• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Uśmiechnij się, jesteś w Trójmieście

Magdalena Szałachowska
5 października 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Przydrożne witacze to nie tylko miły akcent, ale i biznesowa wizytówka miast. Przydrożne witacze to nie tylko miły akcent, ale i biznesowa wizytówka miast.
Wszyscy wiemy, jak ważne jest pierwsze wrażenie. Dotyczy to również miast, dlatego w ostatnich latach coraz bardziej popularną formą ich promocji są tzw. witacze. Postanowiliśmy przyjrzeć się, jak witają przyjezdnych Gdańsk, Sopot i Gdynia.
Wstępny projekt nowego, gdańskiego witacza. Wstępny projekt nowego, gdańskiego witacza.

Witacze to swoista wizytówka miasta w postaci konstrukcji ustawianej przy drogach wjazdowych i wyjazdowych z miejscowości. Ich głównym zadaniem jest witanie gości lub informowanie mieszkańców, że szczęśliwie dotarli do domu. Dobrze przygotowane witacze mogą nie tylko zachęcić gości do ponownego odwiedzenia miasta, ale także do inwestowania w nim.

"Uśmiechnij się, jesteś w Gdyni" - napis na gdyńskim witaczu rzuca się w oczy szczególnie po zmroku, dzięki efektownemu podświetleniu. Niewiele osób wie, że to najlepszy witacz w Polsce, w 2006 r. nagrodzony pierwszą nagrodą w konkursie zorganizowanym przez firmę AMS "Bramy Kraju".

- Ostatnio widziałam kampanię reklamową Hiszpani, której hasło brzmiało "Uśmiechnij się, jesteś w Hiszpani", czyżby plagiat? - żartuje Joanna Grajter, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Gdyni.

Wjeżdżający do Sopotu od ośmiu lat czytają "Witamy w uzdrowisku Sopot".

- Pracujemy nad nowym typem witaczy, niespotykanych jeszcze w Polsce - mówi Katarzyna Kucz-Chmielecka, rzecznik prasowy sopockiego magistratu. - Docelowo stworzymy dwie wersje witaczy: bardziej urozmaicone i interaktywne dla gęsto zabudowanej Al. Niepodległości, gdzie kierowcy często zwalniają oraz prostsze w przekazie dla dróg, gdzie ruch jest szybszy. Projekt zrealizujemy w przyszłym roku, dlatego nie chcę zdradzać jego szczegółów, by bogatsze miasta szybciej z nich nie skorzystały.

Najmniej przyjazne są liczące już niemal 10 lat witacze gdańskie, które ani nie witają, ani nie zachęcają do powrotu. Jak się okazuje również one postoją tylko do przyszłego roku.

- Nowe, podświetlone witacze, stylistyką będą nawiązywały do istniejącego Systemu Informacji Miejskiej - zapowiada Bogdan Podoski, inspektor z referatu promocji Urzędu Miasta w Gdańsku. - Według wstępnych koncepcji planowaliśmy umieścić na nich informację o Euro 2012, jednak pomysł chwilowo upadł.

Gdańsk na projekt SIM, obejmujący m.in. drogowskazy i tablice informacyjne w najbardziej uczęszczanych miejscach do 2009 r. planuje wydać w sumie 5 mln zł.

- Bardzo się cieszę, że witacze zaczęły być postrzegane jako istotny element wizerunku i tożsamości wizualnej miast - mówi Marek Kuzaka, wiceprezes AMS. - Jednak jako firma nagradzająca miasta za system identyfikacji muszę przyznać, że w całym kraju jest jeszcze bardzo wiele do zrobienia.

Opinie (75) ponad 20 zablokowanych

  • KARA BOSKA

    POWIADAM WAM - te witacze to kara boza za wasze uczYnki nicponie!! jeszcze zagrzmia niebiosa az sie wam witacze poprzewracaja!! precz z preczem!!

    • 0 0

  • ale dramat
    ten gdanski witacz to kicha kompletna. takie cos moze stac przed cmentarzem (z całym szacunkiem) a nie przed wjazdem do miasta

    • 0 0

  • nowy witacz jest ZA SZARY

    przez co wydaj się ponury

    • 0 0

  • stary jest (kolorystycznie) lepszy od nowego

    • 0 0

  • są takie gabloty reklamowe z podmienianymi co jakiś czas reklamami
    są podświetlone
    widze takie gabloty na granicy miasta z kilkoma hasłami np
    witamy w perle bałtyku
    miasto seksu i biznesu zaprasza
    po czym nastepuje zmiana ekranu i ukazuje sie na nim np informacja o temperaturze wody, pogodzie
    znowu zmiana i informacja o aktualnych wydarzeniach w mieście np wystawa czy festiwal, znowu zmiana i usmiechniety JK wita osobiscie

    • 0 0

  • projekt nowego Gdańskiego witacza

    Spojrzałam na nowy projekt gdańskiego witacza i pierwszą myślą było: "ale smutny". Uważam że jest ponury. Może ma być w jakiś sposób elegancki, ale myślę, że można zrobić jakiś kolorowy i z klasą. Ten na pewno taki nie jest. Nie chciałabym wjeżdżać do miasta w jesienny dzień i patrzeć na jeszcze bardziej szary, niż niebo, witacz. Pmyślcie o tym, że nie zawsze nad Gdańskiem świeci słońce.

    • 0 0

  • Słaby

    Wygląda to trochę jek miasto z horroru... Pomysł może i niezły, tylko kolorystyka tragiczna.

    • 0 0

  • zero kur*a działań

    "Według wstępnych koncepcji planowaliśmy umieścić na nich informację o Euro 2012, jednak pomysł chwilowo upadł."

    z takim podejściem to możemy euro 2012 gmin kaszubskich zorganizować!!!

    • 0 0

  • francuski akcent

    "...tylko zastanawiam sie od kiedy kreske nad Ń pochyla sie w te strone..."

    To jest francuski akcent, do pewnego stopnia rekompensuje brak francuskiego powitania.

    • 0 0

  • najlepsza jest rekalama Kielc

    "Dont't give up you're in Kielce" :-))

    Dla Gdańska proponuje podobne hasło na witaczu: "Witaj w Gdańsku - postój w korku and dont't give up!"

    ewentualnie: "Porzućcie wszelką nadzieję, wy którzy tu wjeżdżacie"

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane