- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (439 opinii)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (143 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (175 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (273 opinie)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (60 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Trójmiejskie kuriozum: bilety autobusowe w Sopocie
Konia z rzędem temu, kto zna wszystkie zasady poruszania się po Sopocie z biletami gdańskimi i gdyńskimi. Mimo tego że Sopot to bardzo małe miasto, ten artykuł musi być długi, bo krócej tego nie dało się wyjaśnić.
- W październiku dostałam mandat w Sopocie. Miałam bilet miesięczny za 102 zł i podróżowałam linią 187. Okazało się, że mój gdański bilet sieciowy nie obowiązuje na tej linii, bo obsługuje ją gdyński przewoźnik - pisze do nas pani Sylwia, czytelniczka Trojmiasto.pl. - Kilka tygodni później otrzymałam kolejny mandat. Tym razem miałam bilet miesięczny za 62 zł, ale okazało się, że nie obowiązuje on na linii 143 w Gdańsku. Na stronie przewoźników nie ma jasnej informacji, którymi pojazdami można podróżować z jakim biletem po Sopocie.
Niestety okazuje się, że nasza czytelniczka słusznie została dwukrotnie ukarana.
Bilet za 102 zł obowiązuje na liniach zwykłych, pospiesznych i nocnych we wszystkie dni tygodnia w granicach Gdańska, Sopotu (a także Pruszcza Gdańskiego i gminach Żukowo oraz Kolbudy), ale nie można nim podróżować wewnątrz Sopotu gdyńskimi autobusami, czyli m.in. linią 187.
- W granicach Sopotu, na liniach organizowanych przez ZKM Gdynia (niebieskie autobusy): G, S, 21, 31, 144, 177, 181, 185, 187, 244, 287 i 700, oprócz biletów emitowanych przez ZKM Gdynia, honorowane są bilety okresowe ważne wyłącznie w granicach Sopotu emitowane przez ZTM Gdańsk oraz gdańskie bilety na jeden przejazd, jednogodzinne i 24-godzinne - informuje Zygmunt Gołąb, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku.
Potwierdza to Marcin Gromadzki, rzecznik Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni.
- Wzajemne honorowanie biletów ZKM Gdynia i ZTM Gdańska dotyczy tylko biletów na Sopot, ale nie sieciowych.
Kolejny mandat, który otrzymała nasza czytelniczka, również został wystawiony prawidłowo. Tym razem jej bilet za 62 zł był ważny wyłącznie na terenie Sopotu, ale nie mogła z nim przekroczyć granicy z Gdańskiem. Tego mandatu nie otrzymałaby, gdyby podróżowała na bilecie, z którego korzystała wcześniej - za 102 zł.
Rozkłady jazdy sprawdzisz na komunikacja.trojmiasto.pl oraz w naszej aplikacji na telefon Trojmiasto.pl
Jaki bilet jednoprzejazdowy wewnątrz Sopotu?
Bodaj najprostsze zasady dotyczą biletów jednoprzejazdowych w Sopocie. Wystarczy kupić bilet za 3 zł, by móc bez zmartwień przemieszczać się w granicach administracyjnych Sopotu.
Póki nie opuścimy Sopotu, nie ma znaczenia, czy kupiliśmy bilet jednoprzejazdowy ZTM Gdańsk czy też ZKM Gdynia. Oba rodzaje biletów są honorowane we wszystkich miejskich liniach autobusowych i trolejbusowych. Zasada ta obejmuje także gdyńskie linie pospieszne.
Podróże czasowe w granicach Sopotu
Sytuacja z biletami komplikuje się, gdy chcemy podróżować w Sopocie na kilku liniach, korzystając z biletu jednogodzinnego.
W takim przypadku trzeba uważać na pospieszne linie ZKM Gdynia (oznaczenia literowe G i S). W nich wprawdzie można korzystać z jednoprzejazdowych biletów za 3 zł, ale ta zasada nie dotyczy biletów jednogodzinnych.
Na liniach pospiesznych obowiązują bilety jednogodzinne o wyższej opłacie - 4,60 zł. Może to być zarówno bilet ZTM Gdańsk oraz ZKM Gdynia. Przy zakupie biletu ZKM Gdynia w cenie 4,60 zł możemy korzystać z linii zwykłych ZTM Gdańsk w granicach Sopotu.
W granicach Sopotu honorowane są też bilety 24-godzinne za 12 zł obu organizatorów komunikacji miejskiej - niezależnie od charakteru linii.
Przejazd między Gdańskiem a Sopotem
Przy podróżach Gdańsk - Sopot gdańskimi autobusami musimy zaopatrzyć się w gdański bilet jednorazowy.
- Może to być bilet jednoprzejazdowy za 3 zł lub godzinny za 3,60 zł lub 24-godzinny za 12 zł. Z takim biletem możemy dojechać do Sopotu np. linią 143. Z biletów czasowych możemy również korzystać w Gdańsku np. dojechać z Sopotu autobusem do Oliwy i kontynuować podróż tramwajem [dozwolona jest oczywiście podobna podróż w odwrotnym kierunku - dop. red.] - o ile zachowana zostanie ważność biletu godzinnego lub dobowego - informuje Gołąb.
Bilet miesięczny na podróże Gdańsk-Sopot ważny we wszystkie dni tygodnia, jak już wspomniano na przykładzie czytelniczki, kosztuje 102 zł i w granicach Sopotu nie możemy z niego korzystać w liniach ZKM Gdynia.
Istnieje także tańsza forma tego biletu - ważnego od poniedziałku do piątku - za 94 zł.
Przejazd między Gdynią a Sopotem
Sytuacja komplikuje się przy przejazdach między Gdynią a Sopotem, ze względu na linie pospieszne.
Na liniach zwykłych wystarczy zakup gdyńskiego biletu jednoprzejazdowego za 3 zł. Korzystając z linii pospiesznych, należy zakupić bilet o podwyższonej opłacie - za 4 zł.
Podobna zasada obowiązuje przy biletach czasowych jednogodzinnych - przy podróżach do Sopotu musimy zaopatrzyć się w bilet na linie zwykłe (3,60 zł) lub pospieszne (4,60 zł). Ważny jest także bilet 24-godzinny ZKM Gdynia, który obowiązuje na oba rodzaje połączeń.
Bilet okresowy na trasę Gdynia - Sopot ważny we wszystkie dni tygodnia to wydatek 102 zł. W granicach Sopotu można podróżować z nim tylko na gdyńskich liniach. Ten sam bilet, ale ważny tylko w dni powszednie, kosztuje 94 zł.
Bilet na jedno miasto a podróż do Sopotu
Jeżeli posiadamy bilet miesięczny ważny tylko w granicach Gdańska lub Gdyni i chcemy jechać do Sopotu, musimy zaopatrzyć się w dodatkowy bilet.
Może to być bilet jednoprzejazdowy, jednogodzinny lub 24-godzinny zgodnie z zasadami wcześniej opisanymi. Dla biletu jednoprzejazdowego nie ma znaczenia, kiedy go skasujemy, ponieważ ważny jest on na całej trasie jednej linii.
Dla biletów czasowych najlepiej kasować je na przystankach granicy strefy, np. dla linii 143 jest to przystanek Hotel Marina
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Oczywiście trzeba pamiętać, by z biletem czasowym ZTM Gdańsk nie przekraczać następnie granicy z Gdynią. Taka podróż jest już niedozwolona i wiąże się z ryzykiem otrzymania mandatu.
Zasada ta działa też w drugą stronę - dotarcie do sopockiej pętli Reja
![zobacz na mapie Sopotu zobacz na mapie Sopotu](/_img/icon_map_16x12.gif)
Linia G: Gdynia - ogród zoologiczny w Gdańsku przez Sopot
W sezonie wakacyjnym uruchamiana jest linia pospieszna G, która łączy Gdynię Pogórze z ogrodem zoologicznym w Gdańsku
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Na linii tej na całej długości trasy obowiązują bilety ZKM Gdynia. To oznacza, że nie możemy z niej korzystać, jeżeli mamy bilet miesięczny Gdańsk-Sopot lub chcemy na bilecie jednorazowym ZTM Gdańsk pokonać granicę Gdańska z Sopotem.
Możemy jednak korzystać z tej linii na biletach ZTM Gdańsk w granicach Gdańska. Obowiązuje w niej taryfa pospieszna, a ceny są identyczne, jak gdyńskie bilety pospieszne - jednorazowy za 4 zł oraz jednogodzinny - 4,60 zł. Ważny jest także gdański bilet 24-godzinny w cenie 12 zł.
Gdańsk - Gdynia z pominięciem Sopotu
Dla linii 171 (pętla Gdańsk Oliwa
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
Na linii 4A (Gdynia Dworzec Gł.
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Różnice pomiędzy linią pospieszną a specjalną nie dotyczą poziomu cen, tylko zakresu obowiązujących uprawnień do przejazdów bezpłatnych, który na linii specjalnej jest mniejszy. Na linii specjalnej nie obowiązują też gdyńskie bilety okresowe oraz gdańskie bilety okresowe w granicach Gdańska. Ważne są natomiast bilety okresowe MZKZG - objaśnia Gromadzki.
Jeżeli chcemy podróżować linią 4A w granicach Gdańska z biletem ZTM Gdańsk, musimy nabyć bilet dla taryfy pospiesznej.
Linia nocna N1
Na linii nocnej N1, która w weekendy na wybranych kursach kierowana jest przez Sopot i Gdynię w drodze na Osową, obowiązują zasady identyczne, jak na linii 171. Różnica polega jedynie na zakupie droższego biletu - ważnego na linie nocne za 4 zł (jednoprzejazdowy) lub jednogodzinnego za 4,60 zł. Ważny jest także bilet 24-godzinny za 12 zł.
A może bilet metropolitalny?
Kto pogubił się w gąszczu przepisów i zasad, temu można polecić zakup odpowiedniego biletu Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej. Najwygodniej to zrobić przez aplikację na telefon komórkowy (tylko bilety jednoprzejazdowe) lub w jednym z kilkunastu punktów jego dystrybucji.
Należy pamiętać, że dla biletów metropolitalnych również istnieje rozróżnienie na linie zwykłe oraz pospieszne, specjalne i nocne.
Bilet jednoprzejazdowy metropolitalny na linie zwykłe to wydatek 3,20 zł (przez telefon 2,80 zł), zaś pospiesznych, specjalnych i nocnych - 4,20 zł (przez telefon 3,80 zł).
W przypadku biletów metropolitalnych nie ma biletów jednogodzinnych. Istnieją natomiast bilety 24-godzinne komunalne ważne w sieciach ZTM Gdańsk i ZKM Gdynia (oraz MZK Wejherowo) w cenie 14 zł oraz komunalne 72-godzinne za 28 zł.
W sprzedaży są także bilety 24- i 72-godzinne ważne na przejazdy pociągami SKM i Przewozów Regionalnych (szczegóły w tabeli powyżej).
Czytaj też: Artykuł z 2012 r.: Jedna aglomeracja - trzy rodzaje ulg na komunikację miejską
Miejsca
Opinie (455) 4 zablokowane
-
2016-01-12 11:49
najfajniejsza jest linia 171 z Karwin do Gda-Oliwa przez Chwaszczyno=3 gminy i bilet honorowany i gdański i gdyński--hehe
Osoby z Trójmiasta mają problem z biletam 2-3 róznych przewoznikow,,a co dopiero krajowy lub zagraniczny turysta!!!!!---horror
- 25 0
-
2016-01-12 11:51
I co z tego że mamy metropolie,ale -la' debila. A co z turystami kochane Trójmiasto kochani urzędnicy? Jak my sami nie możemy się z tym połapać! Jeden bilet i koniec!!
- 19 0
-
2016-01-12 11:52
Brakuje kursowania (7)
dawnej linii 101 na trasie Gdynia- Sopot -Gdańsk i z powrotem. Od kilku lat tylko jeden dzień w roku kursowania tej linii czyli jedna sobota we wrześniu z okazji Europejskiego Dnia bez samochodu to zdecydowanie za rzadko.
- 21 5
-
2016-01-12 12:36
przywrócenie 101 to wyrzucanie pieniędzy w błoto (6)
które interesowałoby głownie tych, którzy komunikację miejską mają za free, a za pociąg muszą płacić. Czyli klasyczny babciowóz.
Potrzebna to jest komunikacja wzdłuż obwodnicy, bo jej brak to problem, a nie sępiarstwo emerytów.- 2 4
-
2016-01-12 12:53
Tu nie chodzi (5)
tylko o emerytów. SKM-ką przy wszystkich jej zaletach nie dojedziesz wszędzie. I tak musisz się przesiadać na trolejbus, autobus, tramwaj albo na piechotę. Są też pasażerowie którym ciężko pokonać schody na stacje - nie wszędzie są windy. A po co komu komunikacja na Obwodnicy? Na pewno nie jest potrzebna mieszkańcom tych wszystkich osiedli na obrzeżach trójmiasta, których stać na kilka samochodów, nawet dzieci do szkoły odwożą tylko samochodem.
- 2 2
-
2016-01-12 13:04
komu komunikacja na Obwodnicy? (4)
TYM, którzy samochodu nie mają. A chcą jechać np. z Południa do Osowy.
Ale zapytam w zamian: a gdzie nie dojedziesz SKM, gdzie dojechałoby 101?- 2 0
-
2016-01-12 13:36
Jak ktoś (3)
mieszka na końcu świata za obwodnicą to na pewno podwiezie gości nie mających samochodu jednym ze swoich samochodów ciesząc się że gość bez samochodu zechciał w ogóle wyprawić się w gości na kresy trójmiasta. A prawie wszyscy goście mają samochody o mieszkańcach nie wspominając. Z Osowej w kierunku południowych dzielnic wystarczy linia 210, specjalnie nie została zlikwidowana po otwarciu PKM-ki.
101 zatrzymywał się na przystankach pomiędzy przystankami SKM, choćby na odcinkach gdzie do niedawna nie było przez lata żadnej komunikacji autobusowej, jak pomiędzy przystankami SKM Zaspa i Przymorze. Powstało tam ostatnio sporo obiektów handlowych, ale trochę innych niż spożywcze. A teraz i tak trzeba się przesiąść na autobus lub dojść pieszo.- 1 0
-
2016-01-12 13:43
Między Zaspą a Przymorzem masz 199 i 122 (2)
z Kowal do Matarni nie ma nic. Z Zakoniczyna na Matarnię też, a obydwie dzielnice są PRZED obwodnicą.
Ale co tu tłumaczyć egoiście, który musi mieć 5 równoległych połączeń...- 0 1
-
2016-01-12 14:42
Po to zrobiono (1)
węzły przesiadkowe na Łostowicach, Chełmie i Siedlcach, żeby móc się przesiąść z tramwaju na autobus lub z autobusu na autobus itp., jak już ktoś bardzo chce podróżować komunikacją miejską po krańcach Gdańska. Jeszcze raz powtarzam - nie tylko mieszkańcy, ale w ogóle bywalcy wymienionych przez Ciebie nowobogackich osiedli mają dobre samochody i nie potrzebują komunikacji miejskiej przez Obwodnicę. Emeryci tam nie mieszkają.
- 0 1
-
2016-01-12 18:00
No cóż. Poziom myślenia dyrekcji ZTM
Nie bo nie.
- 0 1
-
2016-01-12 11:52
Sopot - trójmiejski kompleks (3)
Gdy przypomnę sobie jak sopocka policja podchodzi do kierowców w tym smutnym mieście, przekonuję się że zamieszanie z biletami jest utrzymywane tylko w celu wyłudzania pieniędzy.
- 17 0
-
2016-01-12 12:37
A jak podchodzi? (2)
Bo z mojego doświadczenia to trzeba zaparkowania na środku Grunwaldzkiej i zatrzymania całego Dolnego Sopotu, aby po 40 min. pojawiła się policja...
- 3 0
-
2016-01-12 14:45
(1)
Wielkanoc 2015, trasa Gdynia-Gdańsk, mandat za przekroczenie prędkości o ileś tam, na pustej, prostej drodze, w idealnej widoczności, w południe. Pomiar wykonany nielegalnie - kolumna pojazdów, w tym jeden wyprzedzający na bliższym pasie.
Wigilia 2015, trasa Gdańsk-Gdynia, mandat za przekroczenie prędkości o ileś tam, ale całkowicie przypadkiem "gdyby miał pan o jeden km/h więcej, byłby większy mandat". Pomiar wykonany nielegalnie - metalowa barierka, wysokie napięcie, elektryczne billboardy.
W tym samym czasie w Gdańsku i Gdyni spokojnie, bez policji, bez ekscesów na drodze, bez wypadków.- 0 1
-
2016-01-12 18:01
ty się tu chwalisz, czy żalisz?
Może się ciesz, ze nie ma tu mandatów jak w RFN i nie wyskoczyłeś ze 100 euro?
- 1 1
-
2016-01-12 11:53
Trzeba myśleć!! (20)
Ja nigdy nie miałam z tym problemu, tak jak już kilka osób napisało autobusy mają różne kolory, a kupując bilet w kasie wystarczy powiedzieć na jakiej stracie Będziemy się poruszać, Gdańsk czy Gdynia. Nie rozumiem problemu Pani Sylwii, trzeba myśleć, a pretensje zachować dla siebie.
- 12 30
-
2016-01-12 12:06
Prosze Pani , Pani Sylwia kupiła miesięczny sieciowy, więc miała prawo być zdezorientowana... (11)
.. tym zasadnie, że nie musi być mieszkanką Sopotu co dodatkowo jest dla niej trudne do załapania...i wcale jej się nie dziwię. Sopot winien załatwić ten problem już dawno,dla dobra chociażby turystów, którzy utrzymują nasze miasto.
- 5 1
-
2016-01-12 12:40
Turyści mają Kartę Turysty z biletem na wszystko (5)
inaczej musieliby wyrabiac sobie karte miejską
- 0 3
-
2016-01-12 13:18
...."chociażby turystów"...a jak przyjeżdża w innym celu np. zdrowotnym do sanatorium ? (4)
...daj spokój piszesz pierdy, w Sopocie obcy się nie połapie czy mamy komunikacje gdyńską czy gdańską ....
- 0 0
-
2016-01-12 13:45
to sie kupuje bilet u kierowcy (3)
i też ma się spokój...
- 0 1
-
2016-01-12 14:49
a jak zakupi karnet czy kilka biletów ? wsiada i nie zwróci uwagi na kolory, on jest w Sopocie i nie musi znać kolorów (2)
przewoźnika Gdańska i Gdyni, on chce się poruszać po Sopocie i ma zakupione bilety, rozumiesz już czy nie? on ma prawo nie wiedzieć, że taki mały Sopot,obsługuje przewoźnik z dwóch innych miast :)
- 2 0
-
2016-01-12 18:03
To niech przeprowadzi się do Wąchocka
Tam ma trzy PKSy i szybko zrozumie istnienie kilku przewoźników
- 0 1
-
2016-01-12 18:05
ma prawo nie wiedzieć
i ma prawo nie wsiadać. Ciekawe, co miałby robić przewoźnik, aby wszystkim imbecylom wyjaśnić, że np. bilet miesięczny na Gdańsk za 88 zł nie nadaje się do jazdy do Sopotu, bo Sopot nie jest Gdańskiem. A i kilka pozycji cennika poza najtańszą nie są dla rozrywki, tylko w określonym celu.
- 0 1
-
2016-01-12 13:05
nie musi być mieszkanką Sopotu (4)
Zastanawia mnie tylko, po co jej wtedy bilet miesięczny... A skoro jeździ codziennie, to znaczy, że nie zadała sobie minimum trudu, aby poznać zasady...
- 0 3
-
2016-01-12 13:12
to jest żart ? (3)
...a może nie ? no faktycznie po co przyjeżdża do Sopotu ? :) według ciebie Sopot nie ma nic do zaoferowania, a może masz racje, któż to wie? Proszę Cię nie wystawiaj miasta i siebie na drwiny.....
- 1 0
-
2016-01-12 13:46
skoro przyjeżdża codziennie (2)
to powinna zadać sobie minimum trudu, aby kupić właściwy bilet
- 0 2
-
2016-01-12 14:57
Przecież miała sieciowy Gdańsk-Sopot, ale wsiadła do 187, (1)
... wina jej leży w tym, że nie miała wiedzy, ze 187 jest innego przewoźnika , takie sytuacje w innych miastach raczej nie bywają, aby były obsługiwane przez dwóch przewoźników komunikacji miejskiej , więc miała prawo nie wiedzieć,...mandat zapewne dał jej szkołę, ale nie w tym rzecz, Sopot ma rozwiązać problem.....bo jak czytam posty, to okazuje się , że z Gdyni mają ten sam problem, kiedy posiadają miesięczny zakupiony w Gdyni i jadą komunikacją miejską z Gdyni do Sopotu...
- 2 0
-
2016-01-12 18:07
miała prawo nie wiedzieć
Skoro nie dały jej nic do myślenia różne kolory autobusów, różne rozkłady, różny wygląd biletu, to nie wiem, co by dać miało... Syryjczycy na Monciaku?
- 0 2
-
2016-01-12 12:07
(7)
Pani Sylwia rzeczywiście powinna wiedzieć jakimi autobusami i dokąd może dojechać na posiadanym bilecie miesięcznym, bo chyba nie kupiła go na "chybił trafił". Nie zmienia to faktu, że dla osób, które z komunikacji korzystają okazjonalnie lub dla turystów jest to trochę skomplikowane :-)
- 4 0
-
2016-01-12 12:23
Wystarczy niedokładna informcją przy zakupie i mandat jest gwarantowany... (6)
.. zakładam, że Pani Sylwia kupując bilet sieciowy poinformowała, że będzie jeździła z Gdańska do Sopotu, więc informacja jest czytelna "również po Sopocie" , jeśli bym otrzymała taką informacje jako przyjezdna z innego miasta również wsiadałbym radośnie do linii 187. Więc w gestii naszego miasta jest organizacja w ten sposób, aby było to czytelne ,i jak sama Pani zauważyła również z myślą przyjezdnych
- 6 0
-
2016-01-12 12:41
Wystarczy żeby p. Sylwia (5)
przeczytala informację o biletach okresowych na ztm.gda.pl
- 3 7
-
2016-01-12 13:15
(3)
i regulamin i regulamin świadczenia usług, i prawo przewozowe i prawo konsumenta w ogóle to powinna być po "prawie" a jak nie jest to niewątpliwie dowodzi że jest "głupia" nie?
i tak właśnie jest w bolandi jak masz "tylko" dobrą wolę to cię wydymają i "prawo" jest po ich stronie- 4 0
-
2016-01-12 13:47
wystarczyłoby przeczytać cennik (2)
i mieć oczy szeroko otwarte.
Gdyby po Sopocie jeździł PKS do Wejherowa, to tez by miała pretensje, że jej miesięczny w nim nie obowiązuje?
A czemu w ogóle ona do SKM z nim nie wsiadła?- 0 4
-
2016-01-12 14:40
(1)
... PKS , a ZKM różnica raczej czytelna, chociaż gdyby jeszcze dodatkowo w tym samym mieście na tej samej ulicy PKS miał przystanek tam ,gdzie inne wskazane linie to można się pomylić zważywszy, że się chce podskoczyć tylko jeden przystanek i bilet zakupiony wcześniej :)
- 4 0
-
2016-01-12 18:07
PKS , a ZKM różnica raczej czytelna
w Gdańsku jak cholera. W komunikacji jeżdżą jedni drudzy.
- 0 0
-
2016-01-12 13:21
no porostu fenomen czytający regulaminy .....oddziałów transportu publicznego
- 0 0
-
2016-01-12 11:56
Nocny autobus N1 (1)
powinien kursować również w drugą stronę żeby można było wyjechać z Sopotu do Gdańska.
- 6 1
-
2016-01-12 12:38
Jak Karnowski zapłaci, to pojedzie.
A chce płacić?
- 0 1
-
2016-01-12 12:00
Wyrazy współczucia (6)
Do tego dodajmy cenniki skm i pkm. Współczuję turystom...
- 35 0
-
2016-01-12 12:25
Cenniki PKM i SKM??? (5)
..przecież to jest jeden i ten sam cennik SKM..
- 0 4
-
2016-01-12 12:39
No, ale gimbaza chce zabłysnąć (1)
To samo redakcja z tym artykułem. Przekopiowali wszystkie uwarunkowania szczególne ze stron ZTM i ZKM i judzą ludzi.
- 0 2
-
2016-01-12 13:16
ważne że wam na stołkach dobrze obrońcy układu
- 2 0
-
2016-01-12 13:16
ten sam ciekawe? bo np we Wrzeszczu na peronie "pkm" nie ma śladu cennika więc może być różny
- 0 1
-
2016-01-12 19:23
Naprawdę? (1)
Cennik skm jest ustalony wg odległosci miedzy przystankami (pomijam już 10 różnych ulg procentowych), pkm ma w ramach granic miasta jedną cenę - 3,50.
- 0 0
-
2016-01-12 22:27
hehehe
kolejny cienias, co nawet nie wie, że pKM obsługuje SKM, i na obydwu sieciach obowiązuje i taryfa kilometrowa, i bilet miejski..
- 0 0
-
2016-01-12 12:01
jednym słowem (3)
cyrk na kółkach. Wspólczuję turystom.
- 34 0
-
2016-01-12 12:28
(2)
to było zrobione pod turystów że obojętnie jaki bilet skasują to będzie dobrze
- 1 1
-
2016-01-12 12:40
Dla trójmiejskiego marudy
nigdy nie będzie dobrze.
- 0 2
-
2016-01-12 19:27
Byleby nie pojechali na nim za daleko...
- 1 0
-
2016-01-12 12:05
Jest rozwiązanie. (6)
1. Trzeba mieć 75 lat i jeździ się za free i nie ma kłopotu z biletami.
2. z buta po Sopocie
3. należ kupić podwójne bilety
A teraz to te zasady wyjaśnijcie zagranicznemu turyście......
Jakby nie było czy Pani kuma czy nie zasady ale dlaczego ktoś ma wkuwać jakieś zasady, kiedy sprawę można uprościć jednym biletem !
Podróżny nie powien się martwić o kolor autobusu, i to czy należy on do Gdańska, Gdyni. Jest autobus ma bilet a gdzie popłyną pieniądze powinnny się oto martwić przewoźnicy + samorządy. Halo włodarze a możeby tak przejażdżka komunikacją trójmiejską i skumanie zasad biletomanii? Na tabor nie narzekam bo ten jest OK.- 31 0
-
2016-01-12 12:41
A teraz to te zasady wyjaśnijcie zagranicznemu turyście... (4)
Ten wejdzie po prostu do pojazdu i kupi tam to, co chce - a wtedy będzie zawsze w zgodzie z przepisami. Słaby przykład koleś...
- 1 3
-
2016-01-12 12:55
(3)
Przeczytaj sobie "post" na tym forum NIEMCY opisany o bilecie we Frankfurcie nad Odrą. Może pojmiesz jak powinna wyglądać nowoczesna komunikacja tzn dopasowanie jej do wygody użytkowników.
Pomogę Tobie tu skupmy się wyłącznie na BILECIE !- 5 0
-
2016-01-12 13:07
Dopisz, ile tylko ten bilet we Franfurcie kosztuje (2)
i na ile miast obowiązuje, hehe
- 0 1
-
2016-01-12 13:47
Polska vs Niemcy i pieniądze (1)
Nie o ceny biletów mi chodzi.
Polacy szczególnie upodobali sobie relacje co ile kosztuje i ile się zarabia w Niemczech. Widać chcieliby pensje niemieckie a wydawać w Polsce.
Niemcy zarabiają kilkukrotnie więcej niż Polacy więc i pewnie odpowiednio drożej jest u nich, choć nie zawsze tak jest.
Odnośnie cen biletów i zarobków. Odpowiem Tobie w ten sposób, że w porównaniu z ich pensją wychodzi im taniej komunikacja niż dla nas. I nie mam tu na myśli średniej krajowej ale dla zwykłego "Kowalskiego" co pracuje w Biedronce.
Kilka lat temu byłem w Hamburgu, kupiłem sobie bilet rodzinny JEDEN na cały dzień dla 4 osób i jeździłem: metrem, autobusem, tramwajem po Hamburgu i można było nawet dojechać poza obrzeża miasta i jakoś nie miałem zmartwień do kolorów pojazdów.
Co do ceny? No cóż bilet był droższy niż w Polsce (ceny dokładnie nie pamiętam) ale wyszło gdzieś ok. 2 razy drożej niż u nas.
Nt. zarabiają gdzieś ok.3-4 razy więcej. No i jeszcze dodam łatwość korzystania- 4 0
-
2016-01-12 13:51
A masz jakis problem z korzystaniem z metropolitalnego?
Kupujesz, kasujesz, jedziesz.
- 0 1
-
2016-01-12 14:28
super ująłeś !!! zgadzam się z Tobą
- 0 0
-
2016-01-12 12:06
Sopocka dzicz
To jest pop...ne.Co za zarakowany kraj
- 12 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.