• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiasto numerem 2, zaraz za Krakowem

Maciej Goniszewski
6 października 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Imprezy związane z 25-leciem Solidarności były głównym motorem napędowym turystyki w Trójmieście w minionym sezonie. Trójmiejska aglomeracja była w tym roku najchętniej odwiedzanym miejscem w Polsce zaraz po Krakowie.

W Krynicy Morskiej, podczas obchodów Światowego Dnia turystyki, podano że wzrasta regularnie - średnio o milion rocznie - liczba turystów odwiedzających Polskę. W tym roku odwiedziło Polskę 15 milionów cudzoziemców

Latem tygodniki "Polityka" i "Wprost" opisywały fenomen Krakowa, jako najczęściej odwiedzanego miasta w Polsce. Gdańsk na tym tle, mimo że wymieniany wśród miast, w których najchętniej goszczą turyści - nie wypadał najlepiej. Władzom Gdańska dziennikarze "Polityki" wypominali brak pomysłu na rozwój - m.in. wypominając sprawę hotelu na Wyspie Spichrzów.

Lepiej wypadła cała trójmiejska aglomeracja - Trójmiasto uplasowało się - jak wynika z danych Instytutu Turystyki - w minionym sezonie zaraz za Krakowem.

- Do wzrostu ruchu turystycznego przyczyniły się imprezy związane z 25-leciem Solidarności. Ale także tanie linie lotnicze, które już są, a w kolejce czekają na uruchomienie połączeń następni przewoźnicy - powiedział Radiu Gdańsk marszałek Jan Kozłowski.

Na Pomorzu cudzoziemcy wydali też najwięcej pieniędzy, bo w przeliczeniu na jednego turystę było to 225 dolarów przy krajowej średniej 160 dolarów.
Maciej Goniszewski

Opinie (98)

  • no i znowu tłum gdyniaków broni swojego miasta i przekonuje o jego wyższości na wszystkimi, europa panie przyjeżdża się uczyć,miliony walą oglądać miejsce gdzie stała scena na openerze, a szef firmy z hamburga nocować musi w sopocie lub gdańsku bo w gdyni nie ma gdzie.

    z drugiej strony mamy zawistników, których cieszy, że część ich własnej aglomeracji nieco ostatnimi czasy dołuje. i też - miliony walą oglądać atrapy renesansowych kamieniczek, a inwestycyjnie prześcignęlismy honkonk.

    dajcie sobie siana ludzie - nudzi mnie to już. zastanwiam się czy nie wycinać przepychanek gdańsko gdyńskich bo cały czas katarynicie to samo, ile można? żebyście chociaż coś nowego za każdym razem pisali...

    • 0 0

  • Gallux

    u mojego sąsiada też w lipcu i sierpniu leciał ... tynk ze ścian
    no, ale jak sopockie-szmira-festiwale operowo-leśne można zaliczyć do imprez "kulturalnych" - to ja zapisuje się do "domu ojczystego" /oj! "czystej" to bym się napił bo mnie grypa cóś napaduje"
    ale Gdynia ze swoimi bicz-party i hajnekenami - to już zupełna przesada

    • 0 0

  • bolo
    już młynarski spiewał
    ludzie to lubią
    ludzie to kupią
    byle na chama
    byle w tłoku
    byle głupio

    po co sie wysilać dla kogoś kto twierdzi że znalazł sie w dziurze?? gofra za 5 zeta albo wate cukrową za 3, dla tych co na zasiłku:)), i poszła won do swoich dacz i pałaców z okolic łąkowej....jeszcze mi piasek wyniesie na tenisówkach albo wode z zatoki w butelce po oranżadzie (SAM WIDZIAŁEM!!!)

    • 0 0

  • Grisza zacznij od siebie. w Swoim poscie krytykujesz gdynie że niby nie ma hotelu , a po chwili każesz skończyć gdansko gdyńskie przepychanki. Pomyśl chłopie zanim coś napiszesz

    • 0 0

  • Grisza

    Rzuć tą robotę. Po co masz sie frustrować.
    Albo weź sie w garsć i nie płacz, chłopaku - taka jest świadomość trójmiasta-niby razem ale osobno.Każdy lepszy od lepszego...

    • 0 0

  • tu nie chodzi kto lepszy, bo to widać gołym okiem
    tu chodzi o znanie swojego miejsca w szeregu, a ma ono dla krzyżackiego grodu numer 3, TRZY! kumacie? i nie TRZymajcie tak dalej:) równajta do lepszych, do numeru jeden (sopot) i dwa (gdynia) :)

    • 0 0

  • Jeden koncert

    na 100tys. ludu i statystyczna się PODNOSI .... :)

    • 0 0

  • gdybys gdyński inteligencie nie zauważył to skrytykowałem również gdańsk... co za ludzie....

    pasuje mi golem ta robota - daje olbrzymie możliwości realizacji poza nią ;)

    • 0 0

  • oki
    zamieszałem i dziekuję:) jade stąd, bo czuje swąd:)
    jade do sopoćkowa policzyć łabędziom jajka na plazy, bo mi cóś golemiku za cienko piejesz, żeby to mogło być naturalne:)

    • 0 0

  • taaaa Gdańsk.....

    mieszkam w Gdańsku (na szczęście za obwodnicą) ale sam mam wrażenie że moje miasto stało się jedną wielką dziurą... jak mam się dobrze zabawić w sezonie to i tak jadę do Sopotu albo Gdyni
    nasz wielki Adamowicz nic nie zrobił dla miasta aby było lepiej - inwestycje na poziomie małego miasteczka gdzieś na wschodzie Polski no chyba że doliczymy supermarkety i stacje benzynowe... pan A. pokazuje tylko swoja gębę przy każdej okazji aby zrobić wrażenie że wszędzie jest i wszystko robi...
    inwestorzy (nie mam na myśli supermarketów i centrów handlowych) omijają Gdańsk dużym łukiem, bo wiedzą że przepchnięcie papierów inwestycji przez gdańskie urzędy graniczy z cudem...
    duży wpływ na rozwój miasta ma też poczucie (a raczej jego brak) bezpieczeństwa - wychodzisz z Długiej i trafiasz na totalne powiedzmy sobie szczerze zadupie gdzie watahy łysych gówniarzy kroją turystów i nie tylko na każdy możliwy sposób a policja rusza dupy do akcji dopiero gdy konsul innego kraju dostaje kilka razy po ryju...
    no i mieszkańcy naszego wspaniałego miasta, którzy sądzą że z racji zamieszkania w kolebce solidarności wszystko im się należy... ale do roboty nie ma chętnych bo wszyscy chcą być prezesami i dyrektorami...
    każde zamówienie publiczne i związane z nim przetargi to jedna wielka improwizacja - urzędasy ciągle wybierają najtańsze oferty (by chronić własne dupy) a potem mamy takie efekty za te pieniądze, wszystko trzeba remontować albo szukać nowych firm bo krzak i spółka już nie istnieje...
    ech szkoda gadać tak czy inaczej moje zarobione pieniądze w Gdańsku, wydaję w Sopocie i Gdyni a centrum swojego miasta oglądam tylko w telewizji i w czasie drogi do pracy

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane