• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiejscy urzędnicy sponsorują Microsoft

Magdalena Raszewska
25 lutego 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 21:30 (25 lutego 2008)
We wszystkich trójmiejskich urzędach do których dotarliśmy królują płatne pakiety programów biurowych MS Office. Koszt licencji na takie oprogramowanie dla jednego stanowiska roboczego to niewiele mniej niż 1 tys. zł. We wszystkich trójmiejskich urzędach do których dotarliśmy królują płatne pakiety programów biurowych MS Office. Koszt licencji na takie oprogramowanie dla jednego stanowiska roboczego to niewiele mniej niż 1 tys. zł.

Każdego ranka, gdy trójmiejscy urzędnicy włączają swoje komputery, pracownicy firmy Microsoft zacierają ręce z radości. Powód? Wbrew zaleceniom unijnym, trójmiejskie instytucje nadal korzystają z płatnego oprogramowania biurowego. Zwykle wykupywane są właśnie licencje giganta z Redmond. Trójmiejscy podatnicy płacą za to setki tysięcy złotych.

.

Jakiego rodzaju programów biurowych używasz?

- Typowym oprogramowaniem biurowym w naszym urzędzie jest Microsoft Office - mówi Piotr Wojczys, dyrektor biura informatyki Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Pojedyncze stanowiska posiadają oprogramowanie z programem Open Office, głównie po to, by mieć dostęp do materiałów dostarczonych do UMG w innej formie niż typowa dla MS Office. Jednak na wszystkich furtkach internetowych, czyli łącznie 24 stanowiskach, w pełni wykorzystywane jest oprogramowanie open office - dodaje.

Urząd Miasta Sopotu także najchętniej korzysta w pakietów Microsoft Office, które jak wyjaśniają urzędnicy, kupowane są po korzystnej cenie. Dodatkowo każdy nowy komputer kupowany jest z licencjonowanym oprogramowaniem. Niektóre wydziały, na przykład geodezji lub finansów, korzystają także ze specjalistycznych pakietów.

Na licencjonowane oprogramowanie stawia także Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego.

- Urząd Marszałkowski dokonuje zakupu licencji oprogramowania w drodze zamówienia publicznego na podstawie umowy firmy Microsoft z rządem RP. Kupujemy pakiety biurowe Microsoft Office - wyjaśnia Małgorzata Pisarewicz, rzeczniczka urzędu.

Z Open Office'a nie korzysta się także w Urzędzie Wojewódzkim. - Urzędnicy Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego korzystają z licencjonowanego oprogramowania Microsoft Windows oraz Microsoft Office, które jest zainstalowane w każdym komputerze. PUW nie korzysta z Open Office - mówi Roman Nowak z Zespołu Obsługi Medialnej Wojewody Pomorskiego.

Tymczasem wymierne korzyści z używania darmowych pakietów odczuwalne są już w Katowicach. Do tamtejszego magistratu, już od dwóch lat kupowane są komputery, w których nie ma zainstalowanego pakietu Microsoft Office. Pozwala to zaoszczędzić niemal 1 tys. zł na każde stanowisko pracy. W ciągu dwóch lat kupiono 327 komputerów z pakietem Open Office, dzięki czemu zaoszczędzono niemal 300 tys. zł.

Jerzy Przeworski, naczelnik wydziału informatyki w gdyńskim magistracie przypomina, że nie jest to wcale nowy pomysł. - Takie rozwiązania proponował już premier Waldemar Pawlak. Rozmawiałem już o pomyśle wprowadzenia darmowego oprogramowania z gdyńskimi radnymi. Jednak rząd kierując do nas korespondencję, wysyła pliki w wordzie, czy excelu. Póki tak się będzie działo, podejrzewam, że i my korzystać będziemy z oprogramowania Microsoftu. Choć w większości przypadków, osoba posiadająca pakiet Open Office, otworzy pliki word - przyznaje.

Stosowanie otwartego oprogramowania zaleca Unia Europejska. Sześć lat temu w Sewilli przyjęto e-Europe Action Plan 2005, który nakłaniał Komisję Europejską do wykorzystywania darmowego oprogramowania w relacjach urząd-obywatel. Przedstawiciele europejskich rządów doszli do wniosku, że nie wolno zmuszać Europejczyków do zakupu drogiego oprogramowania, w celu otworzenia załącznika korespondencji, lub na przykład dokumentu ze strony internetowej urzędu.

- Pakiet Open Office, jako wolne i otwarte oprogramowanie dostępne
również za darmo, najpełniej realizuje założenia tak zwanej interoperacyjności i otwartych standardów, zalecanych administracji przez Unię Europejską
- tłumaczy Rafał Brzychcy, prezes zarządu poznańskiej Fundacji Wolnego i Otwartego Oprogramowania, która propaguje podobne rozwiązania w Polsce. - Zaproponowaliśmy już spotkanie informacyjne poznańskim urzędnikom. Wyjaśnimy im korzyści dotyczące stosowania zalecanych przez Unię rozwiązań informatycznych - dodaje.

Choć w ślad za zaleceniami unijnymi, miały iść rozwiązania w skali kraju, Polska nie dorobiła się jeszcze krajowych standardów interoperacyjności. Projekt stosownej uchwały jest dopiero konsultowany. Jednak, aby takie zalecenia dotyczyły jednostek samorządowych, musimy poczekać na odpowiednią ustawę.

Póki co, pozostaje mieć nadzieję, że samorządy nie czekając na odgórne zalcenia, wprowadzą bardziej praktyczne rozwiązania. W ten sposób pieniądze zaoszczędzą zarówno gminy, jak i ich mieszkańcy.

Ten artykuł powstał w oparciu o programy z pakietu Open Office.

Opinie (231) 1 zablokowana

  • do krz

    a kliknij sobie na strzałęczkę gdzie wybierami w jakim formacie chcemy zapisać dany plik. i masz tam wszystko word97, word2000, word2003. Nie znasz się to się nie wypowiadaj.

    • 0 0

  • Do wszystkich znaffcuff w tym (1)

    @Michał

    1) jesteś ignorantem

    2) uruchom te swoje viewery na Ubuntu albo Suse

    3) jak się nie znasz nie zabieraj głosu

    • 0 0

    • Ty x skup się lepiej na filmach xxx -lepiej ci pójdzie

      świetny zarzut.. bo nie chodzą na linuxie. Który ma poniżej 1% instalacji w ogóle.
      A ty jesteś dzieciakiem który tydzień temu usłyszał słowo Linux i ciagle doznajesz ekstazy?

      • 0 0

  • Co wszyscy za tum MS$ office ??

    Widac wiekszosc z Was nieumie poprawnie skonfig.pakietu Open Office. po instalacji pakietu dostosowanego do naszego jezyka mozna w ciagu kilku minut odpowiednio ustawic pakiet.i Open Office lepiej radzi sobie z uszkodzonymi dok. poza tym nowy pakiet firmy Microsowt niejest w pelni kompatybilny z poprzednikami.
    Ale jednak przyzwyczajenia robia swoje.

    • 0 0

  • skandlaiczne przeinaczenie

    używanie to nie sponsoring !!! Niech dziennikarzyna przeczyta co to jest sponsoring !

    • 0 0

  • Ignoranctwo

    i nieuctwo zasiedziałych urzędników jest przeszkodą nie do przebycia. Zrobią wszystko, aby broń P. Boże nie musieli się rozwinąć. Swoje szare komórki używają tylko do wzajemnego podkładania świni i zbywania petentów. OO wymaga wprawy jak każdy inny dosyć skomplikowany program - bez nauki "nie da się", czyli nie da się nawet jak się da... :)))

    • 0 0

  • Open office - smiech (1)

    moze niech odrazu przejda na kalkulatory. Wtedy bedzie jeszcze taniej.

    Dawno nie bylo bardziej bzdurnego artykulu. Narzedzia MS sa sprawdzone, stabilne, maja support oraz gwarancje o nazwie Microsoft.

    poza tym... najlepiej niech wszysscy zaczna uzywac wszystkiego za darmo to bedziemy szczesliwym narodem zyjacym z powietrza.

    jeszcze - bzdurny artykul

    • 0 0

    • bełkot

      >moze niech odrazu przejda na kalkulatory. Wtedy >bedzie jeszcze taniej.
      Nie widzę związku?

      >Dawno nie bylo bardziej bzdurnego artykulu. >Narzedzia MS sa sprawdzone, stabilne, maja >support oraz gwarancje o nazwie Microsoft.

      Bardzo ciekawe co ci ten MS gwarantuje :D proponuję przeczytanie licencji.

      >poza tym... najlepiej niech wszysscy zaczna >uzywac wszystkiego za darmo to bedziemy >szczesliwym narodem zyjacym z powietrza.

      ech radzę też poczytać jak powstają projekty Open Source, nie trollować

      jeszcze - bzdurny artykul
      >z tym się niestety zgodzę

      • 0 0

  • Tylko darmowy Linux

    Niedawno napisałam pracę dyplomową w oparciu o linuxowskiego office i stwierdzam,że jest LEPSZY od szajsu Microsoftu. Nasza kasa jako podatników idzie w błoto z powodu przyzwyczajenia się do windowsa i jego przyległości, niechęci do nowego i być może nieumiejętności naszych informatyków pracujących w urzędach w przekonaniu włodarzy miasta do darmowego i LEPSZEGO oprogramowania.

    • 0 0

  • UG

    W BG UG jest Open Office. Tragedia, nie da się na tym pracować. Lepsze są już google docs, przynajmniej nie ma problemu z sypaniem się, ani z wysyłaniem dokumentu z obcego stanowiska.

    • 0 0

  • US

    A ja znam Urząd Skarbowy w Trójmieście, w którym na wszystkich stanowiskach jest Open Office i nikt nie narzeka, praca idzie sprawnie - wystarczy się przestawić :)

    • 0 0

  • PROSTY LUD GŁOSUJĄCY NA TUSKA (1)

    NIGDY NIE ZROZUMIE TEGO ARTYKUŁU.

    PO PROSTU CHODZI O TO ŻEBY NIE UTRZYMYWAC Z PIENIEDZY PODATNIKOW KOLEJNEGO CWANIAKA. WYSTARCZY NAM JUZ JEDEN KRAUZE.

    • 0 0

    • Ale jeśli coś jest dobre, to czemu z tego nie korzystać. Polska mentalność:/

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane