- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (442 opinie)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (150 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (175 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (277 opinii)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (60 opinii)
- 6 Szybko odzyskali skradzione auto (17 opinii)
To nie koniec problemów prezydenta Sopotu
Choć we wtorek Prokuratura Apelacyjna w Szczecinie umorzyła zarzut korupcji stawiany Jackowi Karnowskiemu w tzw. aferze sopockiej, nie oznacza to końca spraw sądowych prezydenta Sopotu. W piątek gdański Sąd Okręgowy uznał, że prokuratura może postawić mu zarzut związany z korupcyjnym sposobem naprawiania jego auta.
Chodzi o sprawę domniemanego przyjęcia przez Jacka Karnowskiego korzyści majątkowej w postaci naprawy samochodu, wartej nieco ponad 17 tys. zł, od jednego z trójmiejskich dilerów samochodów, który dzierżawi nieruchomość na terenie Sopotu.
Sąd pierwszej instancji nie doszukał się związku między rzekomą korzyścią majątkową, jaką miał otrzymać Jacek Karnowski, a pełnioną przez niego funkcją i sprawę umorzył.
Innego zdania był prokurator generalny, który doprowadził do tego, że sprawa trafiła do kasacji do Sądu Najwyższego, który z kolei przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia. Ostatecznie sprawa znów wróci na wokandę.
- Jacek K. jest nadal oskarżonym w sprawie przed Sądem Rejonowym w Sopocie, zainicjowanej aktem oskarżenia z 30 grudnia 2011 r. - przypomina prokurator Mariusz Marciniak z Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku. - Wraz z Jackiem K., oskarżonymi są cztery inne osoby.
Pierwsza sprawa to właśnie przyjęcie korzyści majątkowej od dilera.
Druga - przyjęcie korzyści majątkowej o wartości nie mniejszej niż 2 tys. zł, co miało mieć miejsce na przełomie marca i kwietnia 2005 r. Wówczas to prezydent Karnowski miał przyjąć od współwłaściciela prowadzącego jedną z firm w Sopocie i dzierżawiącego w tym mieście nieruchomość taką kwotę w postaci nieodpłatnej ulgi budowlanej polegającej na: "wykonaniu wykopu oraz transportu gruntu przy wykorzystaniu maszyn spółki (...), przez pracowników tej firmy (...), na terenie posesji przy ul. (...) w Sopocie".
Trzecia sprawa, w której prezydent Sopotu jest oskarżony, dotyczy wydarzeń z 22 lutego 2007 r. Wtedy to Jacek Karnowski miał złożyć fałszywe oświadczenie, że nie łączą go żadne relacje z firmą, która brała udział w jednym z miejskich przetargów.
Miejsca
Opinie (137) 3 zablokowane
-
2013-12-21 14:31
i to ma byc POLSKA?
Jakie to wszystko przygnebiajace, zenujace i beznadziejne! Jak u Putina! To nie Polska ktora kiedys byla moim krajem! Bogu dzieki!!!!!!!!
- 14 1
-
2013-12-21 16:08
od początku
chłopcy ze styropianu biegli do korytka ... nachapać się tylko boży lud tego nie widział albo nie chciał widzieć bo i też coś skapnie pod stół i się poliże
- 10 4
-
2013-12-21 16:22
pan prezydent
Nie ma lęku .Z tego też będzie oczyszczony. A sprawa musi być ........ zakończona . Ludzie i tak na Niego głosują . Czyli, takie zachowania są akceptowane.
- 8 1
-
2013-12-21 17:24
W samo południe (2)
A środkowy palec w ustach?! Patrzę i oczy mnie mylą chyba...
- 1 3
-
2013-12-21 20:12
idź szybko do okulisty!!1
- 1 0
-
2013-12-21 20:15
a ja zrozumiałam :)
- 0 1
-
2013-12-21 19:09
Po cholercie nam takie wiadomości jak i tak wiadomy koniec ???
- 3 1
-
2013-12-21 19:10
Umorzenie w Szczecinie nie jest jeszcze prawomocne z tego co pisza media.
- 3 2
-
2013-12-21 19:12
Mało mamy cisnienia na co dzień , nafaszerują nas umorzeniami i jak tu nie chorować ??? :)
- 2 1
-
2013-12-21 19:36
i pozamiatane
Józef Bąk takich chmór miał aż siedem i już jest wszystko pozamiatane i posiana zielona trawka.
- 6 2
-
2013-12-22 10:05
Takie są problemy jak biedacy zajmują się polityką.
Z kolei ludzie przedsiębiorczy wolą, aby politycy trzymali się od nich z dala. Połączenie jednych i drugich w 90% skutkuje układami.
Nie mam pretensji jeżeli właściciel warsztatu z własnej nieprzymuszonej woli robi coś gratis. Przecież każdy tak może.
Co innego jak ministrant sprzedaje za symboliczne pieniądze tereny miejskie pod budowę niechcianego pałacu flaszce, a po jakimś czasie kolejne mieszkanie którego nie może się doliczyć.
Należało by sprawdzić pokrycie tych zakupów z dochodami pomniejszonymi o koszty życia na takim stanowisku.
Skarbowy potrafi liczyć, czy stać było Kowalskiego na zakup samochodu za gotówkę.
Jak ma policzyć wierchuszkę to ma problemy.- 6 1
-
2013-12-22 12:14
Da sobie radę...
bym się o niego nie martwił- czy nie macie innych tematów ?
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.