- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (458 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (54 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (196 opinii)
- 4 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (176 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (68 opinii)
Tragiczny weekend na gdyńskich drogach
Do dwóch tragicznych wypadków doszło w miniony weekend w Gdyni. W obu scenariusz był podobny - młody kierowca, duża prędkość i brawura. Jeden kierowca walczy o życie, drugi zginął na miejscu.
Kierowca ginie na miejscu, pasażer w ciężkim stanie trafia do szpitala.
- Samochód jechał z góry, od strony skrzyżowania ul. Zielonej i Bosmańskiej i miał pierwszeństwo - informuje nas nasz czytelnik, pan Mirosław, świadek tego zdarzenia. - Najprawdopodobniej ktoś wyjechał z ulicy podporządkowanej, gdzie jest znak "stop", a kierowca Peugeota chciał go ominąć i wpadł w poślizg.
Niemal identyczna sytuacja ma miejsce kilka godzin później, tuż po północy. Ul. Wielkopolską w Gdyni jedzie czarna Honda Accord. W pewnym momencie z impetem uderza w latarnię. Słup wbija się w auto aż do fotela kierowcy. On i czwórka pasażerów nie mogą wydostać się z auta.
Wokół gromadzą się gapie, kilka minut później na miejsce przyjeżdża karetka. - Nie widziałem samego momentu zderzenia, ale to co zobaczyłem, kiedy na miejscu było pogotowie, na zawsze pozostanie mi w pamięci - relacjonuje pan Łukasz, który był na miejscu podczas akcji ratunkowej. - Po rozcięciu drzwi, dwóch ratowników udzielało pomocy kierowcy - najwyraźniej doznał najcięższych obrażeń. W tym samym czasie strażak rozcinał dach auta.
20-letni kierowca z Rumi trafił w ciężkim stanie na odział intensywnej opieki. Pasażerowie Hondy, również rumianie, także trafili do szpitala. Choć odnieśli poważne obrażenia, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Kierowca był trzeźwy.
- Proszę kierowców o rozwagę i ostrożną jazdę - mówi Tomasz Wojaczek z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. - Zwłaszcza, że śliska nawierzchnia, zły stan dróg, brawura i nadmierna prędkość to gotowy przepis na wypadek.
Opinie (492) ponad 50 zablokowanych
-
2008-12-02 11:19
[*] [*]
Pokój duszy tym co odeszli ;(
- 0 0
-
2008-12-02 11:25
nie znaBam tych ludzi...ale wspóje, bardzo wspolczuje
- 0 0
-
2008-12-02 11:27
(3)
Już się palą znicze na Wielkopolskiej, więc kierowca nie przeżył!!!!Ten łuk Wielkopolskiej na wysokości Łowickiej to cmentarz!!!!!!!
- 0 0
-
2008-12-02 11:36
(1)
no nie przeżył:( nie udało mu sie:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(
Bartuś jestem z Toba:(:(:(- 0 0
-
2008-12-02 11:56
wspolczuje rodzicom, skladam kondolencje, to straszne, jak sie czyta takie rzeczy to az ciarki czlowieka przechodza,teraz On uratuje komus zycie:*****
- 0 0
-
2008-12-02 11:42
znicze na Wielkopolskiej
faktycznie, widzę znicze patrząc za okna na ten słup....
kolejna osoba na tym odcinku poniosła śmierć
Od dłuższego czasu dzielnica walczy o światła na skrzyżowaniu Wielkopolska/ Łowicka, może one coś pomogą i kierowcy będą zwalniać....- 0 0
-
2008-12-02 11:28
ghagha
bmw - dres golf - dres a w kawach pekaja ramy ... zal
- 0 0
-
2008-12-02 11:54
Kondolencje dla rodzin i przyjaciół Bartka i Michała. Wiem,że to byli dobrzy chłopcy skoro tylu ludzi za nimi płacze;( Naprawdę szczere wyrazy współczucia;(
- 0 0
-
2008-12-02 12:23
(1)
A czemu zabijają sie zawsze w gdyni?Bo im GA zajezdza drogę i wymusza pierwszeństwo,tacy świetni kierowcy.Jakoś w rumi i wejherowie mało jest wypadków,tylko miatowi kierowcy GA I GSP jeżdzic nie potrafią!!!
- 0 0
-
2008-12-02 12:27
a co ma wspolnego jedno z drugim, GA-GKA-GWE-GDA...ludzie zastanowcie sie co piszecie...
- 0 0
-
2008-12-02 12:33
(1)
Dziękuje, że byłeś jaki byłeś! Wciąż nie mogę uwierzyć, nie chce! Zapłacił największą cenę.. .Na zawsze w naszej pamięci ;(
ŚWIEĆ PANIE NAD JEGO DUSZA
"tak trudno zgodzić się gdy umiera twój przyjaciel"- 0 0
-
2008-12-02 12:46
no trudno sie z tym pogodzić:(:(
był Wspaniały...i to nie powinno na Niego trafić:(:(:(
Niech spoczywa w pokoju:(:(- 0 0
-
2008-12-02 12:47
[*] (2)
Michał.... zawsze będziemy pamietać!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2008-12-02 14:05
(1)
rozumiem ze michal to byl kierowca autka srebrnego ktory zginal na miejscu...a bartek byl kierowca hondy ktory zmarl????kondolencje dla rodziny::((((
- 0 0
-
2008-12-02 15:52
tak
- 0 0
-
2008-12-02 13:00
Dlaczego gdy staram się jechać przepisowo 50 km/h wszyscy sie wściekają i na mnie trąbią???! Może się w końcu opamiętacie i ruszycie wcześniej tyłki z wyra, to nie trzeba się będzie spieszyć do pracy na ostatnia chwile!
- 0 0
-
2008-12-02 13:50
zastanówcie się !! gdyby Twoja Mama jechała 70km/h i się zabiła nazwałbyś ją idiotką??
napisalibyście oooo jakk dobrze jedna debilka mniej na drodze??? kretyni .....
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.