• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Uratowano 77-latkę, trwają poszukiwania 83-latki

ms
6 listopada 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Halina Kaczmarek wyszła ze swojego mieszkania na Zaspie i dotychczas nie wróciła. Kobieta ma kłopoty z pamięcią, choruje na Alzheimera. Halina Kaczmarek wyszła ze swojego mieszkania na Zaspie i dotychczas nie wróciła. Kobieta ma kłopoty z pamięcią, choruje na Alzheimera.

Starsza pani przez dwa dni leżała bez sił w swojej łazience, gdzie zasłabła. Odnaleziono ją na skraju wyczerpania fizycznego. Poszukiwana jest za to inna, chorująca na Alzheimera kobieta, która zaginęła po wyjściu z domu.



Tylko reakcji pracowników administracji spółdzielni mieszkaniowej na Morenie i dzielnicowych z Suchanina starsza pani zawdzięcza, że wciąż żyje. 77-letnia kobieta przez dwa dni leżała w łazience i nie mogła się ruszyć. Kobieta była wycieńczona.

Uratowało ją to, że z jej mieszkania lała się woda, która zalewała lokale na niższych kondygnacjach. Ponieważ kobieta nie była w stanie zareagować na dobijanie się do drzwi sąsiadów i administracji osiedla, o pomoc poproszono policję.

Gdy policjanci weszli do mieszkania, w brodziku kabiny prysznicowej znaleźli leżącą kobietę. 77-latka nie mogła podnieść się o własnych siłach, była wycieńczona, ale przytomna. Prawdopodobnie zasłabła, lecz gdy się ocknęła nie była w stanie się ruszyć i leżała od co najmniej dwóch dni czekając na pomoc.

Starsza pani trafiła do szpitala na obserwację.

Trwają natomiast poszukiwania zaginionej kobiety, która choruje na Alzheimera.

83-letnia Halina Kaczmarek, mieszkanka Zaspy, ostatni raz widziana była w poniedziałek wieczorem ok. godz. 22.00. Gdy mąż pani Haliny obudził się we wtorek rano zorientował się, że kobiety nie ma w domu.

Zaginiona jest średniej budowy ciała, ma 150 cm wzrostu, waga ok. 65 kg, włosy ciemnosiwe, proste, do ramion, twarz okrągła, oczy niebieskie. Nosi okulary korekcyjne z przyciemnianymi szkłami.

Kobieta może mieć na sobie kurtkę koloru jasnoszarego zapinaną na zamek, spódnicę koloru ciemnoszarego długości za kolano, czarne półbuty.

W przypadku posiadania informacji, które mogą przyczynić się do odnalezienia kobiety lub ustalenia jej miejsca pobytu, prosimy o kontakt z Komisariatem Policji na Przymorzu ul. Obrońców Wybrzeża 19 tel.(058) 521-12-22  lub pod  numerem alarmowym 997 lub 112.
ms

Opinie (107) 7 zablokowanych

  • Więcej bezinteresownej miłości do blizniego

    Najciekawsze jest to że ludzie wiedzą o drugim więcej niż on sam o sobie,ale jak jest potrzebna pomoc to wtedy nikogo nie ma,nikt nic nie widział.Ludzie zamykają się w czterech ścianach zamiast zainteresować się czy może ktoś potrzebuje pomocy lub rozmowy.Straszne czasy.

    • 13 4

  • SERDECZNE WSPÓŁCZUCIA :(

    Mam nadzieję że ta bedna kobieta sie cała i zdrowa .Chyba najgorszemu wrogowi nie życzy się takich emocji . Mnie- osobę obca serce zabolało ,a co dopiero czują bliscy tej pani.Nigdy nie wiemy tego co nas może spotkać ,to może byćkażdego z nas mama, babcia lub po prostu ty , czy ja.

    • 21 1

  • POPR

    Dlaczego jeszcze POPR jej nie szuka ???????

    • 0 7

  • Straszne :( ale dobrze, że uratowali

    • 11 1

  • Znieczulica w Polsce to rzecz na porządku dziennym...póki człowiek sprawny

    Jest cudowny i potrzebny na starość nie się martwi sam o siebie .Dotyczy do nie tylko beznadziejnej opieki,socjalu w polsce,ale również do dzieci i wnuków owych starszych ludzi.Brak szacunku mnie wkurza!!!!!!!!

    • 7 3

  • na przystanku tramwajowym

    ulotka o kolejnym zaginięciu starszego pana 3 listopada. To straszne, gdy naraz znika bliska osoba. Mam nadzieję, że oboje się znajdą cali.

    • 13 0

  • co z tego że ktoś ma dzieci

    jak te dzieci za pracą wyjeżdżają za granice powinien byc taki system że jak starsza osoba mieszka sama to co drugi dzień powinna sie gdzies meldowac np.telefonicznie jak nie zadzwoni to trzeba podniesc alarm !mój sąsiad zmarł i leżał nie żywy w mieszkaniu..szczegółów nie podam bo było to dla wszystkich lokatorów przykre

    • 18 1

  • ależ ta nowa polska wykształciłw w nas "eskimosów" zimnych ,wyrachowanych ,nieczułych (1)

    na innych i ich krzywdy ludzi !!! - opamiętajmy się ! ,tak nie można ! powiedzieć sąsiadowi -Dzień dobry ,zagadnąć ,powiedzieć chociażby prozaiczne;- ładny dziś dzień ,miłego dnia to chyba wszyscy potrafimy . Nie możemy żyć wyobcowani obok siebie, ileż trzeba filozofii i trudu aby zauważyć ,że u sąsiada od dwóch dni non-stop się światło świeci albo ,że go nie widać ,a nic nie mówił ,że wyjeżdża ! Uśmiechajmy się do siebie ,bądźmy sobie życzliwi ,nie wiadomo co nas jutro spotka ...

    • 10 1

    • owszem, wymaga trudu

      jak do pracy wychodzi się szarym świtem, a wraca o zmierzchu (początek listopada), to trudno zauważyć, że światło w dzień się pali u sąsiada

      • 3 0

  • a może to była kiedyś Pani nauczycielka ....

    dziękiktórej poznawaliśmy litery,liczby uczyła nas czytać ,pisać - wszyscy się do niej uśmiechaliśmy z serdecznością - a dziś co ?, jest taka fajna sentencja ;- "Starość nie radość ,młodość nie wieczność" ona dotyczy nas wszystkich !!!

    • 16 0

  • już nic nie wymyślajmy ! -uczmy się od lepszych od nas !

    sprawdź jak to jest z samotnymi starszymi ludźmi w Norwegi w Niemczech itd. To tylko polskie państwo wobec swoich starych obywateli zachowuje się jak zwykły CHAM !

    • 11 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane