- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (456 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (43 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (192 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
Trzy miesiące na początek
Wczoraj przez wiele godzin Sąd Rodzinny w Gdańsku przesłuchiwał pięciu gimnazjalistów, którzy w zeszłym tygodniu znęcali się nad swoją koleżanką z klasy. Upokorzona ich zachowaniem 14-letnia Ania popełniła dzień później samobójstwo.
Posiedzenie sądu było niejawne, chłopcy zeznawali oddzielnie, ponieważ sąd uznał, że ich zeznania są sprzeczne. Nastolatkowie przekonywali, że całe zajście było znacznie mniej drastyczne, niż opisano je w mediach.
- Dziś na policji chciały zeznawać uczennice z tej klasy, których zdaniem zdarzenie w klasie miało inny przebieg, niż przedstawiono to w środkach masowego przekazu. Z tego co wiem, nie przesłuchano ich - powiedział Radiu Gdańsk Donat Paliszewski, adwokat jednego z chłopców.
Dopiero późnym popołudniem sąd zdecydował, że na czas trwania postępowania wyjaśniającego wszyscy podejrzani trafią do młodzieżowego ośrodka wychowawczego. Po sądowym przesłuchaniu wrócili do policyjnej izby dziecka.
Adwokaci wszystkich podejrzanych zapowiedzieli odwołanie się od postanowienia sądu.
- Gdyby odnieść tę sytuację do dorosłych, można by powiedzieć, że sąd wysłał ich do aresztu na czas trwania śledztwa, żeby nie mieli możlwiości wpływania na zeznania świadków piątkowych wydarzeń - usłyszeliśmy wyjaśnienia jednego z prawników.
Tymczasem do dymisji podał się dyrektor gdańskiego gimnazjum nr 2, w którym rozegrała się cała tragedia. Mirosław Michalski przyznał, że cała sytuacja go przerosła. Katarzyna Hal, zastępca prezydenta Gdańska odpowiedzialna za edukację przyjęła tę dymisję.
Może to o tyle dziwić, że jeszcze po południu biuro prasowe gdańskiego magistratu informowało, iż wszelkie decyzje personalne zostaną podjęte dopiero po dzisiejszym pogrzebie Ani.
Postępowanie dyscyplinarne wszczął natomiast pomorski kurator oświaty wobec nauczycielki, która była odpowiedzialna za uczniów w czasie tragicznej lekcji. Okazało się, że najprawdopodobniej sfałszowała ona wpis w dzienniku zajęć szkolnych, zaznaczając, że na feralnej lekcji była razem z uczniami. Na wniosek policji wyłączono ten wątek do osobnego postępowania.
|
Opinie (542) ponad 50 zablokowanych
-
2006-10-27 10:25
jola b
Dokładnie, zero pokory, ale gnoje biorą przykład ze swoich własnych rodziców, więc czego tu oczekiwać?
Zdemoralizowane gówniarstwo - i to nie szkoła ich tak zdemoralizowała, o nie.
Ja się już boję mieć dzieci - boję się, że nie będę w stanie uchronić ich przed kontaktem z takim bydłem. Chyba będę musiała im od małego wpajać, żeby w razie jakichkolwiek wątpliwości lały przed siebie pięścią na odlew... inaczej w szkole nie będą mieć życia.- 0 0
-
2006-10-27 10:28
Krzysztof Sarzała
Czasami warto wziąśc sobie do serca maksyme ze milczenie jest złotem. Jako rodzic czuje sie głęboko zniesmaczona pańskim tekstem w stylu: nic się nie stało - wyciszmy sprawę.
Właśnie że się stało i trzeba o tym mówić. Samobójstwa biora sie z odczucia że nie ma się do kogo zwrócić a problemy przerastaja a nie z tego powodu że ktoś gdzies pisze o kims kto popełnił samobójstwo to ja tez tak zrobię sobie dla jaj...- 0 0
-
2006-10-27 10:30
JUstynia... chodzi CI o dr Sebastiana S.?
jesli tak, to ja tez jestem w szoku...
chyba, ze mu sprawe przyznali z urzedu, to niestety ma taki obowiazek..- 0 0
-
2006-10-27 10:33
do Enzo
Nie chodzi mi o tego samego adwokata co Tobie,ale być może że sprawę przyznali im z urzędu- to jedyne ich usprawiedliwia...Bo chyba rodziców tych łobuzów nie stać byłoby na adwokata,przynajmniej tych ojców, ktorych pokazywali w TV- nie obrażając nikogo.
- 0 0
-
2006-10-27 10:33
co do kuratorium
moja córka chodzi do 3 liceum i nigdy nie widziała w szkole żadnej osoby z kuratorium a większość nauczycieli powinna sama udać się na naukę instytucja kuratorium jest całkowicie zbędna ciekawe czy pracujące tam osoby pamiętają jeszcze po co są zatrudnione
- 0 0
-
2006-10-27 10:34
i bardzo dobrze niech gowniarze posiedza sobie.moim zdaniem powinni dostac jak najwyzsza kare. A co do nauczycielki ktora sfalszowala podpis w dzienniku to brak slow na tka babe. ONA tez powinna stanac przed sadem i odpowiadac za swoje klamstwo.
- 0 0
-
2006-10-27 10:35
Czarna Żmija
Zobacz jak szybko czlowiek dojrzewa do dzialania -walić w ryja ,jak będą cie poniżac
są w srod nas ludzi tacy osobnicy do ktorych tylko to przemawia
ciekawe czy psychologowie i analitycy sie ze mną zgodza ??/- 0 0
-
2006-10-27 10:35
EWAA
miejmy nadzieję, że stanie napisano , że "toczy się przeciwko niej oddzielne postepowanie"
- 0 0
-
2006-10-27 10:37
Panie niski, należy skierować Pańską córkę do okulisty. We wrześniu w Trójce była pani hall z kuratoryjną świtą. Przeprowadzili wizytację i wzięli udział z radzie pedagogicznej.
Jeśli ma Pan zastrzeżenia do nauczycieli to najlepiej udać się do np. dyrektorki a nie pyszczyć pustosłowia na forum.- 0 0
-
2006-10-27 10:45
Kombatant
a może to przemoc rodzi przemoc?
Może już w końcu dosyć pobłażliwego traktowania tzw. "trudnych dzieci", tłumaczenia jaką nadpobudliwością, trudnymi warunkami, etc.
Swego czasu pokazywali jakiegoś "nadpobudliwego" 11- czy 12-latka, który terroryzował szkołę, lał kogo popadnie nie wyłączając nauczycieli. Trzeba było organizować extra zajęcia, pomoc psychologa, itp.
A może na takie coś reagować właśnie że solidne lanie i to twardym kijem - i takiemu się ową "nadpobudliwość" wybije z organizmu.
I faktycznie - może Giertych ma rację z tymi szkołami specjalnymi?
Tylko problem będzie taki - jak gnojka do takiej szkoły skierować - na podstawie jakiej decyzji?
A tak w ogóle to wychodzi to "bezstresowe wychowywanie dzieci".
Ja już teraz wiem że jak usłyszę że obok mnie taki nastolatek będzie klął, zaczepiał ludzi - to od razu petarda w ryj - ale tak żeby co najmniej nos złamać.
Nie wychowali rodzice - wychowa ulica!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.