- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (289 opinii)
- 2 Dostał 5 mandatów naraz (72 opinie)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (338 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (209 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (52 opinie)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
Trwa walka o przeżycie palmy z parku Oliwskiego
180-letni daktylowiec z parku Oliwskiego traci liście i obumiera. Niedawno przechylił się jego szczyt. Wpływ na kiepski stan rośliny mogły mieć warunki, w jakich była przechowywana podczas ciągnącej się od 3 lat budowy palmiarni i oranżerii. I choć nie wiadomo, czy roślina przeżyje, władze Gdańska przekonują, że miliony wydane na inwestycje związane z palmą nie są pieniędzmi wyrzuconymi w błoto.
Koszty inwestycji wzrosły, przesunęły się terminy zakończenia prac.
Przez cały ten czas nad stanem palmy czuwali m.in. botanicy. Ci poinformowali we wtorek, 16 marca, że palma jest w złym stanie i może być trudno ją odratować. Kilka dni temu roślina zaczęła bowiem obumierać - przechylił się jej szczyt, straciła liście.
Przyczyna? Jak tłumaczyli botanicy, to "zmiana warunków podczas całego okresu budowy, mimo że palma była kontrolowana. Stary okaz drzewa zareagował na zmiany".
Trwa walka o odratowanie palmy
Naukowcy rozpoczęli więc operację spionizowania daktylowca.
- Przez cały czas trwania budowy utrzymywaliśmy takie warunki, by rośliny mogłyby dobrze wegetować - powiedział dr hab. Piotr Rutkowski, kierownik Pracowni Geobotaniki i Ochrony Przyrody z Uniwersytetu Gdańskiego. - W ostatnich dniach doszło jednak do pochylenia szczytu palmy, ale kontrolujemy sytuację. We wtorek z sukcesem zakończyła się pierwsza próba spionizowania daktylowca i będziemy dalej nad nim pracować.
A prof. dr Witold Paweł Burkiewicz, architekt krajobrazu i scenograf przestrzeni, specjalista w dziedzinie restaurowania ogrodów historyczno-artystycznych, dodawał:
- Nasza palma jest prawdopodobnie najstarszą palmą hodowaną w warunkach sztucznych w Europie Północnej i największą. Przeprowadziliśmy też badania korzeni, które wskazują na to, że roślina żyje.
W czwartek naukowcy podejmą kolejną próbę pionizowania palmy. O dalszych losach rośliny zdecydować mają najbliższe tygodnie.
Prof. Burkiewicz zapowiedział, że do akcji wkroczą specjalne preparaty odżywcze, które mają pomóc w zatrzymaniu procesu obumierania daktylowca.
W trakcie budowy rotundy palma była jednak schowana pod foliowym namiotem, bez kontaktu ze światłem, co odbiło się na jej stanie.
Wcześniej zapewniali, że palma ma się świetnie
Już w 2017 i 2018 roku pojawiły się pierwsze obawy, czy palma owinięta folią przetrwa remont palmiarni i czy obiekt po zakończeniu budowy będzie miał w ogóle co chronić.
- Zabezpieczona na czas budowy rotundy roślinność ma zapewnione odpowiednie warunki sprzyjające rozwojowi i wegetacji, a jej obecny stan specjaliści oceniają jako bardzo dobry. Dodatkowo, w ramach podpisanej z wykonawcą umowy na realizację robót, rośliny są pod stałym nadzorem botanika. Folia sprawia, że wnętrze jest nie tylko ciepłe, ale i dostatecznie doświetlone - uspokajali wtedy urzędnicy z gdańskiego magistratu.
Czy palma uwięziona w folii dotrwa do budowy nowej rotundy?
Film z 2017 r.
Władze miasta bronią inwestycji
Inwestycja pochłonęła ok. 28,5 mln zł - to koszt budowy rotundy, oranżerii i planowanej części gastronomicznej. Nowa palmiarnia jest już gotowa. Do rotundy docelowo będzie się wchodzić przez modernizowany obecnie budynek oranżerii.
Z uwagi na to, że oba obiekty są połączone, pełne udostępnienie szklanej rotundy możliwe będzie dopiero po zakończeniu prac modernizacyjnych w oranżerii, które planowane jest na koniec 2021 roku.
Parki w Trójmieście
Władze Gdańska stoją na stanowisku, że nawet jeśli palmy nie uda się uratować, inwestycja w parku Oliwskim była potrzebna.
- Gdyby nie decyzja podjęta kilka lat temu o budowie nowej palmiarni, która tak naprawdę była decyzją ratunkową dla jej roślin, nie wiadomo, ile okazów przetrwałoby do dziś - mówił we wtorek Alan Aleksandrowicz, zastępca prezydenta ds. inwestycji. - Słynny daktylowiec zahaczał już wtedy czubkiem o kopułę starej palmiarni. Podjęliśmy słuszną decyzję o budowie nowej rotundy i rewitalizacji oraz przebudowie kompleksu budynków palmiarni w ogrodzie botanicznym. Dziś dokładamy wszelkich starań przy wsparciu naukowców i ekspertów, aby daktylowiec i cała roślinność palmiarni zaaklimatyzowały się w nowych warunkach.
Ochrona palmy ważnym, ale nie jedynym argumentem
Aleksandrowicz tłumaczy, że próba ratowania 180-letniego daktylowca była bardzo ważnym argumentem przy podejmowaniu decyzji o inwestycji, ale nie jedynym.
- Bo palmiarnia i ogród botaniczny to nie tylko ten daktylowiec. Nowa palmiarnia ma służyć, tak jak w historii tego miejsca, różnej roślinności przez dziesięciolecia. Dlaczego inwestycja jest tak skomplikowana i trwa tak długo, DRMG i służby miejskie są gotowe po raz kolejny wyjaśnić - zaznacza.
Film z grudnia ubiegłego roku
Miejsca
Opinie (687) ponad 50 zablokowanych
-
2021-03-17 22:25
Gdanski klimat
Typowa gdanska patologia. Tak samo było z płytami Bazyliki. Pociąć, zniszczyć i wyrzucić. W tym mieście nigdy nie bedzie normalnie dopóki nie wymieni się wszystkich samorządowców. Zaczynając od dulczesy
- 17 1
-
2021-03-17 23:51
ostrzegam reka ktora w najblizszych wyborach zaglosuje na tych nieudacznikow moze potem uschnac jak ta biedna palma.
- 9 0
-
2021-03-18 00:20
Było do przewidzenia (1)
przeżyła Hitlera, Stalina i komunę. Budynia już niestety nie...
- 15 0
-
2021-03-18 11:57
Budynia też - Ola dorżnęła
- 0 0
-
2021-03-18 00:32
To jest wielki skandal, żeby tak zmarnować 180 letnią palmę, myślę, że mają tam jakieś niecne plany, a palma im przeszkadzała. Wszystko co stare, zabytkowe im bardzo przeszkadza w nowej postmodernistycznej zabudowie miasta. Ohyda.
- 10 0
-
2021-03-18 02:35
180 lat stała i wtedy przyszli oni... urzędnicy
cali na biało
- 9 0
-
2021-03-18 05:39
Pilne jak uratować (2)
Palma byla przyzwyczajona do wiekszej ilosci podczerwieni, nawet folia przepuszczala jej wiecej. Szyby w nowej palmiarni prawdopodobnie odbijaja prawie całą podczerwień. Sprawdzcie spekrometrem. Opcja nr 1 wymienic szyby. Opcja nr 2 doswietlac sztucznie (co jest gorsza opcja).
- 5 0
-
2021-03-18 15:05
Hahaha a o tym botanik nie wiedział? Za co brał kasę tyle lat??
- 0 0
-
2021-03-19 00:22
Nie zdziwie się jeśli tam są specjalne szyby odbijające co się da.
- 0 0
-
2021-03-18 05:47
palma bedzi symbolem stolicy drwali - to sie wytnie
- 6 0
-
2021-03-18 06:09
Drobna uwaga redaktorska
nie jedym a nie "niejedymym".
- 2 1
-
2021-03-18 06:44
I po raz kolejny Bareja ...
- 2 0
-
2021-03-18 07:49
Parsknalem śmiechem 28mln
Jeden projektant od Space za 1 mln zaprojektowałby jak zbudować palmiarnię na tej starej konstrukcji a w momencie ukończenia rozebrać bezpiecznie te niepotrzebną. Założę się że w 10 mln by się zmieściło. Śmiech na sali. Plac podatki. Chory kraj i zarządzający nim.
- 9 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.