Kilka dni po rankingu wyższych uczelni przygotowanym przez Wprost i Dlaczego, swoje zestawienie opublikowały Rzeczpospolita i Perspektywy. Nasze uczelnie publiczne wypadły przeciętnie, mile zaskoczyły te niepubliczne.
2010-05-14 13:31
2010-05-14 23:16
w rankingu szkół niższych
2010-05-14 14:09
i tak wipy daja pupy w pierwszych rzedach na konferencjach
2010-05-14 14:11
maja dystans do komunistycznych dyplomow tych co im kaza to czytac,przeciez kazdy swoja swinke podlozyl komu trzeba
2010-05-14 14:47
jednym slowem d . . a
2010-05-14 17:57
nie oszukujmy sie,
nasz caly system udeukacji to jeden wielki smiech na sali,
dzis mozna miec mgr z czego tylko chcecie,
wystarczy miec pelen portfel i troche sie interesowac,
na uczelniach prywatnych to samo.
poziom wiedzy ledwo odbija sie od dna,
wszyscy jada na sciagach lub zapamietaj zdaj i zapomnij
do tego dochodzi sytuacja na rynku pracy - ...
2010-05-14 18:55
Jurek GWSH nie liczono w rankingu pewnie:D
2010-05-14 20:32
no właśnie gdzie Gdańska Wyższa Szkoła Humanistyczna ?
powiem tak robiłem tam licencjat , a potem magisterkę na UG ,
i co najdziwniejsze, ciężej było z niektórymi egzaminami w GWSH niż na UG, cóż większość egzaminów i zaliczeń zależy po prostu od wykładowcy !!!
2010-05-14 22:29
Co to za smieszne rankingi. Wpiszcie na necie world university rankings koniecznie top 1000 bo polskie uczelnie zajmuja miejsca od 400-800. W Europie nasze uczelnie sa poza pierwsza setka. Np. PG 718 miejsce w swiatowym rankingu. A KTH w Stockholmie 103.
Zastanawiam sie dlaczego tak slabo wypadamy, moze dlatego ze naszym uczelniom wogole nie zalezy na dobrej pozycji bo studentow maja mase. A finansowanie czy sie stoi czy sie lezy......
2010-05-15 08:23
Według mnie nieporozumieniem jest porównywanie uczelni jako całości.
Dużo lepszym pomysłem wydaje mi się zrobienie zestawienia np. wydziałów.
2010-05-15 09:02
W mojej ocenie na ten ranking trzeba spojrzeć z pewnym przymrużeniem oka. Każdy kto miał styczność ze szkolnictwem wyższym doskonale wie, a bynajmniej powinien wiedzieć, iż wydział wydziałowi nie jest równy. Na każdej uczelni wyższej, czy UG, PG, czy GUM są wydziały, które "ciągną tzw. naukę".
Kolejną sprawą jest porównywanie poszczególnych uczelni! Jak można porównać PG z UG czy GUM???? Przecież poszczególne wydziały mają zupełnie inną charakterystykę. Jak można porównywać, np. filologię polską na UG, technologię chemiczną na PG, czy też farmację na GUM.To są zupełnie inne uczelnie, wydziały...a co za tym specyfika studiowania jest inna. Nie można mówić, że ten się uczy a tamten nie. Tak nie jest. Uczą się wszyscy natomiast materiał jest zupełnie inny. Przeraża mnie jak czytam niektóre opinie. Przepraszam za szczerość, ale świadczą one nie tylko o braku elementarnej wiedzy, ale również braku pomyślunku!!
Generalnie panuje stereotyp, że na PG jest tak ciężko bo.........a na UG łatwo. A skąd ta opinia. Bo kolega nie musi iść na laboratoria a ja muszę?? To on nic nie robi??! Absurd. Studiowałem na obu uczelniach i z całą stanowczością mogę stwierdzić, że inna jest specyfika tych uczelni.... i nie można ogólnie powiedzieć "tam trzeba się uczyć a tam nie", bo to bzdura. Dodam tylko, że opinia o trudach studiowania na PG nie bierze się tylko z analizy zakresu materiału nauczania.....ale z tego, że jest to uczelnia "bardzo komercyjna". Za każdą "pierdołę" pobierane są opłaty (sam się o tym przekonałem).......ale prędzej czy później się uczelnię skończy.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
