- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (504 opinie)
- 2 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (94 opinie)
- 3 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (44 opinie)
- 4 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (78 opinii)
- 5 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (361 opinii)
- 6 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
Uciążliwy fetor nad Gdańskiem
Pierwsze sygnały pojawiły się tuż przed godz. 14, ale pod wieczór sytuacja jeszcze się pogorszyła. - Coś strasznie cuchnie - skarżą się mieszkańcy wielu dzielnic Gdańska: Nowego Portu, Brzeźna, Wrzeszcza, Przymorza i Oliwy.
- Mieszkam i pracuję na Zaspie, jednak znajomi odczuwają to samo nawet na Osowie. Jedni czują substancje ropopochodne, inni gaz, jeszcze inni twierdzą, że fetor dochodzi z Szadółek. Skąd to się bierze? - pyta pani Joanna.
O uciążliwej woni, która miała przyprawiać o ból głowy i nudności strażacy usłyszeli o 13.52, kiedy odebrali pierwsze zgłoszenie. Od razu pojawiła się sugestia, że może chodzić o ulatniający się gaz. Na szczęście szybko wykluczono tę hipotezę.
- Przeprowadziliśmy badania wraz z pogotowiem gazowym i wykluczyliśmy taką możliwość - uspokaja Tomasz Czyż z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku.
Choć wielu mieszkańców skarży się, że uciążliwy fetor przywodzi na myśl chemikalia, strażacy zapewniają, że na pewno nie ma żadnego zagrożenia dla zdrowia i życia mieszkańców.
Co w takim razie zawisło nad niektórymi dzielnicami Gdańska? Tadeusz Bukontt z wydziału zarządzania kryzysowego gdańskiego magistratu nie ma wątpliwości: - Co roku jest ten sam problem, ale co roku mieszkańcy są nim równie mocno zaskoczeni - zżyma się.
Jego zdaniem fetor pochodzi od zalegających w kanalizacji i fermentujących resztek biologicznych: gałęzi, traw, liści. Czemu zalegają? Bo dawno nie padał intensywny deszcz, który by je wypłukał z kanałów. Dlaczego fermentują? Bo jest gorąco. Czy nie można z tym nic zrobić? - Nie, fetor trzeba po prostu przeczekać - przekonuje Tadeusz Bukontt.
Innego zdania jest Tomasz Czyż. Uważa on, że za falę fetoru może odpowiadać któryś z gdańskich zakładów pracy. Który? - Nie chcę nikogo oskarżać - rzecznik Straży Pożarnej odmawia konkretnej odpowiedzi.
Strażacy kontaktowali się w czwartek ze służbami meteorologicznymi i otrzymali od nich informację, że od pewnego czasu nad Gdańskiem wieją wiatry z północy i północnego-wschodu, a więc od strony rafinerii gdańskiej i oczyszczalni "Wschód".
Opinie (461) ponad 50 zablokowanych
-
2009-08-28 07:44
pechowe miasto
W Gdańsku jak pada, to zalewa miasto, a jak nie pada, to gałęzie i liście (?) latem masowo zalegają i gniją w studzienkach. Jak pech to pech.
- 8 0
-
2009-08-28 07:51
Tadeusz Bukontt z wydziału zarządzania kryzysowego gdańskiego magistratu
jeżeli ten pan posiada taką orientację to wolałbym, żeby żadna kryzysowa sytuacja się tu nie przydarzyła; facet musi być bardzo ograniczony skoro twierdzi że kanaliza zaczyna śmierdzieć w kilku dzielnicach tego samego dnia naraz; poza tym jeżeli to on ma zarządzać sztabem a/kryzysowym, to co robią te odpady w kanalizie, powinna być drożna (???) żeby odebrać deszczówkę w razie silnych opadów (wiele odpływów deszczówki jest na lewo podłączonych do kanalizy i odwrotnie). Jaki budyń taki magistrat...
- 23 0
-
2009-08-28 08:09
totalna ściema
takiej ściemy dawno ni czytałam, zachowują się jak za komuny, ludziom kit wciskają!!!!!!! Porażka wielka
- 11 0
-
2009-08-28 08:17
Urzędnik na kryzs ?
Faktycznie dla tego Pana z Urzędu Miasta kryzysem jest to że cos się dzieje. Może sam powinien sie rozłożyć ?
- 5 0
-
2009-08-28 08:18
to jakaś horrendalna bzdura !!
Nic nie rozumiem - wszyscy mieszkańcy się mylą, tylko ten Pan ma rację? Skąd on się tam wziął i czemu nie przeciwdziała, skoro uważa, że ma rację??
Mnie normalnie w gardle drapało a głowa bolała jak cholera. Przecież wszyscy wiedzą, że znów Rafineria "coś" wypuściła w powietrze.
Prawdę niesie ostatnie zdanie "...nad Gdańskiem wieją wiatry z północy i północnego-wschodu, a więc od strony rafinerii gdańskiej i oczyszczalni "Wschód"...."- 6 0
-
2009-08-28 08:18
gałezie???
watpliwe... smierdzi dokladnie tak samo jak z szadolek a tam raczej galezie to sie nie rozkladaja...!!! oszukuja bezczelnie ludzi bo nie moga albo nie chca nic z tym zrobic!!!
- 3 0
-
2009-08-28 08:22
to zepsuty budyń tak śmierdzi
- 4 0
-
2009-08-28 08:29
smrod
Co ten caly Bukontt czy jak go zwa p...i,to byl gaz, az w oczy szczypalo,przyplynal gazowiec i podczas rozladonku cos walnelo i z tad ten smrod.
- 1 0
-
2009-08-28 08:29
to z rafinerii
jestem z Płocka i taki sam smród pamiętam z Orlenu Płock
- 5 0
-
2009-08-28 08:35
morena
dzisiaj rano śmierdziało też na morenie, przypomina mi to smród z okolic rafinerii
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.