Jedni chcą je kosić, inni wolą, żeby dziko rosły. Jednym przeszkadzają chwasty, inni sprzeciwiają się opryskom. Głos zabierają też właściciele zwierząt, skarżąc się, że w gąszczu niestrzyżonej trawy ich pupile się gubią, a kłosy ranią opuszki łapek. Pewne jest tylko jedno - o konsensus w sprawie tego, jak powinny wyglądać miejskie trawniki, w tym roku będzie szczególnie trudno.
Mieszkańcom jednak nadal bardzo trudno dojść do porozumienia w kwestii tego, jak powinny wyglądać i w jaki sposób powinna przebiegać ich pielęgnacja.
Zwolennicy zadbanych trawników kontra przeciwnicy oprysków
Na Siedlcach problemem, który w jednej z osiedlowych grup poddano pod dyskusję, okazały się opryski.
- Podejrzewam, że niejedna firma truje chwasty. Mamy teraz w Polsce tzw. "koci pomór " jeszcze nie stwierdzono od czego, ale objawy neurologiczno-oddechowe pasują do ciężkiej chemii. Koty umierają w ciągu 24 h. Uważajcie na siebie i wasze zwierzaki [Ostatecznie okazało się, że przyczyną chorób kotów jest ptasia grypa - przyp. red.] - przestrzegała jedna z mieszkanek Siedlec na osiedlowej grupie w mediach społecznościowych. Wielu dyskutantów nie podzielało jednak jej zdania. Jeden z nich uargumentował to tak:
- Drodzy mieszkańcy, odpowiedzcie sobie na pytanie, czy chcecie mieć zadbaną zieleń wokół mieszkań, czy chcecie mieć bałagan i chore rośliny. Pielęgnacji prawidłowej nie da się przeprowadzić bez chemii. Szczególnie w tym roku mszyca zjada wszystko, co zielone. Jeśli chodzi o właścicieli psów, to jaki jest nadzór właściciela nad czworonogiem, skoro się zatruły?
Czy mogę prosić redakcje Trójmiasto.pl o interwencje? Pisałem już kilkukrotnie do GZDiZ w sprawie nieskoszonych trawników. Pierwszy przykład to wysepka przy Pohulance. Zarośla są już tak wysokie, że nie da się bezpiecznie ocenić czy można wjechać na skrzyżowanie. Takich miejsc w mieście jest dużo więcej. Może warto, żeby miasto w końcu postawiło na pierwszym miejscu zdrowie mieszkańców (bo takie zarośla stanowią tez ogromy problem dla alergików). Póki co priorytetem dla UM są oszczędności i bzdurna eko-ideologia. Pomijam już względy wizualne
Zobacz więcej
Czy mogę prosić redakcje Trójmiasto.pl o interwencje? Pisałem już kilkukrotnie do GZDiZ w sprawie nieskoszonych trawników. Pierwszy przykład to wysepka przy Pohulance. Zarośla są już tak wysokie, że nie da się bezpiecznie ocenić czy można wjechać na skrzyżowanie. Takich miejsc w mieście jest dużo więcej. Może warto, żeby miasto w końcu postawiło na pierwszym miejscu zdrowie mieszkańców (bo takie zarośla stanowią tez ogromy problem dla alergików). Póki co priorytetem dla UM są oszczędności i bzdurna eko-ideologia. Pomijam już względy wizualne
Zobacz więcej
Łąki kwietne, ogrodnicze samowole kontra przystrzyżone trawniki
Tworzenie łąk kwietnych ma wielu zwolenników. Wielu mieszkańców tworzy też takie łąki na własną rękę, na trawnikach, nad którymi zarząd pełni wspólnota bądź spółdzielnia.
Nie brakuje też społeczników, którzy tworzą ogródki przy swoich blokach.
I choć wiele osób komplementuje tego typu działania, równie często spotykają się one z krytyką.
- Posadziłam z dziećmi kwiatki, ogrodziliśmy teren patykami, napisaliśmy kartkę, że to łąka kwietna i prosimy, żeby nie kosić, a dwa dni później po naszej łączce nie było śladu. Ktoś złośliwie ją skosił razem z resztą trawnika, a tabliczkę wyrzucił - opowiada pani Maria, mieszkanka Chełmu. - Złożyłam skargę do zarządcy terenu, a tam powiedziano mi, że takie akcje mogę robić w prywatnym ogródku, a nie tu, bo tu ma być porządek.
Dnia 20.06 w godzinach porannych została skoszona piękna łąka kwietna na skrzyżowaniu ulic Łowickiej i Mazowieckiej w Sopocie Kamiennym Potoku. Popołudniu tego samego dnia jest tu wypalone klepisko.
Równoległe obserwuję takie sytuacje w całym Sopocie, koszenie traw
przy ogromnym upale oraz w sytuacji, w której deszcz nie spadł od wielu tygodni.
Światowe trendy już się dawno zmieniły i nie sposób wymienić szeregów artykułów,
które w drobiazgowy sposób opisują, dlaczego nie należy tego robić.
Władze Sopotu muszą pochylić się nad nad tym tematem i bardziej wnikliwe i uważnie
spojrzeć na porę oraz wykaszane miejsca.
Może należałoby w ogóle zaprzestać tego typu działań w
okresie letnich upałów?
Zobacz więcej
Dnia 20.06 w godzinach porannych została skoszona piękna łąka kwietna na skrzyżowaniu ulic Łowickiej i Mazowieckiej w Sopocie Kamiennym Potoku. Popołudniu tego samego dnia jest tu wypalone klepisko.
Równoległe obserwuję takie sytuacje w całym Sopocie, koszenie traw
przy ogromnym upale oraz w sytuacji, w której deszcz nie spadł od wielu tygodni.
Światowe trendy już się dawno zmieniły i nie sposób wymienić szeregów artykułów,
które w drobiazgowy sposób opisują, dlaczego nie należy tego robić.
Władze Sopotu muszą pochylić się nad nad tym tematem i bardziej wnikliwe i uważnie
spojrzeć na porę oraz wykaszane miejsca.
Może należałoby w ogóle zaprzestać tego typu działań w
okresie letnich upałów?
Zobacz więcej
Co ważniejsze - miejsca parkingowe czy ładne trawniki?
Ten spór trwa od dawna i nie zanosi się na to, że uda się osiągnąć konsensus. Zdaniem kierowców miejsc parkingowych jest za mało, a to usprawiedliwia parkowanie tam, gdzie się da. Również na trawnikach.
Mieszkańcy natomiast systematycznie walczą o to, aby kierowcy im trawników nie rozjeżdżali. Włodarzom zdarza się stawać po stronie tych drugich, czego dowodem jest niedawna interwencja na Wyspie Sobieszewskiej. Po licznych wpisach w naszym raporcie zdecydowano się na zamontowanie słupków uniemożliwiających parkowanie.
Jednym zwierzętom zarośnięte trawniki przeszkadzają, innym przeciwnie - ratują życie, jak miało to miejsce w przypadku jeży.
Dla dobra zwierząt trawniki powinno się kosić, albo nie
Ryzyko zatrucia chemikaliami stosowanymi do oprysków to nie jedyne zagrożenie dla zwierząt wynikające z biegania po trawnikach.
- Mój pies jest malutki i wbiegając w takie zarośnięte chaszcze, zwane przez ekoentuzjastów łąkami kwietnymi, łatwo może się zgubić. A nie będę go przecież cały czas trzymała na smyczy, bo musi się wybiegać - opowiada Laura z Przymorza. - Te łąki są często bardzo zaniedbane i rosną jak chcą, a kłosy czy inne ostre ciała obce to nie tylko problem kosmetyczny, a duże zagrożenie dla zdrowia i życia zwierząt. Wąsy kłosów, po wbiciu się w skórę, nabłonki oddechowe lub błonę śluzową przewodu pokarmowego mogą wywołać miejscowy stan zapalny, bo w takich ranach szybko rozwijają się bakterie. Dlatego, jeśli ktoś już chce się bawić w osiedlowego ogrodnika, niech posadzi coś estetycznego, zrobi jakiś ogródek, a nie jakieś chaszcze, nad którymi nie sprawuje kontroli. Przyblokowym ogródkom sprzeciwia się natomiast Iwona z Moreny, posiadaczka owczarka niemieckiego.
- Sąsiedzi wpadli na "genialny" pomysł zrobienia ogródków przy klatkach. I gdzie ja mam teraz wyprowadzać psa na szybkie siku - pyta Iwona. - Z reguły staramy się chodzić na długie spacery do parku czy lasu, ale zdarza się, że np. w trakcie ulewy pies musi się załatwić, a przez te ogródki nie ma gdzie. Musimy iść za blok. No i weźcie wytłumaczcie mu, że chociaż trawka jest, to on nie może tam wejść. Jest jednak sporo zwierząt, w których interesie jest niekoszenie trawników, jak np. jeże. Jak widać nawet tutaj trudno o konsensus...
Nie powinny mieć zwierząt, m jeśli jedna puszcza psa bez smyczy na terenie osiedla, a drugiej nie chce się w czasie deszczu przejść trzech metrów więcej.
1 rok
171
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-07-05 08:38
Trawniki powinny być przede wszystkim zadbane. Rozsądnie przycięte i regularnie podlewane. Miasto to nie wieś by trawniki były zachwaszczone..
1 rok
81
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-07-05 08:46
(3)
Właściciele psów to największy rak tego miasta. Wiecznie roszczeniowi, wszystko im nie pasuje. Dowalić podatki za posiadanie kundla jak w Niemczech plus obowiązek OC w życiu prywatnym za zagrożenia i szkody i od razu ilość tego ciaratajstwa nikomu niepotrzebnego spadnie
1 rok
168
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-07-05 08:48
Ale pies generuje mniejszy ślad węglowy niż dziecko (1)
1 rok
54
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-07-05 08:49
Dzieci to tez rak. A pies to nie pierdzi i nie żre karmy mięsnej? Też ma duży ślad węglowy, a ślad go*niany jeszcze większy!
1 rok
61
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-07-05 09:33
Póki nie było internetu tylko rodzina wiedziała, żeś g ł .. i
1 rok
21
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-07-05 08:56
Łąki kwietne... Co za bzdura!
Miasto powinno wyglądać porządnie!
1 rok
46
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-07-05 08:56
Nie ma co się kłucić trzeba poczekać do wyborów (2)
I rozliczyć mevo forum w Gdańsku zkm podwyżki biletów remonty nabrzeże przy motławie i plicie na nasz kraj . Nerwy nic nie zmienią za łeb i zmiana wladzy w Gdańsku
1 rok
93
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-07-05 10:42
Kłócić....
1 rok
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-07-05 11:21
pisowski hejterze to co w koncu nie ma co robic.
1 rok
01
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-07-05 08:59
A czy wśród Polaków jest cokolwiek zgody ostatnimi czasy?
1 rok
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-07-05 08:59
proponuję salomonowe rozwiązanie
asfalt
1 rok
51
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-07-05 09:08
Pani Laura XD (3)
"Mój pies jest malutki i wbiegając w takie zarośnięte chaszcze, zwane przez ekoentuzjastów łąkami kwietnymi, łatwo może się zgubić. A nie będę go przecież cały czas trzymała na smyczy, bo musi się wybiegać"
Prawnie obowiązuje nakaz wyprowadzania psa na smyczy. Od puszczania psa "luzem" są specjalnie wydzielone parki i wybiegi dla psów, w ostateczności opuszczone boiska
1 rok
171
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-07-05 09:28
w ogóle argument o gubieniu się psów, to jakaś totalna paranoja
ale taki poziom reprezentuje część społeczeństwa
1 rok
61
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-07-05 11:42
(1)
Nie ma nakazu prowadzenia psa na smyczy wiec doucz się a nie szerzysz głupoty.
1 rok
04
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-07-05 11:49
U mnie w bloku wymalowali klatkę. Przy drzwiach jest szablon ludzika z psem na smyczy i napis "Spacer z psem w kagańcu i na smyczy".
1 rok
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-07-05 09:15
Główny problem (1)
Problemem nie jest ograniczanie koszenia tylko brak zasad wyznaczenia stref, których to dotyczy. Miasto po prostu nie zarządza w spójny sposób terenami zieleni. Reprezentacyjny charakter mają miejsca nie tylko na terenie Głównego Miasta, ale też wiele innych skwerów, jednak nie są one właściwie dostrzegane przez użytkowników.
1 rok
60
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-07-05 09:26
no ale taka Gdynia w centrum miasta kosi trawniki, które potem sa żółte
lub zmieniają sie w klepisko, bo już tych trawników nie podlewa
Na Skwerze tuż przy Świętojańskiej (to centrum miasta), sa ładne klomby kwietne, które chyba nawet są podlewane, ale są otoczone skoszoną trawą, która już nie jest podlewana - i to jest dopiero całkowite szaleństwo
1 rok
01
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-07-05 09:21
No z ankiety wynika ze wiekszosc jednak nie chce koszenia. Teraz jest ladniej i zdrowiej, koszenie tylko dla widocznosci na skrzyżowaniach. Koszenie to strata pieniedzy, ktorych miasto przeciez na nic nie ma
Niewielkim wysiłkiem zmienili okolice blokowiska
Koniec z rozjeżdżaniem trawników na Wyspie Sobieszewskiej
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
