- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (564 opinie)
- 2 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (29 opinii)
- 3 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (16 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (241 opinii)
- 5 Rekordzista dostał 5 mandatów (82 opinie)
- 6 Były senator PiS trafił do więzienia (359 opinii)
Toyota zastąpi w PORD-zie fiata
To już koniec "ery" fiata punto i grande punto, w których od ponad dekady do kursów na prawo jazdy przygotowywali się przyszli kierowcy w Trójmieście i nie tylko. Od lutego 2012 r. kursanci najprawdopodobniej będą zdawać egzamin w najnowszym modelu toyoty yaris.
Najwięcej, bo aż 400 punktów w przetargu zdobył ten ostatni. Jednak na razie nie wiadomo, czy w ogóle wygra, bo - jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy - od wyniku przetargu odwołał się dealer suzuki.
- Nic na dzień dzisiejszy nie możemy powiedzieć, gdyż procedura przetargu wciąż trwa - mówi Wiesława Kasprzewska-Charkin, dyrektor Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Gdańsku.
Sprawy nie chciał też komentować Mariusz Kubiak, dyrektor zarządzający Toyoty z Chwaszczyna.
Natomiast nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że głównym powodem odwołania były zastrzeżenia dealera suzuki, dotyczące specyfikacji przetargu, których nie spełniają dwaj pozostali konkurenci.
Jak przetarg postrzegają instruktorzy jazdy, którzy mieli okazję przyglądać się całej procedurze jako niezależni obserwatorzy?
- Uczestniczyłem w przetargu jako obserwator i mam wrażenie, że jest on skrojony pod toyotę, samochody bowiem mają zostać sprzedane PORD-owi za cenę niższą, niż koszt ich wyprodukowania. Jeśli okaże się, że mam kupić nowy samochód, który kosztuje ok. 40 tys. zł z podstawowym wyposażeniem, to nie wiem, czy jeszcze będzie mi się opłacać praca instruktora - mówi pan Bartosz.
W ciągu kilku najbliższych tygodni ma być znana ostateczna decyzja w tej sprawie. Pewne jest jednak jedno - egzaminów nie będzie już można zdawać w fiatach, gdyż oferta ich dealera - Plichty - została ostatecznie odrzucona.
Szczegóły dotyczące wyników przetargu.
Miejsca
Opinie (190) ponad 10 zablokowanych
-
2011-08-23 22:10
Yarisss = podwyżka cen kursów !!!
Żeby kupić toyke z jakimś tam wyposażeniem+ ubezpieczenie trzeba będzie wydać 50tys, po trzech latach można je sprzedać za jakieś 12-14 tys, więc trzeba zamortyzować jakieś 36-38 tys w trzy lata. a do tego koszty paliwa wzrosną bo nie można zamontować gazu, koszty serwisu nie wspomnę, 30% instruktorów wycofa się z tego nędznego interesu, bo nie wiem jak funkcjonują szkoły oferujące kurs w cenie 900zł. mniej instruktorów oznaczać będzie że pozostali będą mogli zażądać znacznych podwyżek, bo bedą niezastąpieni, więc cena kursu podskoczy o jakieś 300zł.. ciekawe co na to kursanci :) ps. fiaciki Grande Punto sprawują się na nauce naprawdę bardzo dobrze, bardzo trwałe autka..
- 0 0
-
2011-08-25 12:32
Biedni
Biedne szkoły jazdy biedni instruktorzy , tak mi was żal jak wy sobie teraz poradzicie , biedne czasy nastały , nie biora egzaminatorzy w łape nie jestescie juz posrednikami i co??? pozostaje płakac , ja wam proponuje modlic sie i wierzyc w cud nad wisłą :) opcja druga idzcie na budowe tam p[odobno płacą do euro mało czasu robotnikow fizycznych potrzeba , brzuchy wam spadna kondycji nabierzecie :)
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.