- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (410 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (250 opinii)
- 3 Piłeś? Nie włamuj się do auta (50 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (154 opinie)
- 5 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (56 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (16 opinii)
Urzędnicy chcą rozwiązać problem podtopień przy Hucisku
Gdańsk szuka wykonawcy koncepcji odwodnienia obszaru zlewni potoku Siedleckiego. Dokumentacja ma zaradzić podtopieniom ul. Kartuskiej i ul. Nowe Ogrody. W tym celu mają powstać m.in. nowe zbiorniki retencyjne.
Koryto potoku Siedleckiego ma długość prawie 7 km i odprowadza wodę z mocno zurbanizowanych terenów o powierzchni ok. 10 km kw. Mimo skierowania wiele lat temu wód na górnym odcinku potoku Siedleckiego do potoku Strzyży, ten pierwszy nie jest w stanie bezpiecznie odprowadzić wody, na skutek czego dochodzi do licznych podtopień, o czym można było się przekonać w czasie ulewnych deszczów w maju i sierpniu.
Czytaj też: Lepsza ochrona przed powodzią i więcej rekreacji w Osowej
Cel: zmniejszyć ciśnienie wód opadowych
Wreszcie, po wielu podtopieniach, Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska ogłosiła przetarg na koncepcję odwodnienia obszaru zlewni potoku Siedleckiego. Opracowanie ma wstępnie zaradzić podtopieniom ul. Kartuskiej i ul. Nowe Ogrody.
Dokumentacja przetargowa nie pozostawia złudzeń. Możliwości przyjmowania wody przez zamknięty potok w jego dolnym odcinku wyczerpują się w czasie intensywnych opadów. Powód? W czasie nawalnych deszczów woda płynie tam pod tak dużym ciśnieniem, że nie jest w stanie przyjąć wody z powierzchni ulic Nowe Ogrody, 3 Maja czy ul. Kartuskiej. Woda piętrzy się na ulicy i opada dopiero, gdy zmniejszy się ciśnienie w zamkniętym korycie potoku Siedleckiego.
Jak wielki jest to problem, przekonuje się zarządca budynków Urzędu Miejskiego w Gdańsku. Dlaczego? Woda spływająca z al. Armii Krajowej podtapia publiczny budynek i pobliski parking. Wykonano nawet zaporę powodziową, którą rozstawia się na wypadek zalania.
Hydrolodzy, którzy wygrają przetarg na opracowanie koncepcji zleconej przez DRMG, będą musieli znaleźć takie rozwiązania, które ograniczą intensywny spływ wód korytem potoku.
Czytaj też: Krótka ulewa i centrum Gdańska pod wodą. Jak temu zaradzić?
Recepta: zbiorniki retencyjne
Z dokumentacji przetargowej wynika, że urzędnicy miejscy skłaniają się ku budowie zbiorników retencyjnych. Można wybrać wtedy dwie drogi:
- otwarte zbiorniki retencyjne ulokowane na górnym tarasie, łatwe do realizacji technologicznie, ale wymagające zasobów terenowych ze strony miasta;
- podziemne zbiorniki retencyjne, trudne w realizacji, bowiem należałoby je wykonać pod istniejącymi drogami, ale nie wymagałyby zasobów terenowych.
W dokumentacji ujęto rozwiązania z zakresu tzw. mikroretencji. Na ostateczny kształt koncepcji będą mieli wpływ pracownicy miejskiej spółki Gdańskie Wody, która zajmuje się m.in. zapobieganiem powodziom w Gdańsku.
Dokumentacja powstanie w 10 miesięcy
Potencjalne biuro hydrologiczne będzie miało na opracowanie analizy hydrologicznej 150 dni od daty zawarcia umowy. Natomiast wariantowa koncepcja odwodnienia powinna być gotowa w terminie 300 dni.
Zainteresowane firmy mają czas na przygotowanie oferty do przetargu do 8 stycznia. O wyborze wykonawcy zadecyduje w 60 proc. cena ofertowa, a w 40 proc. czas rękojmi.
Opinie (287) 2 zablokowane
-
2018-12-29 10:20
Zakrecic kran!?
- 2 0
-
2018-12-29 11:45
Gdańskie Wody?
Oni mają się zająć takim problemem ?
Przecież sami sobą nie potrafią się zająć, włącznie z Polskimi Wodami, to jedno wielkie BAGNO !
Tylko czekać na wiosnę i pierwszy większy deszcz.
Tu i pod Galerią Bałtycką.- 4 0
-
2018-12-29 11:48
10 dni? (1)
na przetarg? przeciez to smieszne, teren wymaga zbadania i w 10 dni nikt nie jest w stanie zrobic rzetelnego projektu, przeciez nasze miasto jest tak zabudowane ze chyba sobie zrobia zbiorniki, ale pod ziemia...
- 4 0
-
2018-12-29 14:34
Widocznie ktoś wtajemniczony ma już "projekt" gotowy.
Teraz chodzi o to żeby prawdziwi fachowcy nie zdążyli na czas ze swoimi projektami.
- 2 0
-
2018-12-29 11:50
kilka małych podziemnych elektrowni wodnych
plus kilka podziemnych zbiorników retencyjnych wzdłuz 3 maja, do Bramy Oliwskiej i do kanału stoczniowego
- 2 0
-
2018-12-29 11:57
Już odpowiadam
To znowu ja Rysiek. Kontaktuje się, bo mam i znam receptę na to niczym doktor Buraki. Uwaga zamiast sprzedawać tereny na granicy Siedlec i Śródmieścia ukochanym deweloperą za miliony to stworzymy zbiornik retencyjny, zamiast budować forum to można było zrobić zbiornik, a teraz nie zostaje nam nic innego jak wrócić do dalekiej przeszłości i w załóż Szerokiej wykonać koryto rzeczne w jakim kiedyś płynął do Motławy Potok Siedlecki. Dlatego ta ulica z nazwy i wyglądu jest szeroka. Była ny to atrakcja turystuczna
- 2 0
-
2018-12-29 12:00
xxx
Mniej betonu, budować osiedla "z głową" czyli ze zbiornikami retencyjnymi, które musowo muszą budować deweloperzy, bo to ich "zabawki" doprowadzają do zalewania.No ale Gdańscy urzędnicy, tego nie wiedzą, i żeby deweloperka sie nie obraziła, tego nie wymuszają.
PS. A może chodzi o to, ze wtedy nie będzie łapówek?;)- 6 0
-
2018-12-29 12:26
Przecież to największa atrakcja rządów Adamowicza, po co więc likwidować
Gdańszczanie masowo popierają Adamowicza, a więc i co roczne zalewanie dolnych dzielnic gdańska
- 8 1
-
2018-12-29 13:44
Drzewa drzewa i jeszcze raz drzewa!!!!!
Betonowanie kolejnych obszarów, wycinka drzew w tym rejonie to największy błąd! Żadna studzienka nic nie da jeśli zalewa się betonem kolejne metry powierzchni.
- 6 0
-
2018-12-29 13:47
Już dawno to postulowałem. Wyburzyć Urząd Miasta i w to miejsce zbudować zbiornik retencyjny.
- 8 0
-
2018-12-29 13:56
Tak sobie czytam komentarze i odnoszę nieodparte wrażenie, że wypowiadają się sami specjaliści, którzy wiedzą najlepiej co zrobić...
- 0 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.