- 1 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (38 opinii)
- 2 Jadowite pająki w porcie w Gdańsku (170 opinii)
- 3 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (96 opinii)
- 4 Za grób w Gdańsku zapłacisz więcej (139 opinii)
- 5 Kopał kobietę po głowie, nie trafił do aresztu (252 opinie)
- 6 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (29 opinii)
Tramwaje pojadą ciszej przez al. Havla
Na przecięciu tras tramwajowych w ciągu al. Havla i Nowej Warszawskiej będzie nieco ciszej. W sąsiedztwie rozjazdów pojawią się smarownice torowe. To urządzenia wydzielające specjalny smar celem redukcji zużycia szyn, kół oraz minimalizujący charakterystyczny pisk tramwajów na łukach.
Urządzenia będą wydzielać specjalny smar w obrębie szyn, który wpłynie na ograniczenie charakterystycznego pisku na łukach podczas przejazdu tramwajów. Ponadto rozwiązanie takie zmniejsza zużycie szyn i kół.
Łącznie przewidziano montaż czterech smarownic (miejsc dozowania smaru): dwóch po stronie Chełmu oraz dwóch bliżej węzła Łostowice Świętokrzyska.
Rozkłady jazdy komunikacji miejskiej w Trójmieście
Zdalne sterowanie i kontrola pracy urządzeń
W Gdańsku smarownice wykorzystywane były dotychczas m.in. w obrębie tzw. Wysepki we Wrzeszczu, na węźle Kliniczna czy pętli Zaspa. Jak informuje spółka Gdańskie Autobusy i Tramwaje, na obszarze całego miasta funkcjonuje ponad 40 urządzeń tego typu.
Urządzenia na al. Havla - Nowej Warszawskiej będą konstrukcjami najnowszej generacji, których sterowanie możliwe jest zdalnie m.in. w zakresie ilości podawanego smaru, włączenia, wyłączenia czy sprawdzenia stanu napełnienia zasobników. Zasilanie czterech urządzeń będzie realizowane za pomocą paneli fotowoltaicznych.
Jedna oferta w postępowaniu przetargowym
W przetargu ogłoszonym przez Dyrekcję Rozbudowy Miasta Gdańska na dostawę, montaż oraz przeszkolenie pracowników wpłynęła jedna oferta: Bibus Menos z Gdańska na kwotę 174 660 zł. Oferta ta mieści się w budżecie rezerwowym na ten cel w wysokości 200 tys. zł.
Zgodnie z zapisami przetargu, na montaż smarownic przewidziano 13 tygodni od dnia zawarcia umowy. Obecnie trwa analiza złożonej oferty pod kątem formalno-prawnym.
Komunikacja w Trójmieście
Rozpocznij quizMiejsca
Opinie (83) 5 zablokowanych
-
2024-01-15 07:20
Nie zna pojęcia hałasu ten kto nie pędził starym Konstalem po torowisku wzdłuż stoczni, przed jego remontem, gdzieś 15 lat temu:)
- 1 0
-
2024-01-15 09:28
Opinia wyróżniona
Oby
W tym okresie jak okna są pozamykane nie jest źle ale w wakacje to był istny horror sama szykowałam się żeby to zgłosić , cieszę się że ktoś zrobił to szybciej
- 6 0
-
2024-01-15 09:35
Przydałoby się takie coś na skrzyżowaniu Witosa/ Sikorskiego
tam to nieźle piszczy..
- 0 0
-
2024-01-15 09:50
W końcu!
Latem nie dało się żyć! Pół osiedla z myślami samobójczymi, drugie pół z agresją na poziomie Stefana W. Cześć mieszkańców chciała tory barykadować. Mam nadzieję, że te smarownicze pomogą. A każdego kto bagatelizuje problem serdecznie zapraszam latem na przystanek "Przemyska", niech postoi troszeczkę, przemnoży hałas przez cały dzień, potem tydzień, miesiąc, cały sezon to zrozumie.
- 1 1
-
2024-01-15 10:43
Na gumowych kolach.
- 0 0
-
2024-01-15 10:53
Zlikwidować tramwaje bogaczom w apartamentach będzie ciszej i wygodniej ludzie Wam już papka z mózgu się zrobiła
- 0 2
-
2024-01-15 10:56
A zapomniałam proszę samoloty wyciszyć ,bo strasznie hałasują,proponuje 10 km przet lotniskiem żeby szybowali
- 0 0
-
2024-01-15 16:32
Tramwaje to rak.
Torowiska zajmuja mnostwo miejsca.
Trakcja szpeci przestrzen.
Awarie opozniaja wszystkie linie korzystajace z danego toru.
Halasliwe.
Nie mozna latwo modyfikowac trasy.
Nie rozumiem czemu tak uparcie rozbudowuje sie pomysl z czasow konnych.- 0 1
-
2024-01-16 21:34
Bardzo proszę, aby osoby, które nie mają pojęcia o temacie nie wypowiadały się tutaj.
Na wysokości przystanku "Przemyska" jest tak olbrzymia wada, coś nie tak z torami, że na kilkunastu metrach trasy- pod samymi oknami mieszkańców(!) jest tak niemiłosierny zgrzyt, że fizycznie wykręca ciało z bólu. Nie słychać tego po deszczu, kiedy tory są mokre, ale jak tylko wyschną zaczyna się horror. Nikomu nie życzę.
Sąsiedzi, którzy mają balkony od strony torów całe lato musieli zamykać okna by nie tylko normalnie żyć, ale żeby nie zwariować z bólu. Tory tutaj były przed remontem i owszem było je nieco słychać, ale to co się z nimi stało po przebudowie na trasę Nową Warszawską wszystkich doprowadziło do rozpaczy. Dziękuję , że po licznych apelach wykończonych tym piekłem mieszkańców zajęto się tą sprawą.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.