• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tragedia na budowie w Gdyni

ms
30 maja 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
aktualizacja: godz. 15:00 (30 maja 2007)
Andrzej R., 44-letni mieszkaniec Lęborka zginął na placu budowy w Gdyni. Mężczyznę przygniotła betonowa ściana, przy rozbiórce której pracował.

Do tragedii doszło ok. godz 12.30. na budowie kamienicy mieszkalnej przy ul. Morskiej w Gdyni. Robotnicy rozbierali starą ścianę stanowiącą fragment fundamentów. Gdy wykonywali pod nią podkop, konstrukcja o wysokości 3 i długości ok. 10 metrów przewróciła się. Przygniotła jednego z mężczyzn, który zginął na miejscu.

Na budowę przyjechały dwie jednostki straży pożarnej, karetka pogotowia oraz urzędnicy nadzoru budowlanego i inspekcji pracy. Obecny także jest prokurator.

Ciało Andrzeja R. wydobyto spod betonowej ściany dopiero dwie godziny po wypadku. Do podniesienia betonowej konstrukcji, która ważyła ok. 10 ton strażacy użyli pneumatycznych poduszek.
ms

Opinie (42) 1 zablokowana

  • bo nie podkopuje się pod fundamenty, na ludzką głupotę BHP nie poradzi; nadzór budowy nic do tego nie ma, najwyżej kierownik budowy który za nią odpowiada i to on będzie miał problem

    • 0 0

  • byłem i zobaczyłem tragedia a co do BHP to ma sobie wiele do rzyczenia

    • 0 0

  • Szkoda czlowieka, najbardziej szkoda rodziny ktora zostawil...

    • 0 0

  • Tak to jest jak robią to ludzie którzy nie mają pojęcia o budowlance

    • 0 0

  • Ależ głupoty gadacie..

    Czy ktoś z Was w ogóle śledzi to co dzieje się teraz w Polsce w budownictwie? Na dzień dzisiejszy brakuje 150.000 budowlańców na samym Pomorzu! Skąd brać tych ludzi do pracy? I na pewno nie zarabiają po 600 zł. dodajcie sobie jedno zero, bo niebawem tyle będą zarabiać. Jakieś pzestarzałe wiadomości macie. Kiedy tych ludzi szkolić jak terminy walą, umowy popodpisywane, kary się sypią- nie tylko ściany. Jakieś znowu kompleksy widzę wśród biednych pracusiów..Żeby być obiektywnym to jeszcze trzeba się postawić po stronie pracodawcy tego co zginął. Z tego co ja wiem to nie pracodawcy nie szanują pracowników na budowach ,tylko pracownicy mają w d.. całą robotę i tylko chlanie im w głowie. Weźcie alkomaty i przelćcie się po budowach a mina Wam zrzednie. Za pijaństwo pracowników na budowie beka pracodawca- a na niańkę przeszkolony też nie był. Żaden!
    Człowieka szkoda. I tyle, ale aż mnie wstrząsa na te Wasze bzdury o szkoleniach. Ktoś z Was był kiedyś na kursie BHP? I co? Czego się nauczył?

    • 0 0

  • Józefa ma rację!
    Wódki jej dać - niech se golnie!

    • 0 0

  • Racja!

    • 0 0

  • Mieszkam Obok

    Mieszkam obok tej budowy w bloku na wysokim pietrze widzialam wszystko dokladnie ta budowa nie miala zadneog nadzoru robotnicy pracowali sobie kiedy chcieli nie byli sprawdzani nic na tej budowie nie jest zabezpieczone lezy tam tylko kilka drewnianych desek wiec jak takie deski moga przytrzymac betonowa sciane!!!!A cialo wydobyto o godzinie 16 a nie 2 godziny po wypadku!!!!

    • 0 0

  • [*]

    współczuje rodzinie, to prawda, bedą sie ganiać po sądach albo wszystko szybko ucichnie.
    rok temu był wypadek w brzeźnie, betonowy słup przygniutł pracownika, do dzisiaj sprawa sie nie wyjaśnila, cisza, zero wezwan do prokuratury, przesłuchanie jedynie na policji...
    mama nadzieje ze chociaz tutaj tak nie bedzie, chociaz znając tempo działania naszych sądów itp. to szczerze w to wątpie...

    • 0 0

  • Te budowlaniec

    Sama se golne,łaski bez, tyle, że ja wiem kiedy wolno, a kiedy nie. Bleeee...wystawiam Ci język!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane