- 1 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (136 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (179 opinii)
- 3 Gdynia najszczęśliwsza, ale kto robił raport? (149 opinii)
- 4 121 tys. zł kary dla "Solidarności" za baner (370 opinii)
- 5 W biały dzień kradł rośliny z trawnika (42 opinie)
- 6 Wieczorem zwykłe skrzyżowanie, rano rondo (46 opinii)
Uratowano 77-latkę, trwają poszukiwania 83-latki
Starsza pani przez dwa dni leżała bez sił w swojej łazience, gdzie zasłabła. Odnaleziono ją na skraju wyczerpania fizycznego. Poszukiwana jest za to inna, chorująca na Alzheimera kobieta, która zaginęła po wyjściu z domu.
Tylko reakcji pracowników administracji spółdzielni mieszkaniowej na Morenie i dzielnicowych z Suchanina starsza pani zawdzięcza, że wciąż żyje. 77-letnia kobieta przez dwa dni leżała w łazience i nie mogła się ruszyć. Kobieta była wycieńczona.
Uratowało ją to, że z jej mieszkania lała się woda, która zalewała lokale na niższych kondygnacjach. Ponieważ kobieta nie była w stanie zareagować na dobijanie się do drzwi sąsiadów i administracji osiedla, o pomoc poproszono policję.
Gdy policjanci weszli do mieszkania, w brodziku kabiny prysznicowej znaleźli leżącą kobietę. 77-latka nie mogła podnieść się o własnych siłach, była wycieńczona, ale przytomna. Prawdopodobnie zasłabła, lecz gdy się ocknęła nie była w stanie się ruszyć i leżała od co najmniej dwóch dni czekając na pomoc.
Starsza pani trafiła do szpitala na obserwację.
Trwają natomiast poszukiwania zaginionej kobiety, która choruje na Alzheimera.
83-letnia Halina Kaczmarek, mieszkanka Zaspy, ostatni raz widziana była w poniedziałek wieczorem ok. godz. 22.00. Gdy mąż pani Haliny obudził się we wtorek rano zorientował się, że kobiety nie ma w domu.
Zaginiona jest średniej budowy ciała, ma 150 cm wzrostu, waga ok. 65 kg, włosy ciemnosiwe, proste, do ramion, twarz okrągła, oczy niebieskie. Nosi okulary korekcyjne z przyciemnianymi szkłami.
Kobieta może mieć na sobie kurtkę koloru jasnoszarego zapinaną na zamek, spódnicę koloru ciemnoszarego długości za kolano, czarne półbuty.
W przypadku posiadania informacji, które mogą przyczynić się do odnalezienia kobiety lub ustalenia jej miejsca pobytu, prosimy o kontakt z Komisariatem Policji na Przymorzu ul. Obrońców Wybrzeża 19 tel.(058) 521-12-22 lub pod numerem alarmowym 997 lub 112.
Opinie (107) 7 zablokowanych
-
2013-11-06 19:12
Pamiętajcie, (1)
że to ludzie tworzą system a to my jesteśmy ludźmi. Nie warto zwalać na rząd skoro większość ludzi nie robią nic innego tylko narzeka i czeka z założonymi rękami. Spójrzcie na siebie i siebie naprawcie zamiast sie w innych złego doszukiwać.
- 14 0
-
2013-11-07 10:39
Tak jest!!!
zmieńcie system przy wyborach i nie głosujcie na PO, PIS, SLD, PSL tylko na Nową Prawicę!!!
- 0 2
-
2013-11-06 19:38
starość (1)
Tak właśnie to wygląda bo starsi ludzie boją się iść do domu starców, przykład mojej babci bała się DS jak diabeł święconej wody wolała sama leżeć w domu, moja mama i siostra mamy pracowały więc za bardzo nie było komu nią się opiekować ale na słowo DOM STARCÓW dostawała białej gorączki, myślenia sarszych ludzi się nie zmieni...
- 6 5
-
2013-11-06 19:49
A byłaś kiedy w domu starców? Zapewniam Cię, że większość z nich pozostawia wiele
do życzenia. Poza tym, wiele starszych osób może mieć problemy z dostosowaniem się do trybu życia w takim domu, bo pragnie spokoju a nie towarzystwa. Moim zdaniem, powinna być możliwość opieki w domu, chociażby tak jak w Anglii Meals on Wheels czyli posiłki dostarczane do domu czy opiekunki odwiedzające samotnych staruszków.
- 6 2
-
2013-11-06 21:40
Czy grupa poszukiwawcza z psami włączyła się do pomocy
w sprawie tej pani z Zaspy?
- 2 0
-
2013-11-06 22:02
Tak wygląda służba zdrowia i opieka spoleczna (1)
Nie wińcie wszystkich rodzin też muszą pilnowac pracy , umożliwili budowe domów opieki prywatnych za wielką kasę pobyt miesięczny....kogo na to stać?
ubeków, i innych z wysoką emeryturą!- 4 1
-
2013-11-07 10:41
Olać opiekę społeczną
Poprzeć Nową Prawicę a będzie was stać na prywatną opiekę!!!
- 1 3
-
2013-11-06 23:31
A gdzie rodzinka??
A pogotowie jedzi do staruszków ,którzy mieszkają sami w brudzie i smrodzie .Pytając sie gdzie rodzinka to mówią ,że mają ale sa daleko i a wnusio nie ma czasu ale na wnusia przepisane jest mieszkanko.
To jest jedna wielka plaga takich wnuczków za dychę.- 5 1
-
2013-11-07 07:13
(2)
" Gdy mąż pani Haliny obudził się we wtorek rano zorientował się, że kobiety nie ma w domu" ??????? co za dziad a wieczorem nie zdziwił się że nie ma kolacji i w nocy nie chodził od okna do okna???
- 0 7
-
2013-11-07 07:36
tak,tak, bo maz jest młody, przystojny, silny, pełnosprawny .....a może sam potrzebuje opieki, a może nie kontaktuje tak jak ty (choć chyba źle kontaktujesz bo nie myślisz)
- 4 0
-
2013-11-07 07:42
"ostatni raz widziana była w poniedziałek wieczorem ok. godz. 22.00"
Ty o której oczekujesz kolacji? po 23 czy później?- 3 0
-
2013-11-07 08:18
starzy ludzie mieszkający samotnie mają telefony (3)
wystarczy umówić się z bliską osobą, niekoniecznie rodziną, na codzienny telefon.
- 2 1
-
2013-11-07 15:22
(1)
ja jestem mloda rodzice nie żyja mąż wyjeżdza za praca i do kogo mam dzwonic?podaj swoj numer to sobie pogadamy
- 1 1
-
2013-11-07 20:18
znajdź sobie koleżankę
- 0 0
-
2013-11-07 16:37
czy wiesz co to zanik pamięci.
stary człowiek nawet jak ma telefon to momentami może nie wiedzieć do czego służy.
- 1 0
-
2013-11-07 08:42
po co ratować tak starych ludzi? szkoda kasy (3)
dla społeczeństwa są już zbędni i bezproduktywni
lepiej inwestować w młodych- 1 16
-
2013-11-07 10:04
prowokacja
rozumiem, że to z Twojej strony tylko prowokacja, że nie myślisz w ten sposób naprawdę, bo to by oznaczało, że młode pokolenie jest kompletnie bezużyteczne: bezmózgie a co gorsza bezduszne, a takiej przyszłości nie chcemy!!!
- 3 1
-
2013-11-07 10:41
Choć słowa mocno oportunistyczne, trzeba przyznać, że prawdziwe... Cóż, to nie altruiści pchają wózek postępu. I chociaż boli takie myślenie, to tylko dlatego, że pojawia się dylemat - czy łożyć na osobę, która i tak już nie pracuje, która pobiera emeryturę, wymaga specjalistycznego leczenia, czy w osobę, która z logicznego punktu widzenia jest bardziej wartościowa dla społeczeństwa. To samo tyczy się śmiertelnie chorych i hospicjów, niepełnosprawnych w stopniu uniemożliwiającym jakąkolwiek pracę, niepełnosprawnych umysłowo, którzy już, bez względu na pobożne życzenia, nie staną się pełnowartościowymi osobnikami. Taka prawda - przez sentymenty człowiek stał się jedynym zwierzęciem, które potrafi doprowadzić do własnego wymarcia.
- 2 2
-
2013-11-07 11:47
nie życzę Ci abyś był bezproduktywny w wieku 30 lat, bo np się rozchorujesz
też Ci nie pomożemy.
- 2 1
-
2013-11-07 09:51
zidiociały mały i głupi człowieczku !!!
zapamiętaj sobie dobrze ten swój powyższy wpis , i przypomnij go sobie za 25-30 lat !...
- 5 0
-
2013-11-07 10:06
Wy gamonie skończone , ciekawe jak ktoś wam z rodziny zaginie jak będziecie śpiewać cieńko i poznacie jakie to uczucie nie wiedzieć gdzie jest bliska ci osoba !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 debile !!!!!!!!!!!!!!!
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.