- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (186 opinii)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (571 opinii)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (195 opinii)
- 4 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (201 opinii)
- 5 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (211 opinii)
- 6 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (365 opinii)
Do Gdańska przyjechali przedstawiciele samorządów, związków komunalnych i organizacji turystycznych. Po otwarciu debaty przez marszałka Jana Kozłowskiego głos zabrali eksperci. Zebrani mogli się od nich dowiedzieć, że województwo pomorskie leży nad morzem, co należycie wykorzystane może przyciągać turystów; że w naszym województwie najbardziej atrakcyjne jest Trójmiasto (przyjeżdża tu 41 proc. turystów odwiedzających nasz region); że magnesami przyciągającymi gości mogą być obiekty zabytkowe, uzdrowiska, parki narodowe i rezerwaty... Te wszystkie rewelacje były zebranym dobrze znane, tym bardziej, że były to ich własne opinie zebrane w trakcie debat regionalnych i z nadesłanych ankiet. Nic więc dziwnego, że w miarę prezentacji Sala Okrągła pustoszała coraz bardziej, eksperci zaś pokazywali kolejne wykresy, z których niewiele wynikało (np. wydatki poszczególnych samorządów na promocję i turystykę, albo liczbę powstałych w województwie lokalnych organizacji turystycznych).
Ci, którzy przetrwali prezentację i dotrwali do dyskusji, nie zostawili suchej nitki na prelegentach.
- Oczekiwaliśmy konkretnych podpowiedzi, recept na nasze problemy, wniosków z debaty. Tymczasem dostaliśmy bardzo ogólną i niekompletną diagnozę - w imieniu Związku Miast i Gmin Morskich powiedział Krzysztof Włodarczyk.
Inne wypowiedzi utrzymane były w tym samym duchu.
- Strategii jeszcze nie ma - broniła ekspertów dyrektor departamentu turystyki Urzędu Marszałkowskiego Marzena Wanagos. - To dopiero pewien etap jej budowania. Są państwo zbyt niecierpliwi. Konkretne kierunki działań pojawią się, kiedy strategia będzie gotowa.
* * *
Moim zdaniem, jeśli to miała być tylko diagnoza, to znacznie lepiej można by ją przekazać podczas krótkiego spaceru po Gdańsku. Gdyby zebrani zobaczyli Bramę Wyżynną zasłoniętą przez reklamę LINK 4 i dowiedzieli się, że w sezonie letnim była też druga reklama zasłaniająca Zieloną Bramę; gdyby pokazać im, że z Traktu Królewskiego nie ma żadnych drogowskazów pokazujących dojście do kościoła św. Mikołaja (jedynego z zachowanym oryginalnym wyposażeniem), natomiast drogowskazy prowadzące do Muzeum Narodowego doprowadzą ciekawych (i bardzo spostrzegawczych) tylko do rogu Podwala Przedmiejskiego i Słodowników; gdyby wreszcie głodni weszli do baru mlecznego "Turystyczny", na pewno więcej dowiedzieliby się o stanie polskiej turystyki niż z trzygodzinnego wykładu.
Opinie (206)
-
2004-01-29 09:27
alex - w eliminacjach wypadłaś cienko ;)
- 0 0
-
2004-01-29 09:31
MH1
wyjaśnij głębie twego rozumowania, bo nie moge sobie przypomniec żadnych eliminacji?....- 0 0
-
2004-01-29 09:34
MH1
wróć lepiej przed telewizor...
jeszcze jakąś powtórkę przegapisz i nie bedziesz na bierząco...- 0 0
-
2004-01-29 09:39
do alex - chodziło mi o eliminacje do konkursu eurowizji:)
do mamy - polecam ci worda lub powrót do szkoły- 0 0
-
2004-01-29 09:39
Gdańsk nie lubi turystów
Byłem wraz z dziećmi od drugiego dnia Bożegonarodzenia w Gdańsku. Nocowaliśmy w zniszczonym "Domu Harcerza". Na całej starówce nie było można przed 10-tą zjeść śniadania, a o zwykłej jajecznicy trzeba zapomnieć (synowie nie mogą jeść pieczywa). Szukając posiłku spotykaliśmy wielokrotnie podobnych do nas turystów i na koniec trafiliśmy do McDonalda na dworcu, który o 10-tej został otwarty przez naburmuszoną obsługę nie znającą pozdrowienia "Dzień dobry". Choć jestem z "zagranicy" nie stać mnie dla 5 osób na Hotel "Holiday Inn" i ludzie skończcie z mitem, że zagranicą to ludzie mają tyle pieniędzy iż im one z kieszeni wypadają. Nie było problemu z tanim noclegiem i śniadaniem w Londynie, Berlinie czy Wenecji. Jeśli są święta, to bierze się dodatkowo 2-3 dni urlopu i można poznać ciekawe miejsca. Dlatego dla branży turystycznej jest to złoty czas, ale Gdańsk śpi. Porównując liczbę turystów z innymi interesującymi miastami, to w Gdańsku jest ich śmieszna ilość. Zresztą duża część turystów to ludzie starsi, którzy przyjeżdżają głównie z sentymentu.
- 0 0
-
2004-01-29 09:40
bull shit
Strategia jesli nawet powstanie będzie wskazywac kierunki strategiczne a nie prowadzić za rękę zapoconych, tepych przedstawicieli samorządu terytorialnego i otyłych urzedników.Tak to jest.
Poza tym niby wszyscy wszystko wiedzą, tylko mówią o tym jak ktoś im powie.
Za realizację stategii trzeba się wziąć na serio. Budowa A1, infrastruktura turystyczna, promocja, współpraca w obrębie Morza Bałtyckiego to są zasadnicze cele.A na razie to jako 3miasto powoli schodzimy do II ligi:-(((
Efektem tego sa takie sfrustrowane indywidua jak gallux, mama i paru jeszcze tam innych. tfu- 0 0
-
2004-01-29 09:40
:)
też sobie polecam
ale akurat mam otwartego exela
:]- 0 0
-
2004-01-29 09:41
excela
(zjadło mi literkę)- 0 0
-
2004-01-29 09:47
Mama o może co innego ci zjadło?
- 0 0
-
2004-01-29 09:52
żeby nie było wątpliwości!
nie mam nic a nic wspólnego z laseczką, która z niewiadomych mi przyczyn przybrała nick Alex i piszczy sobie podrygując na koncertach Idola!
Howgh- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.