• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trzymajmy kciuki za spór Chin z Komisją Europejską. Trójmiasto na tym zyska

Michał Sielski
18 czerwca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Budową fabryki w Trójmieście zainteresowani są m.in. najwięksi na świecie producenci klimatyzatorów. Budową fabryki w Trójmieście zainteresowani są m.in. najwięksi na świecie producenci klimatyzatorów.

Unia Europejska nałożyła zaporowe cła na chińskie panele słoneczne, a tydzień później delegacja dalekowschodnich biznesmenów ogłosiła, że przymierza się do budowy fabryki w Trójmieście. Niezależnie od decyzji europejskich polityków, Chińczycy i tak będą górą, ale Trójmiasto także może na tym zyskać - i to bardzo wiele.



Wierzysz, że Chińczycy otworzą fabrykę w Trójmieście?

O planach chińskich firm pisaliśmy w poprzednią środę. Zapowiedzi brzmią wręcz nieprawdopodobnie: inwestycje za 2 mld dolarów i 10 tys. miejsc pracy. Tyle nie pracowało nawet w całej Stoczni Gdynia w czasach, gdy produkcja szła tam pełną parą. Wiele osób w zapowiedzi nie uwierzyło, ale - wbrew pozorom - są one bardzo realne. Dlaczego?

Komisja Europejska właśnie zaczęła wymachiwać szabelką w stronę Chińczyków i nałożyła karne cła na produkowane przez tamtejsze firmy panele słoneczne. Przez pierwsze dwa miesiące cła będą wynosić 11,8 proc. ceny towaru, a po 6 sierpnia - jeśli nie dojdzie do polubownego rozwiązania sporu - stawka wzrośnie aż do 47,6 proc. Komisja Europejska szacuje bowiem, że ceny paneli sprowadzanych do Europy z Chin powinny być o 88 proc. wyższe, żeby nie można było mówić o dumpingu. Sugeruje tym samym, że firmy sprzedają je poniżej kosztów.

Każdy kto interesuje się biznesem wie, że firmy czasem tak robią - po to, by wykończyć konkurencję. Bogaty hegemon branży ma czas i środki, żeby zdobyć jak największą część rynku, a ceny podnosić dopiero później, gdy i tak trzeba kupować od niego. Jeśli ma jeszcze dotacje, strategia jest zdecydowanie łatwiejsza. Czy robią tak firmy z Chin? Można się tylko domyślać, ale biorąc pod uwagę koszty pracy i wysokość (a raczej niskość) podatków w Chinach, wcale nie to musi być wyłączną przyczyną tak niskich cen.

Czytaj także: Chińczycy interesują się "barbarzyńską" Europą

Dla nas - mieszkańców Trójmiasta - nie jest to jednak najważniejsze, bo decyzja Komisji Europejskiej może nam tylko pomóc. Jeśli obrona europejskiego rynku będzie nadal trwała, to szanse na otwarcie fabryki w Pomorskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej będą szybko rosły. Chińczycy oczywiście stracą na tym najmniej. Już dziś mają fabryki w innych krajach, a spadające koszty transportu pokrywają różnicę wynikającą z wyższych kosztów produkcji. Do tego możliwość nadruku na produkcie np. "made in Poland" pozwala na podniesienie cen i zwiększenie skali sprzedaży.

De facto nadal będziemy więc kupować "chińskie" klimatyzatory czy panele słoneczne. I nawet jeśli właściciele zdecydują się na sprowadzenie setek czy wręcz tysięcy pracowników ze swojego kraju, to i tak będą musieli zatrudnić wielu miejscowych, a także płacić tu podatki.

Pozostaje nam więc trzymać kciuki za spór Komisji Europejskiej z Chińczykami, bo w tym przypadku - mimo że zaliczamy się od mieszkańców Unii Europejskiej - jesteśmy zgodnie z przysłowiem: tym trzecim, który skorzysta. Pod warunkiem, że dwóch pozostałych będzie się biło jak najdłużej.

Miejsca

Opinie (75) 2 zablokowane

  • kto puszcza takie kaczki?

    czyzby wokół pani Tereni zrobiło się zbyt goraco?

    • 4 0

  • Unia to ścierwo biurokratyczne i lobby zdzierające kasę z ludzi

    ale Chiny to potworny szajs, przed którym trzeba trzymać się z daleka...

    • 4 5

  • zlikwidować te towarzystwa Polsko -Chinskie

    znane jednostki robią na tym interes

    • 2 2

  • hahaha...

    10 000 miejsc pracy po 12 godzin na dobę za przysłowiową miskę ryżu...Poczytajcie sobie co się działo (nie wiem czy nadal się dzieje) w chińskiej fabryce LG w Biskupicach Podgórnych pod Wrocławiem...

    • 6 1

  • Powinien byc rzadowy program dotujacy badania nad nowymi polskimi panelami slonecznymi. (4)

    Taka politechnika powinnna opracowac projekt,dofinansowanie i budowa zakladow ,przez polskie panstwo...Ludzie mieli by prace w polsce a nie dotowali obca CHINSKA gospodarke.Gospodarke dodajmy ekspoansywna,wykanczajaca cala europe gospodarczo..i TAK malymi strumyczkami i rzekami odplywow finansowych...buduja sfoja potege.Dlaczego polski rzad ani ten ani ten pisowski ani wczesniejszy Seldowski nie zrobil dla inowacyjnosci gospodarki prawie nic w tym temacie.Przeciez sa srodki na inowacyjnosc z UE..Nie mozna ich jakos sesownie wykorzystac tylko sie buduje ECSy i infoboksy i wydaje miliony na jakies analizy studium realizacjii.Po chociaz w tym kraju drogi odnmowilo ale to wszystko za malo..swiat sie za szybko zmienia i nie czeka.Tylko rozwinieta gospodarka przyniesie wzrost PKB i miejsca pracy.Europa definitywnie powinna zamknac swoj rynek na produkty z zewnatrz albo wymusic rownowage barterowa. a od 30 lat nic tylko niszczy swoj rynek,gospodarke importem z Chin.Rzad powinien przeznaczyc wielkie tereny pod budowe takich inowacyjnych fabryk w Polsce ale przez Polskie korsocjum.W tv tylko o jakis malo waznych bzdurach gadaja ale gospodarka lezy odlogiem. Pokazuja tylko jakichs oszolomow na kominie elekrtocieplowni..a gdzie sa ci wielcy ekolodzy Gdy truja w Gdansku takie Szadulki czy Port Service?eNERGETYKA W POLSCE JEST OPARTA NA WEGLU i kazda inna opcja taka jak energie odnawialne powinny byc wprowadzana stopniowo skoro atom nie wchodzi w gre.Wiec panele dla gospodarstw sa jakas ograniczona koncepcja na ppozyskiwanie energii ALE POLSKA POWIINNA BRONIC SWOJEgo status qwo I NIE GODZIC SIE NA jakies wymyslone kary czy wymyslone normy dla CO2 bo Chinole i Amerykancye MAJA W NOSIE normy ..a EUROPIE NARZUCJAA KAGANIEC I JARZMO.Budujcie polskie fabryki rzadzie polski .Nauczcie sie zdobywac zyski i lokowac je w kraju .By starzy ludzie mieli na godna emeryture a mlodzi prace.a tak wybuduja fabryki Chinczycy,wy bedziecie pracowac za minimum,,a sprzedane panele zasila kolejnymi wyssanymi miliardami z europejskiego rynku Chiny.

    • 8 2

    • Coś za dużo na tym forum wypowiedzi, z dziwnymi składniami językowymi. Albo ruskie, albo hinole po polsku piszą. Wczytajcie się w to i powiedzcie że nie mam racji. Coś tu nie gra z tymi wpisami..

      • 2 0

    • odpowiedz jest tylko jedna, w mądrości ludu ukryta naszego

      iż przed i po jesteśmy najlepsi

      • 0 0

    • bo w polsce to każdy chce mieć

      ... a nikt robić nie chce ;)

      • 0 0

    • Już przerabialiśmy "państwowe".

      Nazywało się to komuna i doskonale wiemy, że się nie sprawdziło. Jedyne co państwo powinno robić to usuwać bariery przedsiębiorczym ludziom - wtedy będzie szansa na polskie zakłady.

      • 0 0

  • Przewidywanie i zapobieganie sytuacjom, w których może dojść do powstania spornych tematów. (3)

    - to całe preludium i sztuka przygotowania inwestycji przez chińczyków. Artykuł jak i cała przedstawiona tu filozofia działania jest typowo europejska. I mogę się tylko wstydzić za takie trywialne podejście do tematu. A przecież negocjacje są procesem b.złożonym, zależnym od zdolności negocjatora, jego atutów i wiele czynników zewnętrznych.
    Na wypracowanie najlepszych pozycji i efektów negocjacji oraz utrzymanie dobrych relacji z Chińczykami. Bo wschodnia etykieta kładzie przede wszystkim nacisk na harmonię i bezwzględnie stara się unikać zachowań, które mogą prowadzić do otwartej konfrontacji, a tu chcemy trzymać kciuki za spór Chin z Komisją Europejską;). Nawet gdy mamy jakieś nadzieje, że Trójmiasto na tym zyska to śmiesznym jest, że stawiamy tak właśnie sprawę. Chińczycy mogą nas mieć za nie dość zrównoważonego partnera, zamiast zachować umiar i utrzymywać określony porządek społeczny rzeczy, który jest podstawowym warunkiem do rozwiązywania jakichkolwiek konfliktów, a przecież gdy zauważą, że gramy nie fer w stosunku do unii to pomyślą o swojej sytuacji w innym kontekście??.

    Tak więc, niepotrzebne lub niezręczne sytuacje mogą zrobić wiele złego i być zażegnane i jest wysoce wskazanym, aby nabyć minimalną wiedzę o podstawowych zwyczajach i zachowaniach Chińczyków jeszcze przed nawiązaniem z nimi kontaktów. Chyba, że zależy komuś, aby wszytko popsuć i rozwalić, bo inwestycja miałaby jakoby powstać w Gdyni?

    • 3 1

    • a niby tak niewiele trzeba (2)

      by obserwujac kogos jaki jest dla innych
      w przyszlosci moc sie spodziewac ,
      ze badzie taki rowniez dla Ciebie

      mianem prawdziwej glupoty jest
      - jak powiedzial ktorys z medrcow tego swiata
      robic kolejny raz to samo , oczekujac innego efektu na koncu ...

      • 1 0

      • Tam uśmiechać się, a być szczęśliwym, to coś zupełnie innego. (1)

        Obserwując Polaków, którzy po raz pierwszyprzyjechali do Chin zauważyłem często ich błędne oceny sytuacji w jakich się znaleźli abstrahując zupełnie od samego miejsca. Chińczycy posiadają bardzo rozwinięty kodeks zachowań, którym kierują się w stosunku do innych osób i ściśle go przestrzegają. Nie zastosowanie się do niego uznają jako utratę twarzy wobec innych osób na co Chińczycy są bardzo uczuleni. Podstawą tego niepisanego kodeksu jest konfucjańska harmonia oraz hierarchia. Determinuje to życie osobiste poszczególnych Chińczyków jak i całą zbiorowość na szczeblu regionu a nawet narodu. Harmonia nakazuje aby sytuacja zmieniała się płynnie, stopniowo bez przeskoków i nagłych zwrotów. A nie - jeśli to, to my zrobimy im tamto:)) Jeśli nawet tak będzie, to powinno wymagać innej oprawy i kultury przekazu.

        • 0 0

        • chyba musze wybrac sie do Chin, z tego co pieszesz wynika, ze

          to narod filozofow. Lubie to. :)

          • 0 0

  • A dzisiaj nic o hitlerze nie ma?

    A dzisiaj nic o hitlerze nie ma? oj zawiodłem sie p. Michale, oj zawiodłem się.

    • 2 2

  • zeby nie bylo jak z tym konsorcjum co autostrade budowalo...

    ...jezeli postawnie montownia to nie spodziewal bym sie atrakcyjnej pracy, ot kolejny oboz gdzie mozna sie sprzedac za pensje minimalna... a jak powstanie fabryka to jestem ciekaw jak bedzie z przestrzeganiem norm ochrony srodowiska... bo chinczycy to maja z tym problem u siebie - pozyjemy, zobaczymy

    • 2 0

  • Misiek , wybuduja , otworza , zatrudnia polakow , a nie swoich TO WTEDY PISZ

    narazie to dzielenie skory na niedźwiedziu lub jak kto woli BICIE PIJANY .słowo pisane to nie niusy z radia

    • 2 0

  • To kolejny sukces marszałek Kopacz i efekt wizyty przyjaźni w demokratycznych (1)

    i liberalnych Chinach. Czy mi się wydaje, że największym producentem paneli w Europie są Niemcy?
    A co z ochroną polskich producentów? Powtórka z katarskich inwestorów? Teraz?
    "Firma WATT mieszcząca się w Piekarach Śląskich, swoją energię i potencjał skupia na produkcji nowoczesnych kolektorów słonecznych. Obecne są już one w kilkunastu krajach."

    I z czego się tak cieszycie gamonie?

    • 5 5

    • Siemano wielkoludzie :-)

      Co tam sobie kupiłeś ostatnio, pochwal się :-)

      • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane