- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (139 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (89 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (183 opinie)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (72 opinie)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (109 opinii)
Uratowali 23-latka śpiącego na falochronie
Gdyby nie telefon przypadkowego przechodnia i szybka interwencja gdyńskich strażników miejskich, 23-letni mężczyzna mógłby nie przeżyć alkoholowej imprezy, którą w przemoczonym ubraniu zakończył na betonowym falochronie przy mrozie sięgającym -5 stopni Celsjusza.
Funkcjonariusze regularnie apelują o zgłaszanie im wszystkich przypadków, w których możemy podejrzewać, że śpiący na mrozie bezdomny może potrzebować pomocy. Tym razem jednak oczom przypadkowego przychodnia, który wybrał się 6 stycznia na spacer ok. 200 metrów za Bulwarem Nadmorskim ukazał się zaskakujący widok. Szybko zadzwonił więc po Straż Miejską.
- Na betonowym falochronie leżał 23-letni mężczyzna. Był pięciostopniowy mróz i porywisty wiatr, a mężczyzna leżał w mokrym i podartym ubraniu. Kiedy funkcjonariusze pojawili się na miejscu, nie reagował na wezwania, czuć było od niego alkohol, miał rozszerzone źrenice, był znacznie wychłodzony. Widać było krwawe otarcia na dłoniach, odmrożenia skóry brzucha i nóg - mówi Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik gdyńskiej Straży Miejskiej.
Strażnicy musieli przenieść go do wezwanej od razu karetki pogotowia, bo nie mógł zrobić nawet kroku o własnych siłach. Po udzieleniu pierwszej pomocy, trafił do szpitala, gdzie jest do dziś. Nie zagraża mu już jednak niebezpieczeństwo.
W ciągu ostatniego miesiąca strażnicy w Gdyni musieli 1453 razy interweniować w przypadku osób nietrzeźwych, leżących na przystankach ZKM (119), chodnikach (109), zieleńcach (35) czy klatkach schodowych (30). Najstarsza z imprezowiczek miała ponad 80 lat, wracała nad ranem do domu przez Estakadę Kwiatkowskiego. Najmłodszy zatrzymany miał zaledwie 14 lat i pił alkohol w towarzystwie starszych kolegów na Chyloni.
Miejsca
Opinie (193) 5 zablokowanych
-
2015-01-10 13:47
Nie rozumiem - na falochronie? Przepłynął do falochronu portowego? Czy spał na samym bulwarze?
A poza tym, jak dorosły facet bez powaznych schorzeń zasypia na bulwarze, to chyba wie co robi i o "ratowaniu" raczej trudno tu mówić?
- 3 1
-
2015-01-10 13:48
przyszlosc POLSKI !!!
OTO WLASNIE WASZA PRZYSZLOSC !!!
- 6 1
-
2015-01-10 15:52
Jeżeli ktoś sobie smacznie śpi
To po cholerę go budzić? Jeżeli zasnął w takim miejscu, to znaczy, że jest mu wygodnie. Dlaczego pieniądze w moich podatków idą na ratowanie menelstwa? Jakaś selekcja naturalna musi być, niestety prawa biologii są brutalne.
- 6 0
-
2015-01-10 16:24
Do "kolegów" tego chłopaka ( bo sam na pewno nie pił ) : (1)
Nie zostawia się kompana na pastwę losu , trzeba pilnować się nawzajem . Po drugie : Alkohol jest dla ludzi rozsądnych . Jak nie potraficie pić , to nie pijcie.
- 14 1
-
2015-01-11 04:26
Zbychu,ale Ty jesteś mądry...
- 2 0
-
2015-01-10 21:09
zła decyzja
trzeba było zostawic, jednego menta mniej
- 1 5
-
2015-01-10 21:58
nie do wiary
Nie wierzę. Straż miejska przydała się do czegoś. Nie tylko do zablokowania mego samochodu pod szpitalem gdy odwoziłem ciezko chorą wnuczkę. Ludzkie funkcjonariusze. Dziękuję pani blondynce z SM że mnie nie spalowala. Ale groźna była.
- 4 0
-
2015-01-10 22:38
Pogratulować formy:)
"Najstarsza z imprezowiczek miała ponad 80 lat, wracała nad ranem do domu"
- 5 0
-
2015-01-11 07:26
trzeźwienie
Chłop sobie w spokoju trzeźwiał i mu przerwali.......
- 5 1
-
2015-01-11 22:13
samobójcy i pijacy hmm a skąd wiesz
Skoro uważasz, że pijaków i samobójców zostawia się w spokoju to co powiesz ich rodzinom? Trzeba być totalnym imbecylem żeby mieć takie zdanie. Mam nadzieję człowieku, że nie masz rodziny i że nikt nie pomoże Ci w potrzebie
- 2 0
-
2015-01-12 11:17
izba wytrzeżwień
200 zł doba w przypadku znalezienia pijaka... niech skur...... płacą za opiekę i ścieranie zarzyganych miejsc. I niech pana prezydencik popracuje dzionek z takimi
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.