- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (487 opinii)
- 2 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (55 opinii)
- 3 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (326 opinii)
- 4 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (219 opinii)
- 5 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (30 opinii)
- 6 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
Uciążliwy fetor nad Gdańskiem
Pierwsze sygnały pojawiły się tuż przed godz. 14, ale pod wieczór sytuacja jeszcze się pogorszyła. - Coś strasznie cuchnie - skarżą się mieszkańcy wielu dzielnic Gdańska: Nowego Portu, Brzeźna, Wrzeszcza, Przymorza i Oliwy.
- Mieszkam i pracuję na Zaspie, jednak znajomi odczuwają to samo nawet na Osowie. Jedni czują substancje ropopochodne, inni gaz, jeszcze inni twierdzą, że fetor dochodzi z Szadółek. Skąd to się bierze? - pyta pani Joanna.
O uciążliwej woni, która miała przyprawiać o ból głowy i nudności strażacy usłyszeli o 13.52, kiedy odebrali pierwsze zgłoszenie. Od razu pojawiła się sugestia, że może chodzić o ulatniający się gaz. Na szczęście szybko wykluczono tę hipotezę.
- Przeprowadziliśmy badania wraz z pogotowiem gazowym i wykluczyliśmy taką możliwość - uspokaja Tomasz Czyż z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku.
Choć wielu mieszkańców skarży się, że uciążliwy fetor przywodzi na myśl chemikalia, strażacy zapewniają, że na pewno nie ma żadnego zagrożenia dla zdrowia i życia mieszkańców.
Co w takim razie zawisło nad niektórymi dzielnicami Gdańska? Tadeusz Bukontt z wydziału zarządzania kryzysowego gdańskiego magistratu nie ma wątpliwości: - Co roku jest ten sam problem, ale co roku mieszkańcy są nim równie mocno zaskoczeni - zżyma się.
Jego zdaniem fetor pochodzi od zalegających w kanalizacji i fermentujących resztek biologicznych: gałęzi, traw, liści. Czemu zalegają? Bo dawno nie padał intensywny deszcz, który by je wypłukał z kanałów. Dlaczego fermentują? Bo jest gorąco. Czy nie można z tym nic zrobić? - Nie, fetor trzeba po prostu przeczekać - przekonuje Tadeusz Bukontt.
Innego zdania jest Tomasz Czyż. Uważa on, że za falę fetoru może odpowiadać któryś z gdańskich zakładów pracy. Który? - Nie chcę nikogo oskarżać - rzecznik Straży Pożarnej odmawia konkretnej odpowiedzi.
Strażacy kontaktowali się w czwartek ze służbami meteorologicznymi i otrzymali od nich informację, że od pewnego czasu nad Gdańskiem wieją wiatry z północy i północnego-wschodu, a więc od strony rafinerii gdańskiej i oczyszczalni "Wschód".
Opinie (461) ponad 50 zablokowanych
-
2009-08-28 08:37
Przymorze
Na Przymorzu od rana też smrodek :/
- 4 0
-
2009-08-28 08:39
W Osowej, na Nowym Świecie, Barniewicach smród jest nie do zniesienia - powód jest prosty (4)
W Osowej, na Nowym Świecie, Barniewicach smród jest nie do zniesienia - powód jest prosty: pomiędzy Barniewicami a Nowym Światem, pomiędzy Rębiechowem a Barniewicami roztaczają się pola należące do gospodarstwa państwa "H" (nazwisko znane wszystkim w okolicy).
Nawożą oni swoje pola przekraczając wszelkie normy smrodu jaki człowiek może wytrzymać, nie liczą się z nikim i niczym. Mamy dom na Nowym Świecie (za Osową) i żyjemy z pozamykanymi oknami, a w nocy auto tak przesiąka smrodem, że cuchnie jeszcze na parkingu podziemnym w markecie !!!!!!!! TAK NIE DA SIĘ ŻYĆ.
Wielokrotne w ostatnich latach próby zgłaszania przez sąsiadów i okolicznych mieszkańców do WIOŚ oraz SANEPID-u nie dały żadnego rezultatu, gdyż w/w rodzina ma bardzo szerokie wpływy (zwłaszcza w powiecie kartuskim i wejherowskim) i są właścicielami ogromnych terenów w tych powiatach (kto nie zna - wystarczy poszukać w sieci)
Reasumując, widać, że w Polsce nadal jest totalne bezprawie dla tych co mają pieniądze i układy. I z tą rodziną właśnie tak było. Może znajdzie się ktoś równie mocny i zrobi porządek z ludźmi, którzy mają za nic mieszkańców Nowego Świata, Osowy i Barniewic.- 5 1
-
2009-08-28 09:28
(1)
To po jakiego grzyba tam się wyprowadzaliście zamiast żyć w centrum ci ludzie mają ziemię od 65 lat wtedy Osowa byłą wiochą
- 2 2
-
2009-08-28 15:05
Drogi k44, nie masz racji - PGR był wcześniej państwowy
Po pierwsze: PGR był wcześniej państwowy (i co ciekawe ludzie dokładnie pamietają, że w tamtym okresie nie było takiego smrodu i takiego chlewu na terenie PGR ii poza nim)
Po drugie: Państwo "H" i inni rolnicy nasprzedawali ziemi (własnej i tej kupionej w wielu miejscach za bezcen) właśnie pod te domki, osiedla itd., pominę już kwestię dróg jakimi weszli w posiadanie części atrakcyjnych terenów - to można wyczytać w opracowaniach w sieci i usłyszeć od ludzi)
Po trzecie: biorąc pod uwagę to, jak dorobili się już potężnych środków itd. - zwykła ludzka klasa, przyzwoitość nakazywałaby liczyć się z ludźmi obok, sąsiadami. Ale cóż, jak ktoś nie miał klasy wcześniej to pieniądze i piękne auta mu tego nie poprawią.
Po czwarte: dlaczego takieg o smrodu i takiego obsiewania pól nie zafundują sobie pod domem, w swojej miejscowości D. ???
Widzę, że albo jesteś z rodziny albo pracownikiem siedzącym u nich w kieszeni.- 0 0
-
2009-08-28 11:02
(1)
to sie wyprowadź jak ci nie pasi, i pomyśl kto był tam pierwszy buraku
- 0 1
-
2009-08-28 14:51
Przeczytaj swoją wypowiedź i sam odpowiedz sobie na pytanie kto jest burakiem
Przeczytaj swoją wypowiedź i sam odpowiedz sobie na pytanie kto jest burakiem :)
- 0 0
-
2009-08-28 08:41
To smród od zgnitej rady miasta!
Ten fetor to zalegające postanowienia radnych miasta Gdańska, to zgnilizna radnych!
- 6 0
-
2009-08-28 08:42
chyba się komuś globus zepsuł ;] (1)
Od kiedy rafineria jest na północ albo północny wschód od tych dzielnic? :)
- 5 1
-
2009-08-28 09:35
wystarczy że wieje od wschodu
i wszystko jasne :-)
- 0 0
-
2009-08-28 08:42
FETOR
Zapach jak by ulatniającego się gazu, a nie rozkładających się gałęzi juz nie maja na co winy zrzucać. Nieopatrzenie i tyle:/ Każdy umywa jak zawszę ręce , póki nie stanie sie cos poważnego , nikt się tym nie zajmnie
- 5 0
-
2009-08-28 08:42
Masakra z tym smrodem. (1)
Masakra wczoraj była na Przymorzu. Smród benzyny czy ropy rozchodził się po całej dzielnic. Nie można było wytrzymać na podwórku. I gadają że, jakieś roślinki się rozkładają?!...to oni chyba mają coś z główką. Na razie nikomu nic się nie stało więc umywają rączki, ale jak coś się komuś stanie to będą się tłumaczyć i to ostro.
- 7 0
-
2009-08-28 09:36
Jak się komuś coś stanie
to winnych nie będzie jak zwykle. Powiedzą, że takie jego przeznaczenie albo że Bóg tak chciał ;-/
- 1 0
-
2009-08-28 08:45
w maju na ul. tatrzańskiej w gdyni (działki leśne) był identyczny smród.
przyjechała straż pożarna i pogotowie gazowe. okazało się, że był to gaz.
- 2 0
-
2009-08-28 08:51
śmierdzi jak na Szadółkach
wlasnie, w/g mnie to bzdura ze to z kanalizacji, smierdzi ewidentnie jakims gazem, doskonale znam ten smród, za kazdym razem jak przejezdzam kolo Szadółek to go czuje, jest identyczny, ... w czwartek w nocy u mnie na Przymorzu juz nie smierdzialo ale od rana to samo, moze to ma zwiazek ze sloncem, jak tylko temp. wzrasta na zewnatrz to intensywnie smierdzi,
- 4 0
-
2009-08-28 09:04
to jest okropne!!!!
Co co ludzie...!Przecież ten smród jest nie do wytrzymania,to jest chore żeby w 21 wieku przeczekiwać takie zjawiska!!!!!!
- 5 1
-
2009-08-28 09:16
ten Czyż to chyba ma prowizję w rafinerii,pusty śmiech ogarnia jak w XXI w
pajac wciska ciemnotę operujac półprawdami .Ten smród ewidentnie jest chemiczny i tylko z określonego kierunku.Teraz to jeszcze można próbować wytrzymać ,w nieodległych czasach był nie do zniesienia bez zamknięcia okien.Oczywiście mam prowizję z rafinerii więc nie wskaże tego chemicznego śmierdziela
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.