• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Uratował życie kobiety, która spadła na tory kolejowe

Patryk Szczerba
12 grudnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (179)
Do upadku kobiety doszło na stacji Gdańsk Orunia. Do upadku kobiety doszło na stacji Gdańsk Orunia.

Młoda kobieta poślizgnęła się na peronie na Oruni i spadła wprost na tory kolejowe. Gdyby nie reakcja pana Jakuba, nadjeżdżający pociąg prawdopodobnie przejechałby po niej. - Musiałem tak zareagować, życie ludzkie jest najważniejsze - opowiada.



O zdarzeniu poinformowała nas rano czytelniczka Raportu z Trójmiasta, pełna podziwu dla ratującego.

08:21 12 GRUDNIA 22

Ściągnął kobietę z torów (31 opinii)

W dniu dzisiejszym około godziny 6:40 na Gdańskiej Oruni młoda kobieta poślizgnela się i wpadła w tory. Widział to młody mężczyzna przechodzący z torbą podróżną. Zauważył że pani wpadła w tory natychmiast rzucił się na pomoc tej pani i następnie ten pan zawołał pogotowie Ratunkowe.

Naprawdę takich ludzi jak ten pan powinno być więcej ludzi.

Po chwili przejechał pociąg pospieszny ICC.

Wielki szacunek dla tego pana za odwagę

A co najgorsze ze nikt nie pomógł temu Panu. Sama bym wskoczyła, ale byłam na 2 peronie.
Naprawdę takich ludzi powinno być znacznie więcej.
PEŁEN SZACUNEK
Zobacz więcej
W dniu dzisiejszym około godziny 6:40 na Gdańskiej Oruni młoda kobieta poślizgnela się i wpadła w tory. Widział to młody mężczyzna przechodzący z torbą podróżną. Zauważył że pani wpadła w tory natychmiast rzucił się na pomoc tej pani i następnie ten pan zawołał pogotowie Ratunkowe.

Naprawdę takich ludzi jak ten pan powinno być więcej ludzi.

Po chwili przejechał pociąg pospieszny ICC.

Wielki szacunek dla tego pana za odwagę

A co najgorsze ze nikt nie pomógł temu Panu. Sama bym wskoczyła, ale byłam na 2 peronie.
Naprawdę takich ludzi powinno być znacznie więcej.
PEŁEN SZACUNEK
Zobacz więcej


Czy uczestniczyłe(a)ś kiedyś w podobnym zdarzeniu?

- Około godz. 6:40 na gdańskiej Oruni młoda kobieta poślizgnęła się i wpadła w tory. Mężczyzna z torbą podróżną zauważył, że pani wpadła w tory. Natychmiast rzucił się na pomoc tej pani i następnie ten pan zawołał pogotowie ratunkowe. Naprawdę takich ludzi jak ten pan powinno być więcej - to opis zdarzenia zamieszczony przez kobietę, która była naocznym świadkiem zdarzenia
Krótko po interwencji mężczyzny, torami przejechał pociąg Intercity. Gdyby nie jego odważna decyzja, kobieta prawdopodobnie zginęłaby pod kołami pociągu.

-Życie ludzkie jest najważniejsze - mówi pan Jakub, który uratował kobietę przed przejechaniem przez pociąg. -Życie ludzkie jest najważniejsze - mówi pan Jakub, który uratował kobietę przed przejechaniem przez pociąg.
Udało nam się ustalić personalia i dotrzeć do mężczyzny, który uratował życie nieznanej sobie kobiety.

- Słyszałem, że pociąg był na stacji Gdańsk Lipce. Jechał około 100 km/h bez zatrzymania w kierunku Gdańska. Nie było szans, by wejść z powrotem na peron. Udało mi się wyciągnąć tę panią na teren między torami. Dopiero później wciągnąłem ją na peron - opowiada pan Jakub.
W jego ocenie skończyło się na złamaniach, potłuczeniach i prawdopodobnym urazie szyi. Młodą kobietę zabrała karetka, powiadomiona przez pana Jakuba.

Inne osoby na peronie nie zareagowały, prawdopodobnie bojąc się podjęcia działań.

Nie pierwszy raz znalazł się w takiej sytuacji



Pan Jakub przyznaje, że z podobnymi sytuacjami miał do czynienia kilka razy.

- Pracowałem na kolei. Były podobne zdarzenia, kiedy musiałem zareagować ściągając ludzi z torów. Jeden raz się nie udało. Teraz na szczęście było inaczej - wskazuje.
Podkreśla jednak, że zareagowałby tak samo, nawet gdyby nie uczestniczył w podobnych zdarzeniach wcześniej.

- Musiałem tak zareagować, życie ludzkie jest najważniejsze. Mam nadzieję, że taka postawa da innym odwagę do działania w podobnych sytuacjach - kończy.

Opinie (179) ponad 20 zablokowanych

  • To jest takie wqurwiające, kiedy czytasz, że nikt inny nie zareagował (6)

    Komuś psuje się auto, chłop pcha sam, nikt się nie zatrzyma, wszyscy patrzą.
    W komunikacji banda rozbrykanych małolatów obraża innych... Nikt nie reaguje.
    Każdy odwraca się w drugą stronę i udaje że nie widzi.
    Obyście nie musieli być w sytuacji, w której będziecie potrzebować pomocy, a ktoś się odwróci i będzie udawał, że nic nie widzi...

    • 44 2

    • Otóż to. Chłop pcha sam. A baba siedzi i dzwoni po pomoc, albo czeka aż ktoś się zatrzyma

      Feminizm kończy sie tam, gdzie zepsuje się auto

      • 12 2

    • To pochwal się co ty byś zrobił w takiej sytuacji? Zszedł na tory? Dźwigał dorosła połamaną kobietę?

      • 2 5

    • chłopie ogarnij się. nie każdy jest w stanie się ogarnąć w takich sytuacjach. nie każdy również jest w stanie

      zaryzykować swoje życie dla kogoś, kogo nie zna. Zrozum jedną rzecz, dopóki nie znajdziesz sie w identycznej sytuacji, to nie komentuj "znieczulicy".

      p.s. reagowałeś kiedyś w komunikacji miejskiej na rozbrykanych małolatów? już to widzę

      • 5 3

    • banda rozbrykanych małolatów jesli ktos zareaguje to go oskarżą albo o molestowanie albo o pobicie bo bachorów nie wolno dotykac (2)

      • 2 1

      • Niestety (1)

        Dobre parę lat temu wracając z pracy tramwajem nr 8 zostałam uderzona butelką przez małolata siedzącego z bandą koleżków. Nikt nie zareagował...

        • 2 1

        • Bachory są okrutne. Aż dziw, że są tak nietykalne w dzisiejszych czasach.

          Mam najgorsze wspomnienia ze szkoły podstawowej. Wtedy to wszystko najbardziej rozbestwione było. W liceum był już raczej spokój.

          • 0 0

  • Brawo dla Pana (1)

    A Pani dlaczego spadła aż tam,czyżby szła za blisko torów?

    • 8 14

    • Tory były złe i podwozie też było złe.

      • 1 4

  • tak własnie

    pkp dba o swoje perony i bezpieczenstwo pasażerów

    • 17 4

  • duze uznanie za zimną krew!

    ja moglbym nie przewidziec w afekcie tej sytuacji wejscia pomiedzy tory by uniknac najgorszego. totalny szacun za glowę na karku.

    • 41 0

  • Klasa

    • 37 0

  • Wspaniały człowiek

    Bohater, wszystkiego co najlepsze!

    • 37 1

  • Refleks i zimna krew

    Brawo za działanie!!

    • 30 1

  • Brawo (3)

    Panie Jakubie masz pan u mnie dużą whisky. Naprawdę wspaniała postawa.Chylę czoła. Bohaterowie są wśród nas. Brawo

    • 37 2

    • Ja dzisiaj piję za Jakuba!

      Setka za moje zdrowie, setka za Jakuba :)

      • 6 0

    • (1)

      Chętnie bym mu wysłał dobre alko czy co tam lubi.
      Choć nie mam nic wspólnego z osobą, która uratował
      Realnie, nie wirtualnie.
      Jak ktoś ma namiary to dawać cynk.
      Jako wyraz szacunku w tych chorych czasach

      • 12 0

      • Jakub Niemowny z Wejherowa.

        Mozna znaleźć na FB.

        • 2 0

  • Hm....

    ....kto wie może ta sytuacja będzie początkiem bliższej znajomości? ,czego serdecznie życzę ;)

    • 22 0

  • Brawo,człowieku

    Jesteś przykładem

    • 33 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane