- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (446 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (29 opinii)
- 3 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (153 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (178 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (277 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (61 opinii)
To nie nowa droga zalewa domy, lecz mieszkańcy siebie nawzajem. Kontrola na Nowej Olchowej
Po naszym artykule dotyczącym ul. Nowej Olchowej dokonano szczegółowej wizji terenowej. Okazuje się, że odpowiedzialność za zalewanie terenu ponoszą sami mieszkańcy. Podczas oględzin odkryto nielegalne odprowadzanie "deszczówki" z jednej z posesji. Sprawa została zgłoszona do Straży Miejskiej.
Nasza czytelniczka zwróciła uwagę na zagłębienie terenu za przystankiem autobusowym "Migdałowa". Woda opadowa w tym miejscu gromadzi się nawet przez kilka dni po opadach deszczu i zalewa przyległe ogródki domów w zabudowie szeregowej.
Sąsiad sąsiadowi zalewa posesje za przystankiem
Po naszym artykule pracownicy Gdańskich Wód, miejskiej spółki odpowiedzialnej za sprawy związane z odwodnieniem, dokonali wizji terenowej na ul. Nowej Olchowej. Dodajmy, że pogoda w tym przypadku była sprzyjająca, ponieważ przez niemal cały dzień padał deszcz.
- Zweryfikowaliśmy w terenie opisany problem zalewania terenu za wiatą autobusową. Odkryliśmy w tym miejscu wyprowadzenie rury spustowej z terenu jednej z posesji - informuje Agnieszka Kowalkiewicz, rzecznik spółki Gdańskie Wody.
Rura spustowa, co przyznają sami pracownicy GW, została dość sprytnie ukryta pod trawnikiem i ogrodzeniem posesji. Wylot rury spustowej usadowiono na tyle głęboko, aby przy opadach deszczu znajdował się poniżej lustra wody. Dopiero odpompowanie wody z zagłębienia terenu lub dłuższy okres suszy "ujawnia" istnienie instalacji.
Dewastacja nowych nasadzeń i skarpy wzdłuż drogi
Zgodnie z literą prawa, właściciel nieruchomości nie może kierować wód opadowych na sąsiednie posesje, a zwłaszcza na drogi publiczne bez żadnych uzgodnień. "Deszczówka" powinna być zagospodarowana w obrębie działki poprzez skierowanie jej na teren nieutwardzony lub do studni chłonnych czy zbiorników.
- Sprawę nielegalnego odprowadzania wody przekazaliśmy do Straży Miejskiej - dodaje rzecznik spółki Gdańskie Wody.
Warto nadmienić, że działania jednego z mieszkańców nie tylko doprowadziły do zalewania posesji sąsiadów, ale również zniszczenia majątku gminy - nowych nasadzeń drzew oraz podmywania świeżo uformowanej skarpy wzdłuż chodnika.
Ogrody deszczowe zbudowane z myślą o nowych inwestycjach
Spółka Gdańskie Wody odniosła się także do poruszonej w naszym artykule sprawy ogrodów deszczowych, które w niewielkim stopniu wypełniają się wodą po opadach deszczu.
- Ogrody zostały zaprojektowane jako system "suchy" czyli przeznaczony do szybkiego przesiąkania w grunt. Dlatego na co dzień nie zalega w nich woda, a wierzchnia warstwa gleby jest wilgotna tylko po opadach - mówi Kowalkiewicz. - Ponadto ogrody deszczowe zostały zaprojektowane perspektywiczne, uwzględniając zagospodarowanie kolejnych terenów w sąsiedztwie ul. Nowej Olchowej.
Przygotowania do budowy nowego osiedla w sąsiedztwie
Obecnie w trakcie prac przygotowawczych jest zmiana obowiązującego planu zagospodarowania dla zachodniej strony ul. Nowej Olchowej. Na wniosek dewelopera zostanie dopuszczona tutaj "realizacja wielorodzinnego osiedla o ekstensywnych parametrach" zamiast dotychczasowej zabudowy jednorodzinnej, bliźniaczej i szeregowej do czterech mieszkań.
Ponadto pod zabudowę mieszkaniowo-usługową ekstensywną przeznaczone są niezagospodarowane działki w sąsiedztwie skrzyżowania ul. Nowej Olchowej z Cedrową. Obecnym ich właścicielem jest Gmina Miasta Gdańska.
Miejsca
Opinie (183) 8 zablokowanych
-
2024-03-13 09:44
Patologią jest nadzór budowlany w Gdańsku.
Sycylijski styl nierządzenia trwający już od budyniowych czasów do dzisiaj. Kto wydaje pozwolenia na budowę bez obowiązku zbudowania podstawowej infrastruktury jaką jest kanaliza burzowa!? Przeciętny Kowalski nie znający realiów , chce kupić mieszkanie i robi to w dobrej wierze. Zmowa zblatowanych urzędników z deweloperami wrzuca go na minę, więc radzi sobie jak może. I kto ponosi konsekwencje? A POwinni urzędnicy i deweloperzy. I tego się trzymajmy. Może wreszcie zacznie być normalnie.
Aby do wyborów.!!!- 5 1
-
2024-03-13 10:26
Na czyje polecenie i po co? Zmiana planu pod developera CityHouse
Po co zmieniac dobry plan , który przewiduje zabudowee jednorodzinną luib szeregową..........Kto i na czyje polecenie chce te zmiany wykonać? Dobrze by było by trojmiasto.pl głębiej się sprawa zainteresowało! Kto chce kupić działki od Miasta?
- 5 1
-
2024-03-13 10:30
Nie kazdy wniosek należ rozpatrywać pozytywnie!Kupili z planem wiec niech byduja zgodnie z planem
Jeśli urzednik miasta nie potrafi obronic zalożeń istniejącego planu tj istnieje tzw dobro wspołne o ochrona prze patodeveloperka bez odpowiedniej infrastruktury.............juz teraz na Migdałowej samochody parkuja na chodnikach a miasto nie odśniez zima tej drogi wcale! A co bedzie jesli zamist 30 domów postawią 30 domów ale czterorodzinnych!! Maisto bez wyobrazni, nie kazdy wniosek developera jest sluszny! On dziala dla biznesu a nie dla dobra miasta!
- 6 1
-
2024-03-13 10:33
Zmiany planow po developerow!!! Tj polityka miasta!
Wybory nadchodzą.Nasi urzednicy są merytorycznie słabi (nie doszukuje sie niczego innego) i przegrywaja w rozmowach prawnych z developerami..........i dla swietego spokoju akcetpuja ich wnioski, które nastepnie uchwalaja najmadrzejsi radni.....oczywiscie wszystko odbywa się po burzliwej wymianie korespondencji lub dyskusji..........tj tzw kpina.
- 5 1
-
2024-03-13 10:56
Kolejny Temat dla Tworcy powyzszego artykulu........niech się Pan przyjrzy
moze zamiast sprzedazy terenow przez Miasto hm kolejnemu zaprzyjaznionemu developerowi, Miasto rozpatrzy budowe paku, terenu zielonego......Wiem zaraz wytlumaczą, że obok juz cos takiego istnieje......wiec dlatego zmienimy plan i postawimy na budownictow wielorodzinne bez parkingow (o,8miejsca na mieszkanie tj kpina, juz w tej chwili prawo budowlane powinno zostac zmienione i powinno zakladac budowe min. 2 miejsc parkingowych na jedno mieszkanie).
- 4 1
-
2024-03-13 11:13
Sami sobie problem robicie
Ile on ma tych hektarów że zalewa wszystko
Czy wy siebie słyszycie- 5 0
-
2024-03-13 11:31
Problem z deszczówką
Jak nie mogá teraz poradzić sobie z wodą to co będzie jak zbudują tam jeszcze osiedle
- 3 0
-
2024-03-13 11:59
i dobrze mu tak, niech płaci kary za swoje chamstwo i egoizm
- 1 2
-
2024-03-13 14:50
Proszę o interwencję (1)
Ulica Stolema boczna od Adamowicza w stronę skrzyżowania z ulicą Goska, 100 metrów od przystanku tramwajowego chodnik cały czas wodą i błotem zalany mimo że nie ma deszczu! Może to też sprawdźcie jeśli już jesteście w okolicy. Mieszkańcy brodzą od zeszłego roku po brudnym od warstwy błota chodniku! Wygląda na to, że problem jest od czasu gdy powstał w tym miejscu duży blok (Stolema 22?)
- 0 0
-
2024-03-13 14:53
Podmywa również skarpę, czyli naraża gminę na koszty
- 0 0
-
2024-03-13 14:56
Myślę , ze wybudowanie kolejnych osiedli betonowych w tej okolicy np. budujący się "Hoplita" nie poprawi tej sytuacji, czy włodarze już są odpowiednio "przekonani"?
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.