• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiasto zablokowane przez Grupę Wyszehradzką

neo
11 września 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Tak wyglądał przejazd kordonu eskortującego przedstawicieli Grupy Wyszehradzkiej przez Gdańsk. Tak wyglądał przejazd kordonu eskortującego przedstawicieli Grupy Wyszehradzkiej przez Gdańsk.

Miała być zamknięta jedna ulica przy sopockim Grand Hotelu i nieczynny parking, a skończyło się zakorkowaniem niemal całego Trójmiasta.



Piekło dla kierowców zaczęło się już przed godz. 10, gdy kolumna samochodów ruszyła z Sopotu do Gdyni. Zamykanie zaczęło się już od ul. Śląskiej w... Gdyni.

- Na ulicach działy się dantejskie sceny, na drodze różowej ludzie jechali tyłem pod prąd, by tylko wydostać się z potężnego korka i "przeskoczyć" na ul. Górskiego przecinając ciągłą linię i przejechać przez przejazd, który prowadził w... przeciwnym kierunku. To cud, że nie było wypadków. Policja blokowała tylko drogi dojazdowe oraz skrzyżowania i nie panowała nad sytuacją na innych odcinkach - denerwuje się pan Jacek, który z Gdyni na Przymorze jechał prawie dwie godziny.

Na zamkniętym odcinku drogi wyłączono sygnalizację świetlną. Powstał ogromny korek na głównej trasie przelotowej Trójmiasta - od Żabianki w Gdańsku po Estakadę Kwiatkowskiego w Gdyni. - Czy coś się stało? - pytali zdezorientowani kierowcy uwięzieni w wielokilometrowym sznurze aut, tych którzy najeżdżali z naprzeciwka.

Ale i sami policjanci sprawiali wrażenie zdezorientowanych, w których kierunkach blokować ruch. Niektórzy w pośpiechu otrzymywali instrukcje przez telefony komórkowe i zamiast kierować ruchem, tkwili na skrzyżowaniach z aparatem przy uchu. Radiowozy zaś w wielu miejscach stały na trawnikach.

Niektóre odcinki były blokowane w obu kierunkach, choć wówczas kolumna samochodów przemieszczała się jedynie z Sopotu do Gdyni.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że o zamknięciu dróg w ostatniej chwili zdecydowało Biuro Ochrony Rządu, organizujące przejazdy oficjeli, którzy są w Sopocie na spotkaniu Grupy Wyszehradzkiej.

Po południu spore kłopoty mogą czekać gdańskich kierowców. Uczestnicy spotkania o godz. 16 wezmą udział w morskiej ceremonii oddania hołdu obrońcom Westerplatte, o godz. 17 złożą kwiaty pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców w Gdańsku, o 19.30 wysłuchają koncertu w Katedrze Oliwskiej, a na 20.30 zjedzą kolację w Dworze Oliwskim.
neo

Opinie (292) 10 zablokowanych

  • won z Vipami!!!

    • 6 0

  • won z vipami

    Niech sobie jadą gdzie indziej darmozjady i faszyści jedne(banda oszołomów)

    • 7 1

  • ja bym dał im kolacje w dworze oliwskim!!!!!
    suchy chleb i czarną kawę(to i tak byłoby za dużo)

    • 1 0

  • Korek jak co dzień

    Zamieszczone zdjęcie zrobione zostało w godzinach po południowych, gdy w Gdańsku na tym właśnie odcinku podobne korki są codziennie i wtedy nikt z tego nie robi afery. To nasze drogi są niewydolne komunikacyjnie, a codzienne po nich poruszanie często sami sobie utrudniamy.

    • 2 0

  • Policji pełno koło grand Hotelu a na co dzień po szambach się chowają.

    Jestem mieszkańcem Sopotu.Teraz policji jest pełno kolo grand hotelu.Wytracają limit paliwa na cały rok.Non stop jakiś radiowóz jeździ na sygnałach.Nie wiem sopocka policja chyba chce się pokazać.Lub próbuje dowartościować.Na co dzień z zwłaszcza w rannych godzinach nie ma nikogo.Młodzież wracająca z imprez demoluje wszytko.Wtedy policji nie ma.Żenada.Najlepiej wszyscy idzie na zwolnienia lekarskie.Na otyłość.Jak wy egzamin sprawnościowy zdajecie.Połowa z was to pulpety.No dziwić się ze nie ma was na ulicach jak nawet chodzić nie potraficie!!! Proponuje aby was wysłać na odsysanie tłuszczu!!!!

    • 10 0

  • BORowiki w ich cudownych maszynach

    skacowani oficerowie mają się za lewitujących ponad wszystkim i wszystkimi. Nie pierwszy raz spotykam ich na drodze i - jak zwykle - przeginane procedury dowodzą, że płacący podatki plebs powinien oddalać się w nicość.
    Dzisiaj na Czyżewskiego policjant na motocyklu wyraźnie wskazał mi zewnętrzną krawędź ulicy, ale BORowikom mało było, ze kulam się 20/h po krawęzniku. BM-ka zajechała mi drogę, oczekując pewnie mojego zniknięcia. A gdybym był mniej uległy może zaczęli by strzelać???
    Czyj to kraj? Czy my żyjemy w Afryce??

    • 10 0

  • rower to jest to - samochud to pszeżytek

    gdyby więcej grubasów jeździło na rowerze to by nie było korków...?
    i czystsze powietrze ech szkoda gadać

    • 1 0

  • Debile i tyle, na calym swiecie wielkie osobistosci jezdza i jakos nikt tak nie trabi o tym i korkow z tego powodu nie ma, cicho sprawnie a nie jak u nas, żenada!!!!!!!

    • 3 0

  • żenada

    szkoda ze nikt sie nigdy nie przejmuje pracujacymi i płacącymi podatki obywatelami, ktorzy po prostu po 8 godziinach pracy chcą sie dostac do domów!!! pewnie, mogą spędzić dodatkową godzinę stojąc w korkach!!! jak zwykle brak organizacji.

    • 4 0

  • "grupa palantów utrudniła życie w trójmieście"- taki powinien być tytuł

    won z 3 miasta. Macie Ełk, Cichocinek Bydgoszcz spadajcie tam. Albo gdzie kolwiek indzej.

    • 10 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane