• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiasto podnosi ceny biletów od czerwca

Katarzyna Moritz
29 marca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Nie tylko droższe paliwo, ale też wyższe stawki amortyzacyjne i koszt wozo-kilometra nowego taboru ma wpływ na planowaną podwyżkę biletów. Wpływy z biletów w zeszłym roku pokryły blisko 50 proc. kosztów funkcjonowania komunikacji.

Nie tylko droższe paliwo, ale też wyższe stawki amortyzacyjne i koszt wozo-kilometra nowego taboru ma wpływ na planowaną podwyżkę biletów. Wpływy z biletów w zeszłym roku pokryły blisko 50 proc. kosztów funkcjonowania komunikacji.

Gdańscy radni w czwartek zatwierdzili podwyżkę cen biletów jednorazowych, średnio o 8 proc. Opozycja grzmiała, że podwyżka to brak szacunku dla mieszkańców i odczują ją najubożsi. W środę identyczne zmiany uchwalili już radni Gdyni, w piątek zrobią to w Sopocie.



Z jakich biletów korzystasz?

Bilety mają zdrożeć od czerwca w całym Metropolitalnym Związku Komunikacyjnym Zatoki Gdańskiej, który obejmuje 13 gmin.

I tak cena biletu jednoprzejazdowego wynosząca dziś 2,80 wzrośnie do 3 zł, bilet godzinny zdrożeje z 3,40 do 3,60 zł. Bilety 24-godzinne zdrożeją z11 zł wzrośnie do 12 zł. O 20 gr wzrosną też ceny biletów nocnych.

Uchwała w sprawie wzrostu cen biletów w Gdańsku dosłownie w ostatniej chwili została dodana do porządku obrad. Wzbudziła długą dyskusję, choć z wynikiem z góry do przewidzenia.

- Ta uchwała jest prosta w swojej konstrukcji. Proponujemy, by bilet jednorazowy i godzinny był droższy o 20 gr, bilet dobowy o złotówkę (obecnie kosztuje 11 zł - red.). Nie proponujemy zmiany biletów okresowych - referował Maciej Lisicki, zastępca prezydenta Gdańska. - Po wprowadzeniu nowych regulacji bilet godzinny i tak pozostanie najtańszym biletem w Polsce. Chcemy, by bilet jednorazowy był relatywnie drogi, a bilet okresowy tani. Preferujemy tych, którzy z komunikacji korzystają w sposób systematyczny - wyjaśniał Lisicki.

Dziś już 70 tys. pasażerów korzysta z biletów okresowych, choć jeszcze pięć lat temu było ich 50 tys. Za średnią płacę mieszkaniec Gdańska można kupić 1,5 tys. najtańszych biletów, co daje nam piąte miejsce w kraju.

- Ceny paliwa tylko w ciągu roku wzrosły o 28 proc. Na podwyżkę ma też wpływ wprowadzenie darmowych przejazdów rodzin wielodzietnych, których koszt sięga ok. 3 mln zł, bo te osoby zrezygnowały z biletów sieciowych - podaje Lisicki.

Z prezentowanych danych wynika, że jeszcze 2006 r. wpływy z biletów pokrywały 66,4 proc. kosztów funkcjonowania komunikacji, obecnie, z powodu rosnących cen paliwa i wymiany taboru, osiągnęły 49,4 proc.

- Po raz kolejny pokazujecie ceny biletów w Warszawie, Białymstoku. Dobrze w takim razie, żeby pan podał też ceny biletów w Tallinnie. 72 proc. jego mieszkańców w referendum opowiedziało się za bezpłatną komunikacją miejską. Proponujemy wzorować się na Tallinnie - zaznaczył Wiesław Kamiński, przewodniczący klubu PiS.

- Średni dochód nie dotyczy zwykłych mieszkańców, bo ci zarabiają znacznie mniej. Dlatego nie można się zgodzić na te podwyżki! Jedną ręką wyciągacie pieniądze z kieszeni gdańszczan, a drugą wydajecie np. 40 tys. zł na kitesurfera za logo miasta. Szkoda, że to logo na Morzu Czerwonym zobaczyły tylko rekiny, ale z pewnością nie były to rekiny finansjery - wytkał Kazimierz Koralewski także z PiS.

Lisicki zastrzegł, że jeżeli ceny paliwa dalej będą rosły, to niewykluczone, że w sprawie kolejnej podwyżki radni spotkają się także w przyszłym roku.

Opinie (572) ponad 10 zablokowanych

  • Taa a jak dzis nie było prądu w trakcji na Przeróbkę to żaden mózg z ZKMu nie ruszył się, żeby kogokolwiek poinformować. Tramwaje skręcały w Armii Krajowej i zero informacji.

    • 2 0

  • A ZKM już znalazl autobusy linii 210? Bo trafić na jakiś to jak zobaczyć Yeti.

    • 1 0

  • Adamowicz zamiast szastać kasą na padnięty hokej i teraz na żużel by to dał na komunikację miejską.

    • 2 1

  • Trójmiasto źle się rządzi.... beznadzieja.. A KIEDY PODWYŻKI PŁAC W TAKIM RAZIE??????

    • 0 0

  • Pozdrawiam spin-doktorów z UM Gdańsk (2)

    Kilka rzeczy warte podsumowania.
    1. Amortyzacja to koszt niegotówkowy. ZKM de facto nie ponosi żadnego wydatku z kasy miasta, jedynie robi odpis na wartości środka trwałego i zaniża sobie podstawę opodatkowania. Jeżeli, stawki amortyzacji wzrastają, to przełoży się to na krótszy okres amortyzacji taboru. Totalna bzdura, gdy twierdzą, że z powodu amortyzacji muszą podwyższyć ceny biletów.
    2. Mieszkam obecnie w Warszawie. Bilet 72 godzinny jest za 22 zł, a 25 godzinny za 19? Coś tutaj chyba nie tak.

    • 4 0

    • amortyzacja jest odpisem (1)

      ale również kosztem, tyle, że rozłożonym w czasie. Problem zaczyna się wtedy, kidy przychodzi czas wymiany taboru, gdyż z tego odpisu powinno się go finansować

      • 0 0

      • czego i tak w branży komunikacyjnej się nie robi.

        • 0 0

  • Za darmo nie ma nic (5)

    Nie gadajcie że to wielka podwyżka, raptem kilkanascie groszy a paliwo jak zdrożało o złotówke na litr, kto za to zapłaci ?? kierowcy autobusów??? nie wiem skąd te wieczne narzekanie to chyba polska mentalność.

    • 3 3

    • Polska mentalność mówisz ??? (4)

      A sam sie utrzymujesz czy na garnuszku rodziców bądz czy mieszkasz z nimi ???A jeslki nie to czy masz swoja rodzinę na utrzymaniu ???

      • 0 1

      • Dokładnie tak polska mentalność (3)

        Utrzymuje siebie i rodzinę, nie narzekam tak jak większośc nieobów na tym forum, pare groszy coś idzie w góre to wielkie larum, trzeba ruszyć d*pe i zarobić te pare groszy a nie narzekać i wylewać żale na forum

        • 2 3

        • jakby zarobienie dodatkowych paru groszy nie było problemem... (2)

          może robisz jakie szwindle (remonciki na czarno), ale większość ludzi po pracy woli wypocząć albo zająć się dziećmi, a nie zap...c, bo jaśnie władza koszty życia zwiększa...

          • 0 1

          • widać tu polskie piekiełko (1)

            Jak człowiek pracuje uczciwie i nie przjmuje się podwyżkami to już musi robić szwindle, opanuj się człowieku. Jesteśmy krajem na dorobku i trzeba pracować, najlepiej do 67 lat a nie odpoczywać. Odpoczywać to sobie mogą Niemcy albo inni bogaci.

            • 0 0

            • Pracuję uczciwie ponad 8 godzin dziennie

              I na drugi etat nie mam ani siły, ani pomysłu. Dziecko też powinno ojca widzieć częściej niż raz na tydzień. Może więc coś doradzisz, skoroś taki zaradny?

              • 0 0

  • oni sobie uchwalaja bo im to nie robi. woza się furkami z pensjami po pare tysiecy i co ich to obchodzi. a z tymi ROWERAMI dla nich to już jest w ogóle porazka !! nie ma na co kasy wydawać, a rowerami pojada 2 razy i pojdą w kont .

    • 0 1

  • Jakby był by Pis (2)

    to by wszystko rozdawano . Jak czytam pisowskie mocherowe teksty to śmiech mnie rozwala.

    • 2 3

    • dokładnie

      same pisowskie nieroby na forum, wylewają hektolitry żalów jak to im źle, podwyżki źle, większe emerytury za kilka lat dłiuzszej pracy też źle, takim to niedogodzisz

      • 1 2

    • Olu, zainwestuj w słownik ortograficzny albo chociaż korzystaj z opcji "sprawdź pisownię" (to nie boli), bo inaczej śmiech rozwali czytających twoje teksty.

      • 0 0

  • po prostu szok!!!

    ceny podnieść to pierwsi, ale jak autobus nie przyjedzie przez półtorej godziny to nie ma winnych i odpowiedzialnych. GRANDA!!!!

    • 2 0

  • ..q..wa a może w końcu pensje w górę a nie ciągle podwyżki !! Pomorczna z****na.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane