- 1 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (406 opinii)
- 2 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (73 opinie)
- 3 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (51 opinii)
- 4 Spór o słowa, które padły w Dworze Artusa (389 opinii)
- 5 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (37 opinii)
- 6 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (42 opinie)
Trójmiasto Wolnych Kobiet
"Trójmiasto Wolnych Kobiet" - tak brzmi tegoroczne hasło przyświecające "pochodowi". Tegoroczna manifa będzie dotyczyła między innymi prawa do edukacji seksualnej, świadomego macierzyństwa. Organizatorzy dużą uwagę przywiązują do dyskryminacji kobiet w miejscu ich pracy, nierówności w zakresie wynagrodzeń. Z badań przeprowadzonych przez Główny Urząd Statystyczny wynika, że kobiety zarabiają o 400 zł mniej niż mężczyźni.
- Zamierzamy krytycznie ustosunkować się do zdecydowanie antykobiecego nurtu dominującego od jakiegoś czasu w polityce polskiej i międzynarodowej - zapewniają organizatorzy.
- Mimo że pomagamy kobietom, między innymi ofiarom przemocy, wydajemy książki, trudno nam się przebić, zawsze są jakieś ważniejsze sprawy - uważa Małgorzata Tarasiewicz z gdańskiego Stowarzyszenia Współpracy Kobiet NEWW Polska, współorganizator manify. - A 8 marca to dobra okazja, żeby głośno powiedzieć o tym, co nas trapi - dodaje.
Początek o godz. 17 w Gdańsku pod kinem "Krewetka".
Ostrzejsza impreza odbędzie się w Wolnej Pracowni PGR-ART w Kolonii Artystów na terenie Stoczni Gdańskiej. Podczas "A-TDK", czyli Antykoncepcji Tylko dla Koncepcji, Ewa Szczyrek, artystka zaprezentuje grę internetową pt. "Antykoncepcja". Gra jest klasyczną "strzelanką". Cele stanowią plemniki. Gracz będzie ponosił konsekwencje wirtualnego zapłodnienia. W sieci będzie się rozwijać wirtualne dziecko. Gdy użytkownik znudzi się grą, dziecko powędruje do Sieciowego Domu Dziecka. Wersja Beta projektu istnieje pod adresem www.grzenda.art.pl/thewoman/contraceptive.html. Prezentacja gry rozpocznie się 8 marca o godz. 20.
A w Teatrze "Wybrzeże" zamiast goździka panie dostaną spektakl i książkę! Każdy, kto 8 marca wybierze się na "Tlen" w reżyserii Agnieszki Olsten, otrzyma literacki upominek. Rozdane zostaną książki dla pań, o paniach, bądź autorstwa pań. Upominkami kusi również Dom Kultury "Wyspa Skarbów" w Sobieszewie. Tam oprócz prezentów na panie czeka instalacja dźwiękowa na podstawie tekstu Eve Ensler "Monologi Waginy", koncert bębniarski.
Na pokaz starochińskich ćwiczeń Chi Qung i pokaz mody autorstwa Krystyny Wantuch zaprasza Promocyjny Klub Muzyczny "Burdl" na Suchaninie. Początek dziś o godz. 19. Mężczyźni mile widziani.
Politechnika Gdańska przy okazji Dnia Kobiet zaprasza na wykład zatytułowany "Nowe techniki obrazowe w diagnostyce nowotworów piersi". Wykład wygłosi dr hab. inż. Jerzy Wtorek. Początek 8 marca o godz. 18 w sali 300 w Gmachu Głównym. Wstęp wolny.
Opinie (204) 3 zablokowane
-
2005-03-08 23:37
Droga feministko, niezależnie od tego, jak bardzo istotna dla Ciebie była ta manifestacja, to prawda jest taka,
... że z punktu widzenia wszystkich innych osób wcale taka nie jest. Ot, kolejny przemarsz grupy niezadowolonych przez miasto. Nie pierwszy i nie ostatni, stąd nikłe zainteresowanie mediów, chociaż pewnie z Waszego punktu widzenia to kolejny przejaw antykobiecego spisku.
A co do bandyckich pobić, to trzeba zrobić wszystko, żeby wymiar sprawiedliwości nie pozostał obojętny. Tylko, na litość boską, nie występujcie z pozycji feministek zaatakowanych przez wrogów z MP, bo nikt się nie zechce mieszać w Wasze przepychanki...
Mam wrażenie, że agresywny Wszechpolak to ta sama kategoria człowieka, co kibol albo inny fighter - metody i poglądy równie radykalne, zmienia się tylko obiekt ataku i ideologia, jak widać pewna grupa ludzi ma we krwi rozróby, chociaż oficjalnie i na spokojnie będą zapewniać, że oni tylko bronią swoich świętości...- 0 0
-
2005-03-09 00:33
Wszechpolaczki- cd.
Spać nie mogę. Chciałam tylko dodać, że koleżnka podbiegła do radiowozu po pomoc, ale policjanci bali się wyjść. Serio. And now do tych, którzy uwżają demonstracje uliczne za zabawne i patrzą z pobłażaniem: jak inaczej maMy manifestować feminizm?? Przecież większość ludzi w Polsce nie czyta książek, nie rozumie po prostu. Manifa jest prostym przekazem, który ma dotrzeć do ogółu. MaMY dość siedzenia w 4 ścianach i dyskutowania we własnym gronie, że jest źle. Chcemy działać. Zaczynamy od podstaw. Niech nas zobaczą. And now do Wszechpolaków: siusiu, paciorek i spać! :D
P.S. Całusek w łyse pały od Katki za to, że kobiet nie kopiecie z okazji ich święta.- 0 0
-
2005-03-09 01:12
Młodzież Wszechpolska to wynik wprowadzenia religii do szkół.
Natomiast wychowanie seksualne nauczyłoby tych frustratów radości do życia i swe bodźce emocjonalne emanowaliby w inny sposób(bardziej twórczo).
- 0 0
-
2005-03-09 01:15
Domagamy się wolnej erekcji
My Wszechpolacy!
- 0 0
-
2005-03-09 09:35
Załamana
Czy dla Was ideologiczne paradygmaty feminizmu polegają na dążeniu kobiet do stania się mężczyznami? Jesteście analfabetami, czy też naprawdę nie rozumiecie terminu 'równouprawnienie'?
Idąc za słownikiem PWN - 'równość wobec prawa, korzystanie z jednakowych, równych praw'. Gdzie tu cokolwiek o stawaniu się obiektem, którego przywileje chce się posiadać?!
Zrozumcie wreszcie pod tymi swoimi łysymi główkami, że żadna kobieta nie pragnie być chłopem, nie marzy wcale o zaroście, czterocentymetrowych włosach na nogach i katorżniczej pracy w hucie. Chcemy tylko, by nasze płace wynosiły tyle samo, co płace mężczyzn, byśmy mogły wychowywać dzieci nie rezygnując ze swojej kariery zawodowej, wreszcie, aby dano nam możliwość decydowania o własnym ciele. Antyfeministki, jeżeli Wam nie podoba się takowe rozwiązanie, nie musicie z niego korzystać - myjcie gary i niańczcie gromadę małolatów, jeżeli tylko sprawia Wam to przyjemność, ale nam nie zabraniajce robić tego, na co Konstytucja jasno zezwala.
Czuję się załamana patrząc na kraj, w którym, jak piszą felietoniści 'Demokracji spektaklu', absurdalne autoretety stają się najwyższymi. Polska to państwo, w jakim hołduje się konserwatywnym, totalitarnym poglądom. Kiedyś byliśmy postępowi, ale wraz z końcem Renesansu staliśmy się krajem obrzydliwie zaściankowym, co wytykano nam już nie raz i nie dwa począwszy od epoki Oświecenia.
Najgorsza choroba cywilizacyjna współczesnych czasów to nie rak, AIDS czy wirus Ebola; to nietolerancja i nienawiść do wszystkiego, co chociaż odrobinę odmienne. Zapewne nie wynika to z niczego innego jak nieuzasadnionej fobii przed tym, co nowe. I tak za jakieś kilkadziesiąt lat kobiety w wojsku to będzie normalna rzecz.
A Wy, Wszechpolacy, pobożni i święci - skoro Chrystus jest dla Was takim bożyszczem i idolem, bądźcie konsekwentni w swej wierze i stosujcie się do Jego zaleceń. Chyba nie muszę wspominać, że kazał kochać, a nie nienawidzić, bliźniego?- 0 0
-
2005-03-09 09:45
jeżeli przeczytasz moje posty to może przestaniesz być załamana i zamiast dawawać się ponieść uczuciu spróbujesz rzeczowo odpowiedzieć na jedno jedyne pytanie:
Twierdzisz, że feministki to ktoś kto upomina się o "równość wobec prawa, korzystanie z jednakowych, równych praw". Ok. W takim razie czy mogłabyś proszę prodać przykłady nierówności kobiet wobec prawa? Ja znam co najmniej dwa jeden z przepisów a drugi z praktyki sądowej gdzie kobiety są uprzywilejowane względem mężczyzn (w tym pierwszym przypadku słusznie moim zdaniem). Nie znam natomiast przepisów prawa, które by kobiety dyskryminowały.- 0 0
-
2005-03-09 09:53
Załamana2
PS Co Wy z tym frazesowym, sztampowym stereotypem o feministce ziejącej nienawiścią do mężczyzn? Chyba Wam się w głowach poprzewracało. JESTEM feministką, co oznacza, że tak jak każda kobieta lubię mężczyzn i ich towarzystwo, golę nogi, dbam o siebie, ubieram się w spódniczki i sukienki, a nie wyłącznie spodnie. Nigdy by mi to głowy nie przyszła duchowa kastracja swych żeńskich pierwiastków, bo i po co? Ktoś tu napisał, że kobiety są od rodzenia dzieci i muszą się z tym pogodzić - ale przecież my temu nie przyczymy! Jeszcze by tego brakowało, żebyśmy kazały mężczyznom zachodzić w ciążę. Natura jednak ma różne rozwiązania, popatrcie chociażby na lwy - samice wydają na świat potomstwo, ale ich opieką zajmuje się też samiec. Skoro pewne rozwiązania są jak najbardziej normalne i przyjęte, dlaczego mamy je odrzucać?
Nie obchodzi mnie, jak dziwaczne są Wasze wyobrażenia o feministkach. Mylicie się. Poza tym, czy trudno się dziwić, że najbardziej radykalne przypadki tej ideologii są również najmocniej rozpowszechniane? W cenie jest sensacja. Spójrzcie na Amerykę - od groma tam przestępstw, kradzieży, drobnych występków, ale oczywiście każdy z nas zna to państwo jako kraj masowo produkujący psychopatów; bo przecież to takie właśnie skrajne przypadki rozgłaśnia się zawsze najmocniej, i nie ma w tym nic dziwnego. Ważne tylko, żebyśmy my sami potrafili zachować w tym zdrowy rozsądek, a nie karmić się medialną sieczką serwowaną na codzień w telewizji i brukowcach.- 0 0
-
2005-03-09 09:53
a przepraszam - jest jeszcze jedna sprawa pomyślana jako przywilej ale przez Was - chyba słusznie - traktowana jako ograniczenie. błach jadnakowoż.
- 0 0
-
2005-03-09 09:57
Grisza, na papierze ta wolność istnieje. Praktyka? Różne płace dla kobiet i mężczyzn znajdujących się na tych samych stanowiskach, to przede wszystkim, a poza tym ogólna nienawiść społeczeństwa żywiona do kobiet, a wynikająca z zaściankowo - kościelnej moralności tego kraju. Nie mów, że to nieprawda, wystarczy wyjść na taką manifę, żeby spotkać pozbawionych nie tylko choćby kurtuazji, ale i jakichkolwiek zahamowań, przyjemniaczków obrzucających Cię jajkami. Mogą nie popierać moich poglądów, zgodzę się, ale niech chociaż zachowają się w przyzwoity sposób, a nie jak banda orangutanów emanujących atawizmami.
- 0 0
-
2005-03-09 10:15
wszechpolaczki
zdelegalizować tę organizację!! przecież to normalna bojówka!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.