• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Upadł 100-letni kasztanowiec. Mieszkańcy boją się o kolejne drzewa

Maciej Naskręt
11 kwietnia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Skutki upadku 100-letniego kasztanowca. Skutki upadku 100-letniego kasztanowca.

W poniedziałek na ul. Szarej zobacz na mapie Gdańska upadł 100-letni kasztanowiec. Całe szczęście, że nikogo nie było w pobliżu. Mieszkańcy przekonują, że przyczyną jest zeszłoroczna naprawa chodników, bo podcięte zostały korzenie, więc drzewa usychają. Urzędnicy zapewniali wtedy, że nie ma żadnego zagrożenia.



Co urzędnicy powinni zrobić z pozostałymi drzewami?

W ubiegłym roku wyremontowano chodniki przy ul. Szarej w Gdańsku. Prace prowadzono na zlecenie Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska. Już wtedy nasi czytelnicy interweniowali, by korzeni drzew nie przykrywać tradycyjnymi płytami chodnikowymi, a ażurowymi.

- To się wtedy udało, ale w czasie prac podcięto też korzenie - tłumaczy teraz pani Justyna, nasza czytelniczka, która w zeszłym roku i teraz próbuje zainteresować władze losem tych samych kasztanowców.

Kontrola: drzewa nie straciły statyki



W październiku 2017 r. pracownicy Urzędu Marszałkowskiego uznali, że prace doprowadziły do nieznacznego odsłonięcia systemów korzeniowych czterech kasztanowców na wysokości posesji Szara 22-28.

- Uszkodzenia powyższe nie spowodowały utraty statyki drzew, nie ma także uzasadnionych przesłanek by uznać, iż stan zdrowotny drzew ulegnie radykalnemu pogorszeniu w wyniku prowadzonych prac drogowych - wyjaśniła mieszkańcom Krystyna Tołłoczko, kierownik Referatu Przyrody Departamentu Środowiska i Rolnictwa w Urzędzie Marszałkowskim.
Inwestor został jednak poinformowany o konieczności objęcia monitoringiem stanu zdrowotno-technicznego drzew oraz prowadzenia właściwej ich pielęgnacji, zgodnie ze sztuką ogrodniczą przez okres pięciu lat.


  • Usunięty kasztanowiec

Problem jest



Niestety czas potwierdził obawy naszej czytelniczki. W poniedziałek wieczorem jeden 100-letni kasztanowiec upadł. Na miejscu interweniowała straż pożarna. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

Drzewo pękło u swojej podstawy. Co ważne, w poniedziałek nie wiały porywiste wiatry.

- Teraz obawiamy się, że przez prace prowadzone przed rokiem, podobny los czeka kolejne drzewa. Oby nie doszło do większej tragedii - mówi nasza czytelniczka.

Opinie (131) 5 zablokowanych

  • wyciąć i zrobić parking z polbruku!

    • 5 2

  • Aleja Zwycięstwa, Aleja Hallera, Aleja Legionów - czy miasto nasadza? (2)

    Czy mamy tylko to, co zastaliśmy? Miasto powinno dynamicznie dbać o stare i nasadzać nowe aleje. Obecną aleję Zwycięstwa podobno gdański burmistrz i to jednokadencyjny z własnych pieniędzy ufundował.

    • 3 0

    • Wystarczy spojrzeć na ciężarówki wiozące bale drewna obwodnicą. (1)

      Tnie się wszystko w pień zasłaniając kornikiem czy też zwyczajną przecinką. Potem się zasadzi - ale coś mi podpowiada, że zostaną polanki w lasach i napiszą, że zalesi się naturalnie za kilka lat.

      • 1 0

      • Akurat LP dbają o nowe nasadzenia

        Lasy (większość) są traktowane jak pole/ plantacje. Drzewa osiągną wiek rębności - ścinka i do tartaku. To olbrzymi biznez warty grube miliony. Przez lata problemem były źle planowane nasadzenia - tworzono monokultury leśne, w których nie ma życia.....ale to się zmienia...

        • 2 0

  • wina prezesa spoldzielni

    to on powinien pilnowac

    • 4 2

  • Wyciąć sxybko resztę (1)

    I zasadzić nowe. Póki czas i nikt nie zostanie poszkodowany

    • 9 4

    • Oczywiście

      i drzewa, a nie jakieś badziewie typu topola

      • 3 0

  • Dawno powinni wyciąć wszystkie te drzewa, a tak bo mi zagrażają.

    • 4 2

  • Drzewo w asfalcie nie chce róść

    prawda objawiona

    • 9 2

  • Wiele drzew w mieście rośnie zupełnie przypadkowo, bez sensu i z zagrożeniem.

    Nie tylko na wycinkę, ale na posadzenie drzew i krzewów powinno być zezwolenie. Ludzie wyprawiają na publicznych miejscach, podwórkach niesamowite samowolne i bezsensowne rzeczy. Miasto powinno mieć jednego koordynatora całości zieleni miejskiej, podwórkowej tak, żeby to wszystko miało jakiś kształt i było bezpieczne. Nie powinno się tego zostawiać różnie działającym wspólnotom. Przykładem są podwórka Głównego Miasta, ale i Wrzeszcza i innych starych dzielnic. Przykładem bałaganu i brudu.

    • 11 4

  • urzędnicy którzy przekonywali powinni zostać wydaleni z pracy i karę dostać.

    • 7 1

  • myslalem, że tylko u nas w Gdyni w urzędzie racuje taka tępota.

    • 6 2

  • z tych drzew za kościołem będąc dzieckiem strącałem kasztany, za każdym z tych kasztanowców za kościołem

    stał milicjant z karabinem maszynowym gdy prowadzili seryjnego mordercę Skorpiona na wizję lokalną- pamiętam ją jako dziecko , teren był cały obstawiony a skorpion szedł w ścisłym kordonie by nie dokonano linczu, szedł w sandałach to zapamiętałem. była tam też jedna z jego ofiar kobieta, która cudem przeżyła atak. później się bałem przez jakiś czas tamtędy chodzić na górkę myśląc że może jakiś inny morderca się tam zaczai.

    • 6 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane