- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (90 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (172 opinie)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (172 opinie)
- 4 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (129 opinii)
- 5 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (195 opinii)
- 6 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (77 opinii)
Trójmiasto zablokowane przez Grupę Wyszehradzką
Miała być zamknięta jedna ulica przy sopockim Grand Hotelu i nieczynny parking, a skończyło się zakorkowaniem niemal całego Trójmiasta.
Piekło dla kierowców zaczęło się już przed godz. 10, gdy kolumna samochodów ruszyła z Sopotu do Gdyni. Zamykanie zaczęło się już od ul. Śląskiej w... Gdyni.
- Na ulicach działy się dantejskie sceny, na drodze różowej ludzie jechali tyłem pod prąd, by tylko wydostać się z potężnego korka i "przeskoczyć" na ul. Górskiego przecinając ciągłą linię i przejechać przez przejazd, który prowadził w... przeciwnym kierunku. To cud, że nie było wypadków. Policja blokowała tylko drogi dojazdowe oraz skrzyżowania i nie panowała nad sytuacją na innych odcinkach - denerwuje się pan Jacek, który z Gdyni na Przymorze jechał prawie dwie godziny.
Na zamkniętym odcinku drogi wyłączono sygnalizację świetlną. Powstał ogromny korek na głównej trasie przelotowej Trójmiasta - od Żabianki w Gdańsku po Estakadę Kwiatkowskiego w Gdyni. - Czy coś się stało? - pytali zdezorientowani kierowcy uwięzieni w wielokilometrowym sznurze aut, tych którzy najeżdżali z naprzeciwka.
Ale i sami policjanci sprawiali wrażenie zdezorientowanych, w których kierunkach blokować ruch. Niektórzy w pośpiechu otrzymywali instrukcje przez telefony komórkowe i zamiast kierować ruchem, tkwili na skrzyżowaniach z aparatem przy uchu. Radiowozy zaś w wielu miejscach stały na trawnikach.
Niektóre odcinki były blokowane w obu kierunkach, choć wówczas kolumna samochodów przemieszczała się jedynie z Sopotu do Gdyni.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że o zamknięciu dróg w ostatniej chwili zdecydowało Biuro Ochrony Rządu, organizujące przejazdy oficjeli, którzy są w Sopocie na spotkaniu Grupy Wyszehradzkiej.
Po południu spore kłopoty mogą czekać gdańskich kierowców. Uczestnicy spotkania o godz. 16 wezmą udział w morskiej ceremonii oddania hołdu obrońcom Westerplatte, o godz. 17 złożą kwiaty pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców w Gdańsku, o 19.30 wysłuchają koncertu w Katedrze Oliwskiej, a na 20.30 zjedzą kolację w Dworze Oliwskim.
Opinie (292) 10 zablokowanych
-
2009-09-11 21:06
gdynia byla tez zablokowana
w zwiazku z zamknieciem jednego zjazdu z obwodnicy wjazd na karwiny zabieral duzooooo czasu. wiem gdyz stalam w tym korku.
- 3 0
-
2009-09-11 21:39
(1)
a ja bym im nie ustąpił i nie zjechał z pasa;)
- 3 1
-
2009-09-11 21:50
wraz z nimi jechała grupa antyterrorystyczna, więc cwaniaki mieli przewagę, lecz następnym razem się im nie popuści
- 1 0
-
2009-09-11 21:45
dokładnie tak, następnym razem jak sobie vip-ki przyjadą to trzeba rozgościć się na wszystkich dostępnych pasach i na kawkę wyskoczyć niech gnojki stoja w korku !!!!
- 2 0
-
2009-09-11 21:47
Te "łachy" z BORu zrobiły to specjalnie ,żebyśmy wk......li się na Kaczora. (1)
Jeszcze wczoraj twierdzili,że nie będzie zamykania ulic. Przypominam ,że BORowi rozkazy wydaje G.Schetyna.......
- 8 2
-
2009-09-11 22:44
O tym że przyjeżdża grupa wyszehradzka od kilku dni mówiono w wiadomościach w radio gdańsk. Dzisiaj rano pan w radio powiedział że będą zamykane tylko nie które ulice. Przejazdów Prezydentów i ich żon miało być tylko 5. panie w ciągu dnia podobno miały wybrać się na spacer po gdańskiej starówce. Wszyscy mieli wybrać się na Westerplatte. Mnie się udało w miarę szybko dotrzeć do celu. Na mojej trasie był tylko mały busik z kawalkadą.
- 0 0
-
2009-09-11 21:48
Wczoraj widziałem dwa auta BundesWehry, w nich około dziesięciu żołnierzy Niemieckich, na Starówce Gdańska, ciekawe czy miało
to związek ze szczytem ? A swoją drogą, to czy żołnierze obcego kraju mogą tak się panoszyć po Gdańsku ? Nie mieli ani obstawy polskiej policji, żandarmerii, wyglądało to dosyć groteskowo, zresztą ci żołnierze też czuli się nie swojo, będąc przez wszystkich obserwowanym.
- 0 0
-
2009-09-11 22:00
oni nas poprostu mają w dupie. Nie myślą kompletnie o tym, że ktoś utknie wkorku, że (1)
będzie paraliż miasta. ważny blichtr i media. a my jak kury w ubojni - dajemy się prowadzić na rzeź...
- 6 0
-
2009-09-11 22:10
Zgadza się.
Mają nas w dupie i to głęboko.
- 3 0
-
2009-09-11 22:14
a może gości przesadzić do TRAMWAJÓW? (1)
Popatrzcie na zdjęcie. Drogi zakorkowane a tory puste;) I niech jeżdżą na całodziennym :)
- 7 0
-
2009-09-11 22:23
jak się goście rozbujają na całodziennym to im się w główkach pomiesza i zaczną na miesięcznych jeżdzić i dopiero będzie jazda....bez trzymanki
- 0 1
-
2009-09-11 22:14
downy
niech w nocy dupy wożą a nie w dzień jak ludzie do roboty jadą.
- 5 0
-
2009-09-11 22:17
to nie jest bezkarne
to ubeckie media sa temu winne
- 2 2
-
2009-09-11 22:17
popieram rozmowce ze strony 13tej... V i P
dobry przyklad na udowodnienie tej kwesti.. ale polska mentalnosc nie zna granic i wymysli cos na przekur tej opini.. BARANY ViPY MAJA TAKIE SAME NARZADY LUDZKIE jak JA i prosze przekonajcie mnie ze jest inaczej. poprostu co ja mam z tym wspolnego bedac mieszkancem GDYNI a cala akcja przejazdu Vipow jest 19 km za mna.. NIE ZROZUMIALBYM ROWNIEZ ZE SZAMBO WYBILO ZE STUDZIENKI W GDANSKU NA KARTUSKIEJ I DOPLYNELO DO KLIFU W GDYNI.. mysle ze panowie by szybciej naprawili.. a wybory tuz tuz..
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.