• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tragedia z Mojego Marzenia badana od nowa

Grzegorz Szaro
7 sierpnia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Prokuratura Okręgowa przejęła śledztwo w sprawie tragicznego pożaru w domu jednorodzinnym na gdańskim osiedlu Moje Marzenie, w którym zginęła 10-letnia dziewczynka. W poniedziałek odbyła się tam wizja lokalna

W nocy 2 października 2006 r. w domu rodziny Gabryelów przy ul. Knyszyńskiej wybuchł pożar. W środku byli wtedy rodzice i trójka dzieci. Najstarszej córki - Dominiki - nie udało się uratować, zmarła z powodu zaczadzenia. Biegły prokuratury uznał, że powodem pożaru było zaprószenie ognia w pokoju na parterze. Choć w rodzinie nikt nie palił, podejrzewano, że źródłem ognia był niedopałek papierosa.

Rodzice Dominiki nie pogodzili się z taką wersją zdarzeń. - Nasz dom podpalono. Sprawcą może być Piotr Z., który wobec mojej firmy ma dług rzędu miliona zł. Groził mi kilkakrotnie - przekonywał śledczych Tadeusz Gabryel.

Jego zdaniem przez okno wrzucono do domu "koktajl Mołotowa". - To cud, że byłem na parterze i nie spałem. Gdybym był w sypialni, to nie zauważyłbym, co się stało i pewnie wszyscy byśmy zginęli - mówi.

Prokuratura Rejonowa Gdańsk Śródmieście nie podjęła tego wątku. Gabryel zarzucił śledczym brak zainteresowania wyjaśnieniem sprawy. Wyznaczył wysoką nagrodę za pomoc w ustaleniu sprawcy, wynajął prawników, detektywa i biegłego z zakresu pożarnictwa, który potwierdził jego wersję: "Pożar miał gwałtowny przebieg, który nie pasuje do hipotezy o niedopałku papierosa". Nie wykluczył tego także trzeci biegły powołany przez prokuraturę.

Na wniosek gdańszczanina sprawę przejęła Prokuratura Okręgowa. W poniedziałek Gabryelowie, prokurator i technicy kryminalistyki starali się odtworzyć przebieg zdarzenia z października. Po wizji prokurator Cezary Szostak nie odpowiadał na pytania dziennikarzy, tłumacząc się tajemnicą postępowania.

- Sprawa zaczyna się od nowa i wszystko wskazuje na to, że będzie prowadzona profesjonalnie. Jest szansa, że zabójca naszej córeczki stanie przed sądem - powiedzieli Gabryelowie.
Gazeta WyborczaGrzegorz Szaro

Opinie (37) 4 zablokowane

  • ; /

    jak nie masz dziś pieniedzy to gowno mozesz, taka jest prawda.
    Gdyby rodzice ten niezyjacej dziewczynki nie mieli kasy to postepowanie by umozono. Nikomu nie chce sie pracowac i najlatwiej wymyslic idiotyczna bajke i dac sobie spokoj i dalej pierdziec w stolek i brac kase.

    MAM NADZIEJE, ZE ZLAPIA TEGO POPAPRANCA CO PODPALIL IM DOM I MAM NADZIEJE, ZE ZGNIJE W PUDLE.

    • 0 0

  • he he, właśnie

    z tego co pamiętam, to pisano, że akcja działa się na oruni!!!

    niekompetencja autorów artykułów portalu trojmiasto.pl przechodzi wszelkie granice!!!

    wczoraj w dziale sportowym nie było np. nic na temat turnieju orange prokom open, najważniejszej imprezy sportowej w zeszłym tygodniu!!!

    nie dizwota, że ktoś kto czyta tylko ten portal, jest niedoinformowanym pieniaczem!

    • 0 0

  • Tadek

    Nikt tylko nie dopisał, że Tadziu to złodziej, który prowadzac "firmę budowlaną" oszukał setki biednych ludzi i wiele firm. Ojciec, który pożycza pieniądze od ruskich i ludzi ze stogów musi wiedzieć czym to grozi....
    Tadziu nie szkoda Ci dziecka? Ważniejszy był VW Touareg?

    • 2 0

  • Gdyby rodzice byli biedakami, to ta dziewczynka by żyła

    *Gdyby rodzice ten niezyjacej dziewczynki nie mieli kasy to postepowanie by umozono. *
    Gdyby byli biedakami, to ta dziewczynka by żyła, bo zatarg był na tle majątkowym.

    • 0 0

  • kryminalni

    nowy odcinek będzie??:D

    • 0 0

  • ...to niewiarygodne...

    ...że tak łatwo ludziom prawa przychodzi bagalelizowanie ludzkiej krzywdy. Nie ma nic straszniejszego nad stratę własnego dziecka!!! Kiedy dodatkowo w grę wchodzi przypuszczenie morderstwa, należy nie spocząć dopóki, dopóty nie zdobędzie się pewności w jedną, czy w drugą stronę. Może Pan, czy Pani Prokurator nie mieli okazji zaznać połowy takiego bólu, a może jedynie lubią pracę w "białych rękawiczkach". Wiem jednak, iż nie wszyscy prokuratorzy są tacy. To cholernie odpowiedzialna praca, a Ci, którzy śmierć dziecka traktują tak lekko, zasługują na miano drani. Powinni nie spocząć tak długo, aż tego nie wyjaśnią. Jeśli nie dla "sprawy" to dla siebie..to taki ludzki odruch.....

    • 0 0

  • Mam nadzieję, że sprawcy odpowiedzą za swój czyn i zostaną solidnie ukarani. Wspołczuję Panu.

    • 0 0

  • Rok temu byl filmik w Uwadze i byla ta dziewczynka sliczna pokazana jak gra na fortepianie kiedy zyla.

    Potwor jakis zamordowal to dziecko i chodzi do dzis bezkarny. Jesli ojciec mowi tyle czasu ze nikt w tym domu nie palil papierosow i wciaz walczy o ta sprawe, to oczywiste jest ze to nie on ma nieczyste sumienie, tylko ktos kto wrzucil ogien przez okno.

    Nie zyje aniolek od kilku lat, a prokuratura nawet nie zlapala mordercy, nie mowiac juz o zadosc uczynieniu JAKIM KOLWIEK, bo jak mozna zrekompensowac smierc ludzka... nie da sie.

    Ta sprawa to absolutny SKANDAL i ci prokuraturzy, ktorzy takie dno odwalili od tylu lat powinni zostac wywaleni na zbity pysk z roboty, bez praw do emerytury.

    Rodzinie stala sie krzywda, a panstwo polskie jeszcze im dopieka dodatkowo sugerujac ze to ojca wina jest. cos niemozliwego!!!

    • 0 0

  • Polska biurokratyczna policja

    Koleś musiał sam się zając sprawą: wynająć prawników, detektywa i biegłych pożarnictwa. Dopiero wtedy policja łaskawie przyjrzała się sprawie.
    W stosunku do "policjantów", którzy wcześniej prowadzili "postępowanie" powinny zostać wyciągnięte daleko idące konsekwencje
    To może wreszcie nauczą się traktować służbę jak prace a nie jak wp..... pączków. (nie do wszystkich policjantów jak wiadomo wyjątek potwierdza regułę)

    • 0 0

  • zaniechanie

    działania nastąpiło bez uzasadnienia - jakie konsekwencje poniesie prokurator, który poprzednio badał sprawę?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane