• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tysiące zwiedzających podczas dnia otwartego PGE Areny

Borys Kossakowski
15 lipca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

Kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Trójmiasta odwiedziło w niedzielę stadion piłkarski w Letnicy.



"Dziękujemy Wam za Euro" - pod takim hasłem zorganizowano w niedzielę dzień otwarty na PGE Arena. W ten sposób władze miasta postanowiły podziękować mieszkańcom za wysiłek włożony w organizację mistrzostw, za cierpliwość w znoszeniu niedogodności i za pozytywną atmosferę, którą tak chwalili zagraniczni goście.



Czy byłeś kiedyś na gdanskim stadionie?

PGE Arena to bez dwóch zdań piękny stadion, może nawet jeden z najpiękniejszych w Europie. Nic dziwnego, że budzi pozytywne emocje. Na pytanie: "Czy było warto organizować mistrzostwa?", zwiedzający odpowiadali zgodnie. Warto było. Niektórzy dodawali: "choć nie wiadomo, czy za taką cenę". Tego się oczywiście nigdy nie dowiemy, bo o ile wydatki można policzyć, to zysków raczej nie.

Jakie to zyski? Przede wszystkim stadion i drogi, choć nadal nie wiadomo, czy miasto poradzi sobie z trudną misją zarządzania stadionem. Póki co generuje on tylko koszty. Wśród zysków niepoliczalnych goście zgodnie wymieniali: polepszenie naszego wizerunku za granicą, reklama Gdańska (i innych miast) jako turystycznych "destynacji" i wreszcie poprawienie naszego samopoczucia. Okazało się bowiem, że byliśmy dobrymi gospodarzami, a kibice deklarowali chęć powrotu do naszego kraju.

W niedzielę zainaugurowano nową atrakcję na PGE Arenie, czyli kolejkę tyrolską (popularną "tyrolkę"), dzięki której można było zjechać na linie nad murawą stadionu. Bezpłatne przejazdy znalazły wielu amatorów i szybko zabrakło miejsc na liście oczekujących. Kto się nie załapał na tyrolkę w niedzielę, może skorzystać z tej atrakcji już od 17 lipca, jednak musi się liczyć z koniecznością zapłacenia ok. 50 zł za tę przyjemność. Oprócz tego dla publiczności wystąpiły zespoły Don-Don i Dziewczyny, można też było "przejechać się" na symulatorze autobusu.

Ale nie wszystko udało się idealnie. Zabrakło porządnego zaplecza gastronomicznego. W namiotach rozstawionych wokół stadionu można było kupić tylko popcorn i hot-dogi. Czynny był wprawdzie bar na PGE Arenie, ale to zdecydowanie za mało, na tak wielu zwiedzających. Narzekano także na brak odpowiedniej informacji wokół stadionu. Kto nie miał mapki, musiał krążyć w poszukiwaniu jedynego wejścia, przy którym zawsze kłębił się tłum. Na brak udogodnień narzekali też niepełnosprawni, którzy musieli się przeciskać na równi z pozostałymi zwiedzającymi. Zabrakło też parkingów - zdecydowanie zbyt wiele osób postanowiło przyjechać na stadion autem.

PGE Arena cały czas jest symbolem sukcesu i wzbudza pozytywne skojarzenia wśród gdańszczan. Miasto może na tym nie raz skorzystać organizując podobne imprezy dla mieszkańców.

Wydarzenia

Dzień Otwarty na PGE Arenie (61 opinii)

(61 opinii)
festyn, dni otwarte

Miejsca

Zobacz także

Opinie (349) ponad 10 zablokowanych

  • a do jedzonka było: piwo, kukurydza, batonik, guma do żucia w kazdym otwartym punkcie na stadionie, obok stadionu - koszmar - dla kogo to było

    • 10 3

  • Nie możecie jełopy pojąć, że pod przykrywką m.in Euro (11)

    Okradają was z wszystkiego i pozbawiają kolejnych praw? np. do bezplatengo szkolnictwa , służby zdrowia itd.

    Nie możecie Jełopy pojąć , że bierze się ogromne kredyty, które wy będziecie spłacać, by osłonić grabież Polski?

    Nie pojmujecie jełopy, że my nic nie produkujemy, nie handlujemy itd?

    Jesteście jełopami i zaczynam się zastanawiać , po co mi spółka z wami , pod nazwą Polska. Tylko żal mi wysiłku wielu pokoleń, jak chocby 200.000 poległych w Powstaniu Warszawskim.

    / i dlatego jeszcze do was mówię./

    • 32 22

    • daj pan spokój (1)

      większość tych retorycznych pytań nie ma żadnego związku z rzeczywistością!

      • 7 11

      • Nie ma?

        Mylisz się.

        • 9 10

    • ps. (2)

      Wiecie co ?

      Chyba zostanę cukiernikiem.

      Też chcę być pieszczochem władzy i mediów.

      w/w pięknie przemienia się w cudowny wypiek o nazwie...

      - Szmal !


      Darius Salamon von Danzig

      • 6 8

      • to zostań (1)

        i juz

        • 5 5

        • Zostanę !

          Będę ! :p

          • 4 7

    • co ty z tym jełopy i jełopy (2)

      wyzywać tylko potrafisz ?

      • 7 3

      • Celowo, by pobudzić do myślenia... (1)

        :p

        • 4 7

        • Pobudzić... dobreeee!

          Nie pobudzasz Pan a zniechęcasz. Zniechęcasz do takich jak Pan. Takich którzy może i maja coś do powiedzenia, ale nie potrafią tego zrobić w cywilizowany sposób.

          • 0 0

    • Masz racje .Bedziemy placili za to przez kolejne dziesieciolecia......za pare tygodni zabawy. (1)

      • 12 7

      • Oczywiście.

        .. a za te pieniądze można było zrobić coś, co przyniosło-by miejsca pracy, dochód...

        • 7 9

    • Proszę o więcej szacunku

      i kultury. Uprzejmie przypominam, że mamy kapitalizm w Polsce, zatem o co chodzi z tym bezpłatnym szkolnictwem?

      • 0 0

  • Beznadziejna organizacja

    Jedno , do tego przewężone, wejście na płytę i pozamykane bramy. Wchodziłam FURTKĄ na teren stadionu. Czy żaden baran nie pomyślał, że to przeczy kwestiom bezpieczeństwa? Zapomnieli już o płonącej hali stoczni ???

    Żadnych możliwości ewakuacyjnych!!!

    • 28 6

  • Adamowicz i jego chore pomysły... (1)

    tak , miasto podziekowało mieszkancom sprzedajac 3.5% piwo za 8 zl i kilbaske za 12 zl....

    Kasa misiu kasa...Budyn sie boi ,ze nie utrzyma tego opiektu i spedy organizuje...zal.pl...tym bardziej ,ze nie mozna było zwiedzac wnetrz obiektu :(

    • 27 7

    • Budyn się nie boi o utrzymanie obiektu, bo takie pieniądze to on znajdzie bez problemu.

      On się boi o to, że stadion jest medialny i może byc katalizatorem jego upadku a w przypadku kraju - upadku PO.

      Ludzie ogólnie są ślepi a takie Euro - skutki - widzą !

      • 6 5

  • (4)

    A jak z aparatami można było tym razem wnosić?

    • 6 5

    • (3)

      Trudno było znaleźć ludzika bez aparatu.

      • 5 1

      • (2)

        Bez aparatu ? I tak dobrze, że nie pstrykali zdjęć swoimi kijowymi nokiami z aparatem na 2mpx

        • 2 5

        • (1)

          Bo z tego co wiem na PGE Arenę nie można wnosić profesjonalnych aparatów. O tym który aparat jest profesjonalny decyduje cieć na bramce.

          • 2 3

          • A co niby cieć na bramce, który robi za 7zł na godzinę jeszcze na jakieś śmieszne umowy zlecenie ( do tego jeszcze studenckie ) może wiedzieć o profesjonaliźmie aparatu ? Hahah, jaka patola w tej Polsce :)

            • 0 3

  • Fajna impreza, zrobiona przez mafię, za nasze pieniądze, na które zaciągnęliśmy kredyt (5)

    Takie mam mieszane uczucia. Bo na pewno jest jeden wygrany - są nim działacze UEFA. Bez żadnego ryzyka, organizują imprezę za pieniądze, które wykładają państwa jeśli chcą dostąpić możliwości organizacji turnieju. Oczywiście mało kogo stać na taka imprezę poprzez wyłożenie gotówki, wszystko zatem odbywa się na tzw. krechę. Ogromnym wysiłkiem to się udaje, miesiąc fiesty i co dalej? Kraje słabe ekonomicznie, które porwały się, na imprezę tego rodzaju, obecnie płacą wysoką cenę. Chodzi mi o Portugalię i Grecję. Na pewno sporym kamyczkiem do ich zadłużenia były "inwestycje". Pewnie, że super drogi nam się przydarzą, ale czy one są najpotrzebniejsze? Ciekaw jestem , co lepiej poprawiło by wizerunek Polski, zbudowanie 500 km autostrad, czy wyremontowanie pozostałych dróg: krajowych, wojewódzkich, gminnych, tak by nawierzchnia na nich była równa i by były dobrze oznakowane w dzień i w nocy. Przecież do Gdańska można wjechać płatną jedynką, a potem zgubić koło w mieście na dziurach. Tymczasem głownie z takich krajowych dróg korzystają na co dzień mieszkańcy i takie drogi głównie widza turyści przybywający do Trójmiasta. Czy Gdańsk potrzebuje bardziej tunelu pod Motławą, czy może remontu "siódemki", dróg lokalnych, mostów pontonowych, którymi ogromne rzesze turystów przyjeżdżają do miasta i komunikują się po mieście.
    Myślę, że to nie tylko problem Gdańska i mam wrażenie, że biedniejsze województwa i miasta, nie przytłoczone megalomania czasem znacznie lepiej gospodarują się pieniędzmi. Może to być bardzo zaskakujące, ale jadąc do Sandomierza z Warszawy pięknie widać gdzie kończy się Mazowieckie, a zaczyna Świętokrzyskie. Odcinek w Świętokrzyskiem jest bez zarzutu, a może 10 km w ze 130 w Mazowieckiem można nazwać bezpieczną drogą. Rzeszów na wschodnich rubieżach ma komunikację drogową również bez zarzutu, a mozliwości finansowe dużo mniejsze niż Gdańsk.

    • 28 14

    • Jest więcej wygranych.

      Od robót "idą" "działki"

      drogi kolego.

      • 3 2

    • no coz..... (1)

      "Czy Gdańsk potrzebuje bardziej tunelu pod Motławą, czy może remontu "siódemki", dróg lokalnych, mostów pontonowych, którymi ogromne rzesze turystów przyjeżdżają do miasta i komunikują się po mieście"

      Tunelu pod Motlawa Gdansk nie buduje !! I raczej jest niepotrzebny, a jesli chodzi o tunel pod martwa wisla to TAK, jest on najbardziej potrzebna inwestycja w Gdansku !!!!
      Jesli chcesz sie czepiac zbednych inwestycji to napisz o ECS !! to jest kasa za ktora moznaby bylo wyremontowac wszystkie drogi w gdasnku.

      • 5 2

      • Termin Martwa Wisła

        został ustalony urzędniczo, a geograficznie, od momentu wykonania przekopu, to ujście Martwej Wisły do Motławy, gdyż Motława niesie więcej wody niż Martwa Wisła zasilana drobnymi rzeczkami. Kiedyś to zostanie skorygowane, tak jak obecnie Narew wpada do Wisły a nie Bug. Urzędnicy potrzebują jednak na to czasu.
        Co do meritum, to przeprawa (pewnie tunel) jest potrzebna, ale czy teraz (gdy dziurawe są inne dróg), za taką kasę (były znacznie tańsze rozwiązania) i w takiej formie (brak ścieżki rowerowej, ruchu pieszych, ruchu szynowego)? O innych inwestycjach, które będą stanowiły stałą pozycję w budżecie miasta nie wspomnę. Czy najpierw rozbudowywał byś dom gdyby w tym istniejącym były dziury w dachu, czy najpierw załatał te dziury. Przecież utrzymywanie tych dziurawych dróg kosztuje. Trzeba płacić odszkodowania, niszczeją znacznie szybciej, wymagają stałych doraźnych napraw. Dobrze skonstruowana (wyremontowana) droga będzie wymagała wymiany dywanika (warstwy ścieralnej) raz na 15-20 lat. Koszt remontu drogi jest przy tym wielokrotnie tańszy niż wybudowanie nowej.
        Może jednak chodzi o to aby króliczka gonić..?

        • 3 0

    • Zostań prowincjonalnym chłopcem (1)

      i przeprowadź się na wieś :D Gdańsk zasługiwał na stadion klasy Elite i te płaczki z kompleksami to samo by pisali jak by stadion nie wybudowano :) Tylko wtedy było by budyni spaprał a mogliśmy mieć piękny stadion hehe Brakuje płaczkom wizyty u psychiatry inaczej tego nie można wytłumaczyć syndrom zakompleksionego na wszystko narzekającego Polaka moja diagnoza...

      • 1 2

      • Poziom odpowiedzi jest podobny do poziomu pewnego polityka,

        wysyłających wszystkich, z którymi się nie zgadza do psychiatry. Myślę, że wynika on z pewnej niedojrzałości emocjonalnej, na co wskazuje również utożsamianie odpowiedzialności z kompleksami.
        Rozsądne decyzje to takie, które są podejmowane po określeniu stopy zwrotu z inwestycji w długim i krótkim okresie. Decyzje niedojrzałe polegają na zasadzie ile mam pieniędzy, czy dadzą mi kredyt, a jak wystarczy mi środków na inwestycję to się cieszę, nie patrząc z czego utrzymam to co kupiłem lub wybudowałem.
        Trochę to przypomina zakupy samochodów przez małolatów. Każdy przecież zasługuje na lepszą brykę. To nic że pensja cieniutka. Trochę jest oszczędzone, trochę się w rodzinie pożyczy, trochę w postaci kredytu chwilówki i jest, wreszcie ten wymarzony, najlepszy na ulicy. W kilka miesięcy później nie ma na ubezpieczenie, usunięcie awarii, zatankowanie, a długi trzeba płacić.
        Zamiast najpierw zastanowić się jak podnieść swoje kwalifikacje, aby zarabiać tyle, by stać było na utrzymanie luksusu, u niedojrzałych, w tym właśnie zakompleksionych ludzi, pokutuje myślenie jak skołować kasę, aby zasmakować luksusu.

        • 0 1

  • Z tym wejściem racja. Jak te cielaki, jeden za drugim ( i ja tez z dziećmi) przemaszerowaliśmy przez restaurację, bo było napisane "wejście". Był jednak plus, bo skorzystały z toalety. Potem obeszliśmy stadion dookoła i znaleźliśmy się w punkcie wyjścia. Tu też można doszukać się plusa, bo i spacer był. Dzieci zadowolone, po odstaniu w kolejce, mogły poszaleć na tych wszystkich dmuchańcach. Za to przęgięcie z tą budką z jedzeniem. Nie dość, że jedna, to ceny z kosmosu. Ktoś się nieźle nachapał. Ludzie w kolejce narzekali i płacili, bo nie było wyboru. Tak ogólnie udana impreza.

    • 20 0

  • fajne..

    brawo....fajne autobusy z symulatorem jazdy i miła obsługa.Dwa razy uderzyłem w drzewo:(

    • 11 1

  • Dziekuje za takie atrakcje. Nauczcie ludzi chodzic do teatru , kina , muzeum ....zamiast na puste stadiony!!! (1)

    I wyjasnijmy coś .......to sukces populanrości piłki noznej na świecie a nie polskiego rzadu.Owszem mieli w tym udzial....maly.Nawet jakby sie mialo euro odbyc w koziej wolce to i tak kibice by pojechali za swoimi druzynami.

    • 24 7

    • Nie za dużo wymagasz? Teatrum ?

      Nie wiesz, że kultura wyższa nie jest dla mas ?

      Bez urazy, ale tak to wygląda.

      • 3 5

  • To nie zwiedzanie a przeciskanie się do okoła muramy

    Organizacja dnia otwartego powinna być zupełnie inna powinno udostępnić dla zwiedzających zaplecze dla piłkarzy ochrony itd tak jak to miało miejsce podczas dni otwartych ERGO ARENY

    • 17 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane