- 1 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (269 opinii)
- 2 50 lat pracuje w jednym zakładzie (156 opinii)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (185 opinii)
- 4 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (195 opinii)
- 5 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (206 opinii)
- 6 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
Tragedia pod Nowym Dworem Gdańskim
Kierowca ciągnika siodłowego z naczepą zdecydował się na wyprzedzanie podobnego pojazdu. Wszystko działo się na prostym odcinku drogi w okolicy miejscowości Stare Babki. Kierujący TIR-em nie zachował ostrożności i doszło do czołowego zderzenia z kolejną ciężarówką. Kierowcy obu samochodów zginęli na miejscu. O dużym szczęściu może mówić kierowca wyprzedzanej ciężarówki, która wpadła do rowu. Z uszkodzonych pojazdów na jezdnię wypadł przewożony towar: pasza, papier oraz farba. Przez wiele godzin trasa z Gdańska do Warszawy była kompletnie zablokowana. Dodatkowym utrudnieniem dla strażaków usuwających skutki wypadku był fakt, iż pojazdy nie nadawały się do holowania, konieczne więc było ściągnięcie ciężkiego sprzętu.
- W odczuciu wielu kierowców ciężkie pojazdy to prawdziwe zagrożenie. Jednak statystyka wypadków tego nie potwierdza - mówi nadkom. Janusz Staniszewski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
W tym roku policja odnotowała ponad 2300 wypadków, do których doszło z winy kierującego. Zginęło w nich ponad 200 osób. Jednak wypadków, których sprawcami byli kierowcy ciężkich samochodów, było tylko 250, czyli około 11 procent wszystkich takich zdarzeń.
- Niestety wypadki z udziałem ciężarówek mają w wielu wypadkach bardzo groźne skutki. Często dochodzi do groźby skażenia środowiska, czy tak jak pod Nowym Dworem Gdańskim - wielogodzinnej blokady drogi - przyznaje nadkom Staniszewski.
Wtorek był na pomorskich drogach bardzo niebezpieczny. Spowodowała to między innymi aura. Było mglisto i mroźnie, w wielu miejscach bardzo ślisko. W Gdańsku doszło do kilku kolizji, w których uczestniczyło po 5 i 6 pojazdów. Tak było na obwodowej oraz ulicy Słowackiego.
Także w kraju nie było lepiej. Pięć samochodów uczestniczyło w karambolu, który rano zdarzył się w Świlczy k. Rzeszowa. Dziewiętnaście osób zostało poszkodowanych po tym, jak w miejscowości Błonie, na trasie z Wrocławia do Lubina autobus zderzył się z samochodem ciężarowym.
Przed nami święta i być może kolejne wyjazdy. Policja apeluje o ostrożność, szczególnie tam gdzie rano może być ślisko. Choć synoptycy przewidują na najbliższe dni temperatury powyżej zera z ewentualnymi opadami deszczu. Mimo to jedźmy OSTROŻNIE!!!
Opinie (163)
-
2004-12-22 13:11
była towarzyszko z Przymorza
w Polsce znaki stawia sie jakie popadnie byle gdzie , bardzo zadko odwzorowuja faktyczny stan drogi.
Np ograniczenie predkosci 50 km w miescie Jesli masz samochod sprobuj jechac 50 km w miescie ?
uwaga TOWARZYSZÓW OGRANICZENIE 50 KM/H W MIESCIE NIE OBOWIAZUJE!!!- 0 0
-
2004-12-22 13:11
co to znaczy 7 dziennie i na jakim odcinku, towarzyszu?
- 0 0
-
2004-12-22 13:15
a, wycofuję pytanie, wycofuję!
najważniejsze, że jest coraz lepiej!- 0 0
-
2004-12-22 13:15
tow. Wiesławie
7 tzn droga krajowa nr 7
czy dalem jasnosc twojej swiadomosci?- 0 0
-
2004-12-22 13:21
i stała się jasność!
- 0 0
-
2004-12-22 13:21
do tow
wam sie nos z pisiorkiem pomylil
czas jedynie sluszny juz byl
a teraz macie DEMOKRACJE
wiec jak mozecie to sie zabijajcie a chodzby na drogach- 0 0
-
2004-12-22 13:23
Towarzyszu Winnicki, towarzysz się znów obudził?
- 0 0
-
2004-12-22 13:25
Towarzyszu Winnicki
towarzysz sie tak nie unosi bo werby nie pozostanie na wuieczorne przemowienie na wiecu bojowek proletariackich:)
- 0 0
-
2004-12-22 13:28
hans a ty kochasz towarzyszy a zwłaszcza pancernych?
- 0 0
-
2004-12-22 13:28
Towarzyszu Winnicki, śpijcie spokojnie, siły trza zbierać, na wiec obudzimy
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.