• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Taksówkarze kontra Uber. Wojna billboardowa przy postoju

Maciej Korolczuk
21 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Wojna billboardowa to kolejna odsłona konfliktu między kierowcami Ubera a taksówkarzami zrzeszonymi w korporacjach. Wojna billboardowa to kolejna odsłona konfliktu między kierowcami Ubera a taksówkarzami zrzeszonymi w korporacjach.

Najpierw napis "Złodzieje", a potem zamazane dane kontaktowe na billboardzie wiszącym przy postoju taksówkarskim we Wrzeszczu zobacz na mapie Gdańska - trwa kolejna odsłona sporu między kierowcami zrzeszonymi w korporacjach taksówkarskich a Uberem.



Z czyich usług korzystasz zamawiając taksówkę?

Wielkoformatowa reklama Ubera pojawiła się na billboardach w całym kraju kilka tygodni temu i jest częścią kampanii reklamowej firmy, która rzuciła wyzwanie korporacjom taksówkarskim. Głównie ze względu na ceny, bo są one niższe o kilkadziesiąt procent od stawek, za jakie swoich pasażerów wożą zwykłe taksówki.

Nowy gracz na rynku wzburzył taksówkarzy. Zawrzało na forach internetowych i na ulicach. Media donosiły o przypadkach napaści na kierowców i dewastacjach pojazdów. W internecie publikowano zdjęcia kierowców Ubera i ich pojazdów, pełne ręce roboty mają też pracownicy Inspekcji Transportu Drogowego wzywani do kontroli nielegalnych - zdaniem taksówkarzy - przewozów osób. Według ustawy o transporcie drogowym każdy, kto wykonuje usługę przewozu osób odpłatnie, musi bowiem posiadać licencję transportową.

Według danych Ubera ich statystyczny kierowca jeździ 6-letnią skodą fabią napędzaną paliwem LPG i jest mikroprzedsiębiorcą zwolnionym z podatku VAT.

Uber dzieli ich na dwie grupy: kierowców okazjonalnych (traktują współpracę dodatkowo, mają inne źródła dochodów, jeżdżą do 40 godzin w tygodniu) i stałych, dla których jest to główne źródło dochodu. Kierowca w Trójmieście, dla którego praca w Uberze jest zajęciem dorywczym, zarabia średnio od 1665 zł brutto miesięcznie do 4353 zł. Ci najbardziej aktywni mogą liczyć na pensję przekraczającą 7,5 tys. zł brutto (dane firmy Uber).

Wojna billboardowa we Wrzeszczu

Tym razem konflikt przeniósł się na nośniki reklamowe. Przy dworcu we Wrzeszczu, dokładnie na wysokości postoju dla taksówkarzy, zawisł billboard reklamujący nabór do Ubera. Pod napisem "Dołącz do Ubera jako kierowca" i stawką nawet 30 zł za godzinę widniały dane kontaktowe dla zainteresowanych kierowców. Zostały jednak zamazane czarną farbą. Wcześniej na podobnej reklamie w tym samym miejscu ktoś dopisał wielkimi literami "Złodzieje".

Pytani o Ubera taksówkarze nie chcą rozmawiać. Nie wiedzą też, kto i dlaczego niszczy reklamy konkurencyjnej firmy.

  • Postój taksówkarzy przy PKP we Wrzeszczu. W tle zamazana reklama ich konkurenta - Ubera.
  • Uber przekonuje, że jego kierowcy w Trójmieście zarabiają od 1,6 tys. zł miesięcznie do nawet 7,5 tys. zł (kwoty brutto).

Co na to Uber?

- Akty wandalizmu i niszczenia mienia pokazują tylko, jak bardzo konieczna jest racjonalna debata wokół rozwiązań z zakresu nowych technologii. Ludzie korzystają i z Ubera, i z taksówek - co więcej, badania pokazują, że Uber poszerza rynek, popularyzuje podobne rozwiązania sprawiając, że wszyscy mają więcej klientów i zachęca cały sektor do innowacji. Na te kwestie zwraca uwagę Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów - w wydanej w maju br. opinii UOKiK wskazał, że wejście Ubera na polski rynek pozytywnie wpływa na rozwój konkurencji i sytuację konsumentów - odpowiada Ilona Grzywińska, szef komunikacji Ubera w Polsce.
To kolejna odsłona konfliktu na rynku przewozu osób w Trójmieście. Przed miesiącem informowaliśmy o kontrolach ITD, przeprowadzonych na wniosek nieformalnej "grupy antyprzewozowej GAP" oraz związkowców z Samorządnego Związku Zawodowego Taksówkarzy RP. Zatrzymano wówczas dwóch kierowców i skierowano wniosek o ukaranie mandatem w wysokości 8 tys. zł.

Opinie (650) ponad 10 zablokowanych

  • TVN24 i taki nagłówek: Taksówkarze idą do sądu z Uberem. Chcą zakazu działalności w Polsce

    Taksówkarze walczą o sądowy zakaz działalności Ubera. Dziś w południe złożą w tej sprawie pozew do sądu. Ich zdaniem Uber jest nie tylko aplikacją, ale i pracodawcą, więc musi dostosować się do polskiego prawa.

    Uber się nie boi
    Kacper Winiarczyk, dyrektor generalny Ubera w Polsce uważa, że pozew taksówkarzy jest "zupełnie bezpodstawny i w żaden sposób nie wpłynie na działalność firmy i rozwój firmy w Polsce".

    Uber działa w Polsce w siedmiu miastach. Z aplikacji korzysta ponad 300 tys. pasażerów i kilka tysięcy kierowców.

    Reszta na platformie TVN24 :)

    Sądny dzień coraz bliżej ;)

    • 0 0

  • stare rumple (1)

    to są taksówki ? na złom z takimi gratami.

    • 0 3

    • masz racje lepsza toyota yaris z bubera hehe.. tylko troche mała xD

      • 0 0

  • czytac sie tego nie chce

    Głupoty wypisujecie. Banda studenciakow broni ubera bo w końcu stac ich na przejazd i się cieszą ze taniej. Taksówką korporacyjna nigdy nie jechali i nie wiedzą nawet ze cena podobna. Słyszeli tylko o kimś kto wsiadł to jakiegos prywaciarza co ma na dniu 6zl za km i 10zl opłaty początkowej i do niego porównują ceny ubera. Nie ogarniacie też ze to uber zarabia. Ceny są zanizone plus prowizja ubera - kierowcy nie zostaje na życie. Dopuki auto jeździ to będzie mielil, ale jak trzeba będzie naprawić to już nie będzie za co. Wyliczenia ubera co do zarobków kierowców są wyssane z palca. Może to ich obrót a nie zarobek. Ale ubera to nie obchodzi. Prowadzą CIAGLA rekrutację bo nikt u nich nie chce jeździć bo się nie opłaca. Muszą zapełnić wolne miejsca.

    • 6 0

  • Raz Uber raz Taxi

    Jestem z Gdańska, ale po wyprowadzce korzystam z taksówek sporadycznie. Kursy głównie po mieście i z/na lotnisko.
    1. Niemożliwe jest znaleźć Ubera o godz. 4.30 w poniedziałek na kurs do Rębiechowa. Pozostaje tylko taksówka.
    2. Uber w Sopocie w sobotnią noc = stawki z kosmosu! Ktoś powinien przykręcić im śrubę na ten złodziejski przelicznik. Niech sobie jedżą, ale za takie same bądź niższe stawki. Miasto powinno ustalić max opłaty. Jeśli Uber wybije taksówki, a potem zaserwuje nam stawki 5x wyższe to będzie płacz, lament i zgrzytanie zębów.
    3. Półśrodek jak myTaxi to najwięksi zdziercy z jakimi jechałem do tej pory. Kurs z centrum Gda na lotnisko za 70zł, a po ich rabacie wyszedł drożej niz AS lub Dajan.
    4. Dajan przyjeżdża zawsze na umówiony czas jeśli zamówię dzień wcześniej. W Uberze brak tej opcji. Niech sobie kierowcy "zakolejkują" przejazdy za umówioną wcześniej opłatę. Gorzej jak ich złapia obrońcy taksówek i cała poranna kolejka ludzi na lotnisko się opóźni....
    5. Ile to razy miły Pan taksówkarz chciał mnie wieźć na lotnisko dookoła, upierając się, że jest bliżej.

    • 0 1

  • Z czyich usług korzystasz zamawiając taksówkę?

    mam własne auto lub korzystam z komunikacji miejskiej
    bardzo trafnie skonstruowana odpowiedź na pytanie. Zamawiając taksówkę korzystam z usług własnego auta.Konkretnie, dzwonię z GPSa , żeby zamówić ją pod własny samochód:))))

    • 1 0

  • Kiedys sie skoncza zwykle taxy (1)

    Taka prawda ze korporacje stoja w miejscu, zadnych aplikacji mobilnych itp. poza tym kretacze jezdza na taxowkach i starzy cfaniacy, kombinuja a potem sie dziwia ze uber im odbiera klientow, poza tym nowsze auta uber ma gdzie korpo znow jest w tyle. Wnioski same sie nasuwaja co lepsze. Z postepem mozna walczyc chamstwem, badytyzmem itp. ale i tak sie nie wygra ;)

    • 1 1

    • Żadnych aplikacji mobilnych? Czy ty jesteś normalny ? Prawie każda taką ma chociażby itaxi czy mytaxi

      • 0 0

  • taxi

    a chodniczek to do czego służy panowie złotuwy ...

    • 0 1

  • DARMOWY UBER

    I właśnie dzięki takim akcjom jeżdżę już tylko Uberem :). Niezdecydowanych też zapraszam do korzystania z darmowym pierwszym przejazdem na próbę. Przy rejestracji należy podać kod "cch9wue" i otrzymasz 20zł do wykorzystania na przejazd. Kod można wpisać też w aplikacji już na telefonie w zakładce Płatności/Dodaj kod promocyjny . Polecam ;)

    • 0 6

  • Ślepe dziady..

    Nie cierpię złotów,zdaje im się,że są panami na drodze,kierunkowskazów nie używają nigdy,wymuszają pierszeństwo to norma.Jak mi ślepy dziad z taksi jadący środkiem drogi rozwalił lusterko to oczywiście gaz i w długą.Bardzo im jest potrzebna konkurencja.

    • 0 3

  • Uber mi nie przeszkadza, przynajmiej mam spokój z całą tą zarzyganą gownarzerią.

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane