Magne J. Sletner przyjechał z żoną na krótki weekendowy wypoczynek do Trójmiasta. W niedzielę wybrał się na sopockie molo. Podczas spaceru zauważył tonącego mężczyznę w wodzie. Skoczył i dosłownie w ostatniej chwili uratował mu życie.
2016-05-31 16:03
Brawa dla Norwega.
2016-05-31 16:06
Przecież stoi napisane, że okaz miał ponad 100 kilo i trzeba było przytargać na brzeg. Przechodził ktoś przypadkiem. Z tragarzami.
2016-06-01 07:15
I jego znaczenie?
2016-05-31 16:03
Polacy też tam byli????Pewnie byli, ale w odświętnym ubranku nie skaczą....., gratuluję temu Panu z Norwegii, głównie tego, że jest z Norwegii
2016-05-31 18:37
2016-05-31 18:59
No wiesz, można uznać, że to znieczulica, ale eksperci odradzą skakanie do wody na ratunek. Słyszy się, że ten kto ratował, tez został wciągnięty pod wodę. Więc ludzie się boją.
2016-05-31 16:05
i ma rację, że chce przyjechać do Sopotu dopiero jesienią :)
Życzę im wszystkiego dobrego !!!
2016-05-31 16:12
a on sam po wyjsciu ze szpitala wygral w totka I kupul sobie piekny apartament w sopocie z widokiem na morze w miejscu gdzie sie topil.
2016-05-31 16:13
2016-05-31 16:14
dlaczego uratował go norweg? bo nie zna polskiego prawa, gdyby coś poszło nie tak poszedł by siedzieć, a każdy polak wie, że wystarczy zadzwonić na 112 "i zrobiłem wszystko co mogłem"
2016-05-31 16:16
Przecież dyzurują przy molo
2016-06-04 21:57
Akurat mieli przerwę na podwieczorek.
2016-05-31 16:33
Kom nordmenn vil bli tryggere
2016-05-31 16:33
następny Norweg może nie zdążyć z Oslo
2016-05-31 16:35
Jak byłem Norwegiem, to kiedyś naraz wyciaglem pięciu topielców z fjordu. Po jednym na każdy palec lewej ruki.
2016-05-31 18:39
wyprasuj pagony kolego i wracaj na służbę.
2016-06-01 00:01
palec powiadasz.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
