W zeszłym roku
Uniwersytet Gdański osławił się rekrutacją na Wydział Prawa i Administracji. Czy w tym roku chciał się zrehabilitować przeprowadzając dziwnie łaskawą dla kandydatów rekrutacją na filologię angielską?
Członkowie
Uczelnianej Komisji Egzaminacyjnej mogliby już myśleć o urlopach, gdyby nie to, że przyszło im jeszcze raz sprawdzić 791 podań złożonych przez kandydatów na filologię angielską. Powód? Kilku, może nawet kilkunastu osobom naliczono zbyt wiele punktów. Uczciwie się do tego przyznały.
- Ja miałam prawie trzy punkty więcej, a moja przyjaciółka aż 10. Uznałam, ze muszę coś z tym zrobić - mówiła
Kamila Andrukiewicz Dziennikowi Bałtyckiemu.
Skąd Kamila wiedziała, że jej punktacja została zawyżona? Ponieważ punktacja wynika z ocen uzyskanych na nowej maturze. Specjalne przeliczniki były znane dużo wcześniej. Dzięki temu wszyscy absolwenci szkól średnich już dawno wiedzieli jaką ilość punktów powinni otrzymać. Powinni, gdyby nie to, że w UKE ktoś liczy gorzej od nich.
Najwyraźniej Kamila i jej koleżanka nie były jedynymi kandydatkami, którym komisja źle zliczyła punkty. Po pewnym wahaniu Uczelniana Komisja Egzaminacyjna postanowiła jeszcze raz przeliczyć punkty kandydatów na filologię angielską.
- Wydziałowa Komisja Rekrutacyjna popełniła błąd przy podliczaniu punktów na studia dzienne - za podstawę naliczania punktów przyjmowano lepszą ocenę z matury ustnej zamiast oceny z egzaminu pisemnego. Za zaistniałą sytuację komisja bardzo przeprasza kandydatów. W związku z popełnionym błędem komisja ponownie liczy punkty wszystkich kandydatów - stwierdziła
Beata Czechowska-Derkacz, rzecznik Uniwersytetu Gdańskiego.
- Poprawiona lista wstępnie zakwalifikowanych na filologię angielską zostanie wywieszona 22 lipca (piątek). Na poprawionej liście wstępnie zakwalifikowanych zostaną te osoby, które znalazły się już na liście w pierwszym terminie oraz osoby, które w wyniku błędu komisji nie znalazły się na liście wstępnie zakwalifikowanych. Jak dotąd, kandydaci na inne kierunki studiów nie zgłaszali żadnych nieprawidłowości.