- 1 Trudny wrzesień na drogach w Trójmieście (83 opinie)
- 2 Jest nowy szef ZTM Gdańsk (70 opinii)
- 3 Walka z motocyklami jak z wiatrakami (247 opinii)
- 4 W 15 dni zdecydują, na co wydać 13 mln zł (19 opinii)
- 5 Zabytkowy folwark doczeka się remontu? (28 opinii)
- 6 Bez "dzikiej" drogi Morenę czeka chaos? (343 opinie)
Tanie przewozy już nie takie tanie
Wszyscy najważniejsi gracze na rynku tzw. tanich przewozów i taksówek na aplikację podnieśli w wakacje bazowe ceny. O ile w teorii są one wciąż konkurencyjne względem zwykłych taksówek korporacyjnych, to w momencie gdy w grę wchodzą mnożniki związane z godzinami szczytu czy brakiem kierowców, za "tani przejazd" zapłacić można wyjątkowo słono.
Osoby korzystające z taksówek na aplikację czy tanich przewozów wzrost cen mogły zaobserwować już kilka tygodni temu. Firmy jednak o podwyżkach nie informowały, dopiero teraz zaczęły się pojawiać informacje na ten temat - choćby na portalu społeczności kierowców Ubera, Bolta i Free Now.
Zaczął Bolt, później ceny podnieśli też inni
Po kilku dniach Bolt wprowadził kolejna podwyżkę - tym razem do 2 zł za kilometr, praktycznie zrównując w ten sposób ceny z częścią taksówek korporacyjnych.
Warto tu pamiętać, że to ceny bazowe, nieuwzględniające mnożników pojawiających się przy dużym zapotrzebowaniu na przejazdy.
Aktualne ceny za tanie przewozy (dane według kierowców):
- Uber - 1,50 zł oraz 1,72 zł w godzinach szczytu i w weekendowe noce,
- Bolt - 2,00 zł.
W przypadku Free Now oszacowanie wielkości podwyżki jest trudniejsze, bo aplikacja ta stosuje algorytm dynamicznej ceny, który ustala cenę za przejazd w opcji Lite (w teorii tańszej) w zależności od natężenia ruchu, dostępności kierowców i innych podobnych czynników.
Niemniej przetestowaliśmy kursy na znanych nam trasach i średnio za kurs w granicach 6-7 km - zapłacić trzeba było około 4-5 zł więcej niż przed podwyżką.
Inflacja i walka o kierowców
Skąd w ogóle podwyżki? Cóż, te wydawały się nieuniknione. Większość firm oferujących tanie przewozy i taksówki na aplikacje oferowała przed wakacjami ceny na poziomie tych z roku 2016. Biorąc pod uwagę samą inflację, jeżdżenie na Uberze czy Bolcie stawało się coraz mniej opłacalne.
Kilka tygodni temu pisaliśmy zresztą o problemach z brakiem kierowców i wynikających z tego pośrednio kłopotach samych klientów, którzy mieli coraz większy problem z zamówieniem taksówki czy przewozu na aplikację.
Podwyżki cen to więc nic innego jak walka korporacji o kierowców - bo walczyć o klienta trudno, gdy nie ma kto go wozić.
Mnożniki grozy
O ile bazowe ceny tzw. tanich przewoźników wciąż są konkurencyjne względem normalnych, korporacyjnych taksówek w Trójmieście (większość z nich jeździ od 2 zł do 2,40 zł za kilometr), o tyle w godzinach szczytu, gdy w grę wchodzą tzw. mnożniki, za przejazd Uberem, Boltem czy Free Now zapłacić możemy znacznie więcej niż za zwykłą taksówkę.
- W nocy z soboty na niedziele chciałam zamówić kurs z Huciska na ul. Komandorską w Gdyni. Uber i Free Now pokazywały mi cenę w wysokości 180 zł. Nawet w sylwestra, chwilę po północy, tyle nie płaciłam. Ostatecznie znajomy znalazł na postoju taksówkę za 80 zł - mówi nasza czytelniczka, która zainteresowała nas tematem.
Trójmiejskie korporacje taksówkarskie
Podobne spostrzeżenia mają zresztą sami kierowcy. Rozmawiamy z jednym z nich, który jeździ dla Free Now (ale też jako zwykła taksówka).
- Ceny w opcji Lite bywają w tej chwili często wyższe od tego, co pokazuje taksometr. Proszę zresztą zwrócić uwagę na to, że kierowcy w ostatnich tygodniach przestali odrzucać kursy w tej opcji. Biorą je, bo w końcu jest to dla nich opłacalne - mówi nam.
Po jego słowach zrobiliśmy test. W nocy zamówiliśmy taksówkę Free Now z centrum Sopotu na obrzeża Gdyni. Cena w opcji Lite - blisko 90 zł. Wybraliśmy jednak opcję ceny zgodnej z taksometrem. Efekt? Zapłaciliśmy około 30 zł mniej.
Opinie (353) ponad 10 zablokowanych
-
2021-08-02 10:52
pisbolszewickie 'przyspieszenie' (1)
inflacja nabiera tempa - jesienią dopiero zobaczycie co to znaczy inflacja,. dzięki kaczynskiemu i jego mafii
- 1 3
-
2021-11-10 17:03
Co ty smieciu klamiesz?!?
Anty Polska kloaka!-wiadomo za kim jestes,za rudym,za wulgarna lesba lempart i za calym tym talatajstwem pseudo teczowym!
tfu!- 0 0
-
2021-08-02 12:15
Klasyk
Wszystko drożeje, czas iść po podwyżkę =)
- 1 0
-
2021-08-02 13:18
Nowy ład (1)
Obiecane mamy lepsze jutro.
Trzeba tylko dożyć.- 1 2
-
2021-11-10 17:06
...za rudego g bys dozyla...a jeszcze by Cię przywrócono
do pracy,bo za malo lat pracowalas!
- 0 0
-
2021-08-02 19:39
Widzę że najwięcej maja....
do powiedzenia Janusze transportu
- 0 0
-
2021-08-02 20:29
Wydać 80-180 zł za kurs po trojmieście to naiwność
Idę z buta, korzystam z transportu, proszę znajomego
- 2 0
-
2021-08-03 13:11
No i to jest sukces Ubera
Bo gdyby nie te firmy przewozowe, to taksówkarze już by mieli 3 albo 4 zł / km -- a tak to muszą trzymać cenę by mieć klientów.
- 0 0
-
2021-08-04 01:12
A ja, z imprezy wracam zawsze samochodem z mleczarni. Bo wiadomo, że mleko ma najszybszy transport.
- 1 0
-
2021-08-04 03:08
Czy jest jakaś firma taksówkarska działajaca w całej Polsce? Chyba nie.
Ja mieszkam w Gdańsku, korzystam z Bolta. Byłem na urlopie w Warszawie , wybrałem ta sama apke, Bolta. Tydzień później byłem w Poznaniu, wybrałem Bolta. A tak to jadąc do Wawy bym musiał szukać w necie numeru do warszawskiej korporacji, sprawdzać opinie o nich itd. Potem w Poznaniu też bym musiał szukać numeru do korporacji poznańskiej. A tak , zamawiam auto we wszystkich dużych miastach, za pomocą jednej aplikacji
- 0 0
-
2021-08-04 03:32
Kilka osób pisało tu o Dajan Taxi. Pomyślałem, ściągnę apke, sprawdzę.
Jest noc z wtorku na środę. Z Kołobrzeskiej na Westerplatte, Dajan 48 zł. Bolt 32,25 a że ciągle dają 20% zniżki, to 25,81. Gdyby to była niedzielna noc, cena w Dajanie była by jeszcze wyższa a w Bolcie taka sama.Serio ktoś ma czelność kłamać że Dajan jest taki tani?
- 0 0
-
2021-08-04 12:54
W opti taxi nadal jest taniej niż w zwykłej taksówce i nikt nikogo dookoła nie wozi by napić kilometrów.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.