2007-07-19 16:55
SKŁADAM KONDOLENCJE ŻONIE ZMARŁEMU KIEROWCY KARETKI.OSIEROCIŁ DWOJE DZIECI.
SAM JECHAŁ RATOWAĆ ŻYCIE A POLICJA MU ZABRAŁA.
TRZYMAJCIE SIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
BĘDZIEMY ZAWSZE PAMIĘTAĆ O ANDRZEJU.
2007-07-19 17:16
Czytam wypowiedzi i niemoge znieść że niektórzy piszą takie głupoty. Trochę powagi drodzy internauci.
Skrzyżowanie te jest fatalne!!!!!!!!!! zgineło tam już za dużo osób.
Centrum miasta z każdej strony po obu stronach zabudowania, jedzie się niczym tunelem, obaj kierowcy są winni nie zachowując należytej ostrożności!!!! Zabrakło wyobrażni!!!!
Jedynym tłumaczeniem i usprawiedliwieniem jest to że Karetka jechała do chorego lub z chorym a radiowóz jechał też komuś na pomoc nie oszukujmy się. Niewiemy do jakiego zdarzenia jechali ale jeżeli jechali już na sygnałach napewno nie było to nic błachego.
Kondolencje wyrazy wspuczucia dla rodziny kierowcy który zginał, ale dla wszystkich pozostałych cytat"
Spieszmy się kochać ludzi bo tak szybko odchodzą,,
2007-07-19 17:21
Bo Jak policjanci wlacza koguty to mysla ze wszytstko im wolno tak samo byla w jakims miescie co sie zderzyly dwa radjowozy na skrzyzowaniu. polecam im kupic szybsze samochody w nagrode za taka brawurowa jazde.
2007-07-19 17:28
Dziękujemy za lata wspaniałej pracy i poświęcenie w niesieniu pomocy innym...
2007-07-19 17:47
Co sie stalo z prawie przyzwoitym zjazdem z obwodnicy ;- co za debil polecil prawie w polowie zbudowany rozjazd zlikwidowac. chodzi o wielka chalde ziemi na pasie rozdzielczym na koncu obwodnicy przy morskiej usypana podczas niedawnego remontu; -wydawalo sie ze bedzie to dwupoziomowy bezkolizyjny zjazd a tymczasem chalda zniknela i wszystko zostalo po staremu.Wtym miejscu byly sa ibeda powazne wypadki, struktura iokolicznosci tych zdarzen sa do siebie bardzo podobne.Kierowca jadac dluzszy czas w miare dobra droga ulega tak zwanemu nazwal bym to 'ukolysaniu' przytomnieje wtedy kiedy zaparkowal juz na pojezdzie go poprzedzajacym. Tam tymczasem nalezy i to pilnie 500 do 800 m.Przed koncem obwodnicy zrobic {polozyc policjantow].
2007-07-19 17:54
strasznie jest mi przykro...dowiedziałem się o tym wypadku chwilę przed 4 rano i od tej pory jestem roztrzęsiony.:( sam jestem ratownikiem i tym bardziej trudno jest mi zrozumieć dlaczego tak się stało..każdy z nas mógł być na miejscu kierowcy karetki. serdeczne podziękowania dla ludzi którzy bez zastanowienia podjęli próbę pomocy nieststy zmarłemu kierowcy.a wiem że tacy byli.szacunek dla Was Panowie! postawa godna naśladowania! Ratowniczki i Ratownicy z załóg karetek ratunkowych, 3majcie się dzielnie! Gdynia jest z Was dumna bo odwalacie kawał dobrej roboty. ludzie, Szanujcie ich bo to naprawde wspaniali fachowcy i świetni ludzie!
2007-07-19 18:02
dla rodziny zmarłego to był jeszcze młody facet czy policja jest ślepa czy co czy musiało sie tak stać????? musieli tak pędzić ??????koszmaaar po prostu koszmar
2007-07-19 18:27
Otóż byłem uczestnikiem zdarzenia i teraz widzę różnicę między tym co się dzieje, a tym co przekazują media. Otóż dla sprostowania przedstawię dokładnie sytuację.
W małym koreczku, który zawsze jest o tej godzinie na końcu obwodnicy ( mniej więcej 100 metrów przed zajazdem dla kontroli radarowej ) stał samochód Mercedes Sprinter, za nim ja Ducato kontenerkiem (widocznym z przodu autobusu na zdjęciu), a za mną był autobus - i tu już jest nieścisłość, bo pozostałe dwa samochody nie były osobowe, tylko dostawcze. Kierowca TIRA powiedział mi - bezpośrednio po wypadku, że zagrzały mu się hamulce, co jest realne ponieważ wcześniej jest dość długi spadek drogi i kierowcy zamiast hamować silnikiem trzymają hamulec i tarcze się grzeją. Nie mógł wyhamować i uderzył z niezłym impetem w autobus, ten zaś we mnie, a ja w Sprintera.
Mimo, że stojąc trzymałem mocno hamulec po uderzeniu autobusu z tyłu nie jest się w stanie nic zrobić.
2007-07-19 18:45
Tak sie sklada ze mieszkam w miejscu gdzie zdazyl sie wypadek i poniewaz mielismy otwarte w nocy okno to przejezdzajacy na sygnale samochod obudzil mnie i chwile pozniej udezyl w inny przejezdzajacy samochod. Sadzilem ze to strazacy wyjechali bo oni czesto zasuwaja pod prad na ulicy wladyslawa IV. Wyjzalem przez okno ale drzewo zaslanialo mi widok na miejsce zdazenia. To smutne ze musial zginac czlowiek.
2007-07-19 20:14
KTO JEST ZA NIECH SIĘ WPISUJE PONIŻEJ .
Zaniesiemy do urzędu może coś z tym zrobią .a coma piernik Jestem z 3 miasta . Codziennie jeżdżę obwodnicą i to co widzę budzi zgrozę .
Największą bolączką naszej obwodnicy są kierowcy ciężarówek na siłe wbijający się na lewy pas aby wyprzedzac ,aby pościgać się z osobówkami czy cięzarówkami , aby dla picu zatarasować lewą nitkę .
Gdyby zakazać samochodom ciężarowym wyprzedzania na obwodnicy w niektórych odcinkach , ilość wypadków spadłaby o 70 % .
Tyle właśnie jest wypadków z udziałem sam ciężarowych na 3 miejskiej obwodnicy .
Najtrudniejsze odcinki :
Wjazd od Chyloni około 2 km , 1 km przed Karwinami następnie , Osowa - Matarnia , Auchan Kartuska - Zjazd na Kościerzynę . Tam zawsze codziennie dochodzi do danteńskich scen przy wyprzedzaniu czy zajeżdżaniu drogi przez kierowców ciężarówek .
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
