- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (211 opinii)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (411 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (73 opinie)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (72 opinie)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (133 opinie)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (442 opinie)
Trójmiasto podzielone, również w smutku
Zerkając jednak po powrocie w ekran telewizora z podziwem obserwowaliśmy tłumy zebrane na placu Św. Piotra w Rzymie, na Placu Piłsudskiego w Warszawie czy na krakowskich Błoniach. Dlaczego takiego spontanicznego spotkania zabrakło w Trójmieście? Dlaczego naszej aglomeracji liczącej blisko milion mieszkańców nie udało się spotkać na wspólnej mszy, modlitwie, czuwaniu. Przecież każdy z nas czuł wewnętrzną potrzebę wspólnego, solidarnego czuwania i modlitwy w intencji Papieża. Tak bardzo zaimponowali nam mieszkańcy Warszawy, którzy w pól dnia zbudowali ołtarz i zgromadzili na mszy blisko 150 tys. ludzi. Jeszcze większy zachwyt wzbudził tak oddany Papieżowi Kraków spontanicznie gromadząc wieczorem na Błoniach 50 tysięcy osób, którzy wzajemnie informowali się o wspólnej modlitwie za pomocą .... SMS"ów.
Co robiły w niedziele władze Gdańska, Gdyni, Sopotu. Dlaczego nie potrafili się wspólnie porozumieć. Dlaczego Kuria Gdańska nie mogła wyznaczyć miejsca i godziny mszy czy modlitwy? Wszystkie media informacyjne, tak oddane w tym czasie pamięci Ojca Świętego, z pewnością nagłośniłyby taka inicjatywę. Docenić należy fakt, że miasto udekorowane zostało flagami z kirem, zapalano świece i znicze pod pomnikiem Jana Pawła II na Zaspie, wystawiono księgi kondolencyjne.
W niedzielę, o 21:00 odbył się wieczorny Apel Jasnogórski na Hipodromie. Ale ta inicjatywa udowodniła tylko jak Trójmiasto jest podzielone - Sopot modlił się przy krzyżu na hipodromie od strony ulicy Polnej, a Gdańsk - za stalowym płotem - tyłem do krzyża. Atmosfera była piękna, ludzie wspólnie śpiewający, modlący się, trzymający się za ręce. Dlaczego jednak to spotkanie nie miało większej frekwencji? Brak nagłośnienia w mediach? Pospolitego ruszenia?
Czy jako mieszkańcy Trójmiasta jesteśmy inni niż reszta Polski? Przecież to nas było stać na wielkie zrywy patriotyczne w 70'tym i 80'tym roku którymi zaimponowaliśmy nie tylko całej Polsce ale i całemu światu. Może brakuje nam po prostu przywódców, może jednomyślności. Jestem pewien ze ludzie się jednak nie zmienili i tak jak dawniej gotowi są do solidarności. Szkoda ze taka wielka chwila tego nie udowodniła ...
Opinie (565) 2 zablokowane
-
2005-04-05 15:22
nareszcie
dobrze. Dziś się zbieramy pod pomnikiem.
To samo w czwartek o 21.00 na plaży wzdłuż brzegu od Gdańska przez Sopot po Gdynię ze świecami, zniczami.
W sobotę - pod katedrą było cudownie, tak bardzo wierzyliśmy, że Bóg nam Go jeszcze zachowa, ale wola Jego niech się stanie i stało się.
Będę też w sobotę.- 0 0
-
2005-04-05 15:23
brak solidarności
Całkowicie zgadzam się z autorem tekstu. Jestem mieszkanką Gdańskiej Zaspy spontanicznie codziennie od soboty odwiedzam miejsce , w którym stoi pomik Papieża upamiętniający jego wizyte na naszym osiedlu. Obserwuję tłumy Gdańszczan , które modlą sie w skupieniu. Brak mi jednak wspólnej modlitwy całego Trójmiasta w miejscu. A widać , że ludzie potrzebują teraz bliskości, chcą być razem . Zaspa to przecież miejsce bardzo niezwykłe , które Papiez odwiedził. Słuchaliśmy go wszyscy. Może warto byłoby teraz powrócić właśnie tam i pomodlić się w jego intencji ??? Na Żaspie są dwa kościoły . Nie słyszałam na niedzielnej mszy o żadnej tego typu inicjatywie. Może się mylę ? Obserwuję zaś Gdańsk , który jest obwieszony komunikatami Pana Prezydenta Pawła Adamowicza wzywającymi do udekorowania okien i domów . Czy naprawdę tylko na tyle nas stać ??? Żróbmy coś proszę
- 0 0
-
2005-04-05 15:25
nareszcie
dzisiaj na Zaspie, a póżniej na Długim Targu...do zobaczenia
- 0 0
-
2005-04-05 15:30
Ważna jest modlitwa...
To prawda, że trudno w tych dniach w Trójmieście o takie Pospolite Ruszenie... ale miejsc, w których można się spotkać i WSPÓLNIE pomodlić nie brakuje.
Wspólnota Światło Chrystusa z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Sopocie (to ten kościół przy sopockim cmentarzu) organizuje w najbliższy czwartek o godz. 19.00 Mszę Świetą dziękczynną za pontyfikat Ojca Świętego Jana Pawła II.
Sopocianie i nie tylko, PRZYBYWAJCIE! :)- 0 0
-
2005-04-05 15:31
do Gosi
Gosiu idziemy dziś pod pomnik, potem Długi Targ.
W czwartek o 21.00 tworzymy wzdłuż brzegu morskiego łańcuch miłości ze świecami i modlitwą.
W sobotę - spotykamy się pod katedrą oliwską.
Już coś zrobiliśmy !- 0 0
-
2005-04-05 15:38
zapraszamy
serdecznie zapraszamy Wspólnotę Światło Chrystusa do przyłączenia się do naszego łańcucha na plaży w Sopocie o 21.00 w czwartek.
- 0 0
-
2005-04-05 15:39
może nie potrzeba
może społeczeństwu trójmiejskiemu nie potrzeba jakiś spędów gdzie tylko kieszonkowcy grasują, ludzie się pocą i smierdzą i po pewnym czasie jest mało przyjemnie. Nie można na nikogo nakładać sposobu w jaki chce spędzić swóaj czas modlitwy. A co do naszych władz te juz niejednokrotnie pokazały że chcialy by z Gdańska zrobić drugą palestynę, co mnie osobiście denerwuje.
- 0 0
-
2005-04-05 15:51
Marcin
Nie rozumiem z tą Palestyną?
- 0 0
-
2005-04-05 15:55
Światło Chrystusa nad morzem...
Już nad tym pracuję :)
- 0 0
-
2005-04-05 16:12
Wstyd...
Patrzac na to, jak Gdansk czci pamiec o Papiezu ogarnia mnie wstyd za tutejsze wladze. Dlaczego ksiega gdanska kondolencyjna jest gdzies w Oliwie a nie tak jak w Gdyni czy Sopocie w urzedzie miejskim, wielu starszych ludzi tam po prostu nie dotrze, bo raz - trudny dojazd, a dwa - informacje o tym znalazlam dopiero tu, w internecie, a skad inni maja sie o tym dowiedziec? Czekalam, ze w godzinie smierci papieza zabija dzwony, bedzie wiadomo, ze ta chwila nastapila - a tu nic. Czyzby duchowni smacznie spali? Dolaczam sie do wyrazow dezaprobaty dla organizacji mszy. Nawet w tak podnioslym historycznie momencie te 3 miasta nie potrafia sie zjednoczyc.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.