• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trzy groźne wypadki w Gdyni

js, ms, msz
19 lipca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
aktualizacja: godz. 14:31 (19 lipca 2007)
Najnowszy artykuł na ten temat Będzie psycholog w gdyńskim pogotowiu
Do trzech wypadków doszło dzisiaj w Gdyni. Na obwodnicy ciężarówka zderzyła się z autobusem. W centrum miasta radiowóz policyjny z karetką pogotowia ratunkowego. Zginął kierowca karetki. Przy zjeździe na Karwiny przewrócił się motocykl. Z powodu ogromnego korka motocyklistę ratował śmigłowiec.

O godz. 10:30 przed zjazdem na ul. Morską samochód ciężarowy marki renault wjechał w tył autobusu komunikacji miejskiej linii "K". Na domiar złego w wypadku uczestniczyły jeszcze dwa samochody osobowe. Dwadzieścia cztery osoby został ranne, w tym pięć ciężko. Lekkich obrażeń doznało dwoje dzieci.

- Kierowca TIR-a nie zauważył najprawdopodobniej świateł stopu w autobusie i uderzył w jego tył. Autobus uderzył z kolei w stojący przed nim samochód osobowy, a ten w kolejne auto - powiedziała rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni młodsza aspirant Donata Kozieniec

Wszyscy kierowcy byli trzeźwi.

Obwodnica na tym odcinku została zamknięta. Policja zorganizowała objazdy.

Dużo wcześniej, bo ok godz. 3 nad ranem, na skrzyżowaniu ulic Władysława IV i 10 lutego policyjny radiowóz zderzył się z karetką pogotowia ratunkowego.

- Policjanci jechali na interwencję samochodem uprzywilejowanym z włączonymi sygnałami dźwiękowymi i świetlnymi. W wyniku zderzenia pojazdów radiowóz zjechał na lewe pobocze, uderzył w słup sygnalizacji świetlnej, a następnie odbił się od ściany budynku poczty - poinformowała Donata Kozieniec.

Inną wersję usłyszeliśmy od osoby związanej ze zmarłym kierowcą: - Relacje mam od ekipy karetki, ale także od policjanta, który był na miejscu po zdarzeniu. Wszyscy oni twierdzą, że radiowóz jechał jedynie z włączonym sygnałem świetlnym, ale bez syreny. Wszyscy byli zgodni, że policjanci jechali znacznie szybciej niż obowiązujące w tym miejscu 60 km/h i na czerwonym świetle.

W budynek poczty uderzyła również karetka pogotowia. Auto przewróciło się na lewą stronę, kierowca z niego wypadł i został przygnieciony. Wskutek odniesionych obrażeń zmarł.

Jadący karetką ratownik medyczny oraz kierowca radiowozu po opatrzeniu ran zostali zwolnieni ze szpitala. Przebywa tam z kolei drugi z policjantów, który odniósł obrażenia oka.

Policja bada dokładne przyczyny obu wypadków.

Również wczoraj na obwodnicy doszło do wypadku z udziałem motocyklisty. Młody człowiek jechał hondą, zaczepił lusterkiem o samochód toyota, wywrócił się na jezdnię i doznał urazu kolana. Pomagał mu sprowadzony z Gdańska śmigłowiec, bo z powodu korków, spowodowanych wypadkiem na obwodnicy, karetka nie mogła do niego dojechać.
js, ms, msz

Opinie (104) 9 zablokowanych

  • http://zkmgdynia.pl/index1.php?action=0302&idn=352
    tu raczej obiektywna relacja

    • 0 0

  • system pracy

    Gdyby można było normalnie zarabiać w Policji, Pogotowiu, Lub Straży,to ludzie z tych służb nie musieli by mieć kilka prac by utrzymać swe rodziny, nie było by chodzenia z dyżuru na dyżur, kto wie może zmęczenie też odegrało tu dużą rolę nie z jednego dnia czy nocy ale z kilkunastu.Może koordynacja wzrokowo ruchowa zadziałała by szybciej nie ulega watpliwości że najgorszy wróg w wypadkach to prędkość

    • 0 0

  • Tragedia :-(

    • 0 0

  • Jedni i drudzy byli tam by pomagać i ratować.To dla was jadą z prędkością ponadprzepisową nie dbają o swoje życie ale o wasze a teraz ich opluwacie.

    • 0 0

  • To jest bezmyślność policjanta!!! Czy ktoś z was kiedyś widział żeby straż pożarna wjeżdzała na skrzyżowanie bez zwolnienia, lub karetka,bo ja nie. Ale policja to zawsze na hama się wszędzie wciska, bo co im wolno. Pozatym i tak kiedy policja jest potrzebna, to nigdy jej niema, albo są zapóźno, więc po co tak się spieszyć.

    • 0 0

  • kolega marfazi

    chyba jesteś psem co tak szczekasz --- uderz w stół a się nożyce odezwą lub, skoro tak to boli to chyba masz coś na sumieniu

    • 0 0

  • A czemu to przy drugim wypadku ,jak wynika z artykułu nikt nie badał trzeźwości policjanta i kierowcy karetki !.Czy to jakieś święte "krowy" tacy też potrafią jeździć :po pijaku".W pierwszym wypadku wszyscy kierowcy byli trzeźwi ,a w drugim ???????

    • 0 0

  • BEZMYŚLNOŚĆ POLICJANTA!

    POLICJE TO POWINNI ZAMKNĄĆ DO KICIA I JUŻ. TAK SAMO STRAJKUJĄCE PIELĘGNIARKI. A dlaczego? Bo nie wypełniają, bądź źle wypełniają swoje obowiązki i uważają się za święte krowy

    • 0 0

  • Do Staś

    Kierowca karetki był trzeźwy.

    • 0 0

  • wypadek karetki

    Szkoda ludzi, tym bardziej że są niedoceniani - czy to w pogotowiu policji straży - na miejscu karetki mogł być każdy inny pojazd - karetka czy policja mogłaby jechać niosąc pomoc do kogoś z nas - więc po co te uszczypliwe teksty tym bardziej ze zginął człowiek.
    Jestem pełen szacunku dla pracy w/w służb - dziś jest mi bardzo przykro, bo nie dość że pracownicy pogotowia stracili kolegę to jeszcze musieli ratować innych z wypadków - na codzień nie mamy okazji WAM tego okazać - nieraz nadużywamy WASZEJ pomocy ale wiedzcie że są mieszkańcy gdyni którzy WAS podziwiają

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane