- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (448 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (35 opinii)
- 3 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (161 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (190 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (278 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (63 opinie)
Uschnięte drzewa na atrakcyjnej działce dewelopera w Sopocie
Ponad 40 drzew, w tym brzozy, olchy i topole, zostało zatrutych środkami chemicznymi na działce w Sopocie, która należy do poznańskiego dewelopera. Prokuratura umorzyła postępowanie z powodu niewykrycia sprawcy, a miasto nałożyło karę na dewelopera w kwocie 233 tys. zł, która jednak została uchylona.
Mieszkańcy zauważyli, że od pewnego czasu na działce zaczęły usychać drzewa, a sprawę nagłośnił sopocki radny - Wojciech Fułek, który zgłosił w tej sprawie interpelację do sopockich urzędników.
Miasto już wcześniej przeprowadziło badania
W związku z podejrzeniem zatrucia drzew Urząd Miasta Sopotu już wcześniej zlecił prace dendrologiczne, których jednoznaczny wynik dał jasną odpowiedź.
- Do urzędu wpłynęła informacja, że na działce Bitwy pod Płowcami 57 usychają drzewa. Został wynajęty dendrolog. Odbyła się wizja w terenie. Stwierdzono, że drzewa mają nawiercone pnie i zostały podane silne środki chemiczne, które doprowadziły do ich usychania. Skierowaliśmy sprawę do prokuratury. Prokuratura umorzyła postępowanie z powodu niewykrycia sprawcy - informuje Anna Dyksińska z Urzędu Miasta Sopotu.
233 tys. zł kary od miasta
W związku ze zniszczeniem 41 drzew miasto nałożyło na właściciela działki karę w wysokości 233 tys. zł. Poznański deweloper odwołał się jednak do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które uchyliło decyzję miasta, uznając karę za zbyt wysoką.
Dendrolog jeszcze raz zbada drzewa
W przyszłym tygodniu dendrolog sprawdzi, czy niektóre z zatrutych drzew mają szansę przeżyć. Wtedy sopoccy urzędnicy jeszcze raz oszacują karę dla właściciela działki.
- Komisja wraz z dendrologiem dokona kolejnej wizji w terenie, by sprawdzić, które drzewa mogą jeszcze zachować żywotność. Wówczas zostanie naliczona nowa kara. Właściciel działki natomiast zwrócił się z wnioskiem o zgodę na wycinkę zeschniętych drzew, które jego zdaniem zagrażają bezpieczeństwu. Procedura wydania pozwolenia została zawieszona do czasu zakończenia procedury nałożenia kary - mówi Izabela Heidrich, Urzędu Miasta Sopotu.
O ustosunkowanie się do sprawy poprosiliśmy właściciela działki, ale do momentu publikacji nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Gdy tylko ją dostaniemy, udostępnimy ją w formie aktualizacji.
Miejsca
Opinie (475) ponad 20 zablokowanych
-
2020-07-23 16:09
robyg , polnord , invest komfort , inpro daje ogłoszenia w trójmiasto.pl to mu nie usychają drzewa ( przynajmniej nie w wiadomościach )
- 39 0
-
2020-07-23 16:14
Co to jest 244tyś dla dewelopera. Pół najmniejszego lokalu (3)
- 76 3
-
2020-07-23 16:29
(2)
A co to jest tyś?
- 2 9
-
2020-07-24 01:22
ptyś
- 0 0
-
2020-07-24 07:11
Zapewne skrót od "tyśęcy".
- 0 0
-
2020-07-23 16:15
jego wlasnosc, w czym problem ? zawisc i tyle (1)
- 13 67
-
2020-07-23 16:57
Szkoda strzepic twarz na takich jak ty.
- 11 4
-
2020-07-23 16:16
(2)
Gdzie Greenpeace, KOD? Mordują drzewa, wycinka na całego a Wy nic?
- 88 10
-
2020-07-23 16:26
widziałeś gdzieś greenpeace, zielonych, ekologów protestujących w sprawie tego nielegalnego zamku nad Notecią?
dziwnie wszyscy się pochowali, to pewnie przypadek że za inwestycją stoi platforma więc zieloni wszelkiej maści nagle oślepli i nie zauważyli wielkiego zamku w obszarze Natura 2000. całe to zielone tałatajstwo jest tak skompromitowane że nie chcę ich na oczy oglądać
- 13 4
-
2020-07-23 18:24
Gdzie jest pis?sie pytam no gdzie?
- 0 3
-
2020-07-23 16:17
Koles z Poznania pewno z kasty z narodu wybranego
wiec panujacy w tym kraju bracia nic nie zrobia mu.
- 39 7
-
2020-07-23 16:21
"biedny" deweloper no taki cios... teraz tak będą rachować karę że nic nie zapłaci...?
- 39 0
-
2020-07-23 16:22
Podlali je pewnie kwasem.
Sprawa dla prokuratury
- 37 1
-
2020-07-23 16:23
Dworek Migowo na Morenie - to samo - developer zniszczył większość drzew- uschły w cudowny sposób plus (2)
zniszczył sam dworek - oczywiście zrobili to nieznani sprawcy a deveoper ze łzami w oczach przekonywał: jam nie winien uwierzcie....
- 100 1
-
2020-07-23 19:31
Piotr i Basia ;) Pozdrawiam
- 0 0
-
2020-07-23 23:53
A co tam miasto.
W Sopocie naprzeciwko Grand Hotelu to był zabytek i piękne stare drzewa mieli odnowić ten dom a gdzie był konserwator zabytków.
Znowu kasę wziol w kopercie. A co teraz tam jest?- 2 0
-
2020-07-23 16:23
Czy to Robyg
- 25 0
-
2020-07-23 16:24
Mff
Powinni się dogadać, deweloper mógłby wyciąć drzewa w zamian za posadzenie kilku tyś drzew gdzieś w innym miejscu za powiedzmy pół bańki albo bańkę i by było po kłopocie
- 50 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.