bacząc na rzeczywisty interes miasta. Dla piszącego artykuł nie ma znaczenia prawda historyczna. Jego pseudo-historia jest tu potraktowana wyłącznie instrumentalnie. To takie robienie gdynianom wody z mózgu. I, o dziwo, większość gdynian to chwyta, o czym świadczą chociażby wyniki dotychczasowych wyborów samorządowych.
- 6 0
-
2012-08-29 15:56
W pierwszej kolejności proponuję wizjonersko
spojrzeć na nawierzchnię ul.Morskiej przy estakadzie,
ponieważ mogą tam pogubić koła ciężarówki które będą woziły elementy na budowę tych domków.- 12 1
-
2012-08-29 15:57
Pięknie będzie
Tylko szkoda, że możemy nie zdążyć tego zobaczyć ;)
- 2 3
-
2012-08-29 16:07
moze ale nie musi
moze ale nie musi
- 0 0
-
2012-08-29 16:11
Pewna niejasność...
Wszystko ładnie pięknie, tylko woda jakaś taka, jak na Polske to za czysta. Projekt to poprawy!
- 1 1
-
2012-08-29 16:17
Wszystko pieknie ładnie,
- 0 1
-
2012-08-29 16:18
Wszystko pieknie ładnie ...Tylko (1)
...Tylko dla kogo te biura i wieżowce ...
- 12 1
-
2012-08-29 16:28
Gdyńskie Centrum Wspierania Przedsiębiorczości odwiedzasz i tam zakładasz firmę
a potem w tych biurowcach wynajmujesz sobie biuro
- i już.
A statystyki dobrze wyglądają.- 4 1
-
2012-08-29 16:27
Gdynia widziana bez wodolejstwa (3)
- 1 żłobek publiczny w 250. tys. mieście
- sprawny Wydział propagandy pls tzw. bezstronny
- z****na zatoka u ujścia Kaczej
- piramida z kontenerów
- kotara za kupę kasy
- stadio dell sluppo
- poszukiwacze stadionu Arki traiają na korty
- niezauważanie Bałtyku Gdynia
- jeden z największych pracodawców UM Gdynia
- tzw. Windyga. czyli ...
- socrealistyczy dworzec jako moderizm
- mistzostwa świata w odpoczywaniu
- no i na koniec biskupstwo w Gdyni- 15 9
-
2012-08-29 17:24
A teraz napisz coś o problemach gdańskich : (2)
Wicznie śmirdzące wysypisko , basen przy NOT , zagrzybiała Oliwa ,wiejska Orunia Dolna i wizionerstwo (wiemy kogo) .
- 2 1
-
2012-08-29 17:30
Obiegłem świat i trafiłem wycieczkowcem do Gdyni (1)
tam ujrzałem jakiś pirs, stado taksówkarzy z nie wiadomo jaką ceną, wózki z perkalikami i plastikowym bursztynem, trochę naganiaczy, W końcu zdołałem wsiąść do autobusu który wreszcie wywiózł mnie z tego miejsca do Gdańska. Podobnie jak większość turystów.
- 6 5
-
2012-08-29 21:13
no i prawidłowo
stolec ma trafić do stolca kaszub
- 1 1
-
2012-08-29 16:33
Mijam Błyskawicę,mijam Dar Pomorza,przechodzę obok obsikanego zaplecza
Róży Wiatrów i co widzę ?
Parking dla autobusów i falochron na miarę nowoczesnego miasta.
W przyszłym roku też wrócę tam.- 8 1
-
2012-08-29 16:44
A czemu Pan Michał nie wspomniał o Weekendzie Architektury w Gdyni gdzie 4 dni wcześniej koncepcja była prezentowana?
Cały I blok prelekcji nawiązywał do waterfrontu Gdyni, choć prelegenci mówili także o innych swoich projektach w Gdańsku czy Sopocie (np. Hotel Mera Spa w Sopocie). Szkoda, że pomija się dosyć istotny kontekst - tej "prezentacji".
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.