- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (566 opinii)
- 2 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (29 opinii)
- 3 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (16 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (241 opinii)
- 5 Rekordzista dostał 5 mandatów (82 opinie)
- 6 Były senator PiS trafił do więzienia (359 opinii)
Uratował życie kobiety, która spadła na tory kolejowe
Młoda kobieta poślizgnęła się na peronie na Oruni i spadła wprost na tory kolejowe. Gdyby nie reakcja pana Jakuba, nadjeżdżający pociąg prawdopodobnie przejechałby po niej. - Musiałem tak zareagować, życie ludzkie jest najważniejsze - opowiada.
O zdarzeniu poinformowała nas rano czytelniczka Raportu z Trójmiasta, pełna podziwu dla ratującego.
Ściągnął kobietę z torów (31 opinii)
Naprawdę takich ludzi jak ten pan powinno być więcej ludzi.
Po chwili przejechał pociąg pospieszny ICC.
Wielki szacunek dla tego pana za odwagę
A co najgorsze ze nikt nie pomógł temu Panu. Sama bym wskoczyła, ale byłam na 2 peronie.
Naprawdę takich ludzi powinno być znacznie więcej.
PEŁEN SZACUNEK Zobacz więcej
Naprawdę takich ludzi jak ten pan powinno być więcej ludzi.
Po chwili przejechał pociąg pospieszny ICC.
Wielki szacunek dla tego pana za odwagę
A co najgorsze ze nikt nie pomógł temu Panu. Sama bym wskoczyła, ale byłam na 2 peronie.
Naprawdę takich ludzi powinno być znacznie więcej.
PEŁEN SZACUNEK Zobacz więcej
Krótko po interwencji mężczyzny, torami przejechał pociąg Intercity. Gdyby nie jego odważna decyzja, kobieta prawdopodobnie zginęłaby pod kołami pociągu.
Udało nam się ustalić personalia i dotrzeć do mężczyzny, który uratował życie nieznanej sobie kobiety.
- Słyszałem, że pociąg był na stacji Gdańsk Lipce. Jechał około 100 km/h bez zatrzymania w kierunku Gdańska. Nie było szans, by wejść z powrotem na peron. Udało mi się wyciągnąć tę panią na teren między torami. Dopiero później wciągnąłem ją na peron - opowiada pan Jakub.
W jego ocenie skończyło się na złamaniach, potłuczeniach i prawdopodobnym urazie szyi. Młodą kobietę zabrała karetka, powiadomiona przez pana Jakuba.
Inne osoby na peronie nie zareagowały, prawdopodobnie bojąc się podjęcia działań.
Nie pierwszy raz znalazł się w takiej sytuacji
Pan Jakub przyznaje, że z podobnymi sytuacjami miał do czynienia kilka razy.
- Pracowałem na kolei. Były podobne zdarzenia, kiedy musiałem zareagować ściągając ludzi z torów. Jeden raz się nie udało. Teraz na szczęście było inaczej - wskazuje.
Podkreśla jednak, że zareagowałby tak samo, nawet gdyby nie uczestniczył w podobnych zdarzeniach wcześniej.
- Musiałem tak zareagować, życie ludzkie jest najważniejsze. Mam nadzieję, że taka postawa da innym odwagę do działania w podobnych sytuacjach - kończy.
Opinie (179) ponad 20 zablokowanych
-
2022-12-12 17:07
To jest takie wqurwiające, kiedy czytasz, że nikt inny nie zareagował (6)
Komuś psuje się auto, chłop pcha sam, nikt się nie zatrzyma, wszyscy patrzą.
W komunikacji banda rozbrykanych małolatów obraża innych... Nikt nie reaguje.
Każdy odwraca się w drugą stronę i udaje że nie widzi.
Obyście nie musieli być w sytuacji, w której będziecie potrzebować pomocy, a ktoś się odwróci i będzie udawał, że nic nie widzi...- 44 2
-
2022-12-12 17:21
Otóż to. Chłop pcha sam. A baba siedzi i dzwoni po pomoc, albo czeka aż ktoś się zatrzyma
Feminizm kończy sie tam, gdzie zepsuje się auto
- 12 2
-
2022-12-12 17:23
To pochwal się co ty byś zrobił w takiej sytuacji? Zszedł na tory? Dźwigał dorosła połamaną kobietę?
- 2 5
-
2022-12-12 18:00
chłopie ogarnij się. nie każdy jest w stanie się ogarnąć w takich sytuacjach. nie każdy również jest w stanie
zaryzykować swoje życie dla kogoś, kogo nie zna. Zrozum jedną rzecz, dopóki nie znajdziesz sie w identycznej sytuacji, to nie komentuj "znieczulicy".
p.s. reagowałeś kiedyś w komunikacji miejskiej na rozbrykanych małolatów? już to widzę- 5 3
-
2022-12-12 20:31
banda rozbrykanych małolatów jesli ktos zareaguje to go oskarżą albo o molestowanie albo o pobicie bo bachorów nie wolno dotykac (2)
- 2 1
-
2022-12-13 18:11
Niestety (1)
Dobre parę lat temu wracając z pracy tramwajem nr 8 zostałam uderzona butelką przez małolata siedzącego z bandą koleżków. Nikt nie zareagował...
- 2 1
-
2022-12-13 20:24
Bachory są okrutne. Aż dziw, że są tak nietykalne w dzisiejszych czasach.
Mam najgorsze wspomnienia ze szkoły podstawowej. Wtedy to wszystko najbardziej rozbestwione było. W liceum był już raczej spokój.
- 0 0
-
2022-12-12 17:07
Brawo dla Pana (1)
A Pani dlaczego spadła aż tam,czyżby szła za blisko torów?
- 8 14
-
2022-12-12 17:20
Tory były złe i podwozie też było złe.
- 1 4
-
2022-12-12 17:09
tak własnie
pkp dba o swoje perony i bezpieczenstwo pasażerów
- 17 4
-
2022-12-12 17:10
duze uznanie za zimną krew!
ja moglbym nie przewidziec w afekcie tej sytuacji wejscia pomiedzy tory by uniknac najgorszego. totalny szacun za glowę na karku.
- 41 0
-
2022-12-12 17:10
Klasa
- 37 0
-
2022-12-12 17:10
Wspaniały człowiek
Bohater, wszystkiego co najlepsze!
- 37 1
-
2022-12-12 17:16
Refleks i zimna krew
Brawo za działanie!!
- 30 1
-
2022-12-12 17:17
Brawo (3)
Panie Jakubie masz pan u mnie dużą whisky. Naprawdę wspaniała postawa.Chylę czoła. Bohaterowie są wśród nas. Brawo
- 37 2
-
2022-12-12 17:22
Ja dzisiaj piję za Jakuba!
Setka za moje zdrowie, setka za Jakuba :)
- 6 0
-
2022-12-12 18:25
(1)
Chętnie bym mu wysłał dobre alko czy co tam lubi.
Choć nie mam nic wspólnego z osobą, która uratował
Realnie, nie wirtualnie.
Jak ktoś ma namiary to dawać cynk.
Jako wyraz szacunku w tych chorych czasach- 12 0
-
2022-12-13 19:44
Jakub Niemowny z Wejherowa.
Mozna znaleźć na FB.
- 2 0
-
2022-12-12 17:24
Hm....
....kto wie może ta sytuacja będzie początkiem bliższej znajomości? ,czego serdecznie życzę ;)
- 22 0
-
2022-12-12 17:29
Brawo,człowieku
Jesteś przykładem
- 33 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.