- 1 Sopot bez golizny i zakłócania spokoju (70 opinii)
- 2 Będzie pył, nie będzie premii? (197 opinii)
- 3 Okradała drogerie, zmieniając peruki (45 opinii)
- 4 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (252 opinie)
- 5 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (343 opinie)
- 6 "Mężczyzna z wężem" z zarzutami (183 opinie)
Ustalili osobę, która zaśmieciła las w Gdyni
Chciał zaoszczędzić na wywozie śmieci, zamiast tego musiał zapłacić 500-złotowy mandat i najeść się wstydu. Gdyńscy strażnicy miejscy namierzyli mieszkańca Koleczkowa, który porzucił stertę odpadów w lesie przy ul. Marszewskiej.
Zapewne niemałym zaskoczeniem będzie dla wielu fakt, że strażnicy muszą także codziennie patrolować... tereny leśne. W jakim celu? Poszukują skupisk porzuconych odpadów i w miarę możliwości starają się ustalić sprawcę bałaganu.
Praktyka udowadnia, że tego typu działania mają sens. Strażnicy dość często natrafiają na sterty odpadów z domowego śmietnika, pozostałości po pracach remontowych czy zużyte części samochodowe, a następnie ustalają winowajcę.
Jedna z takich sytuacji miała miejsce w ostatnich dniach w lesie przy ul. Marszewskiej, nieopodal Pustek Cisowskich.
- Były tam stare ubrania, części samochodowe oraz duże ilości opakowań kartonowych. Na kilku opakowaniach znajdowały się dane adresowe wraz z nazwiskiem. Okazało się, iż należą do mieszkańca Koleczkowa, do którego strażnicy udali się, aby wyjaśnić, dlaczego jego śmieci znajdują się w lesie. Mężczyzna początkowo mówił, że nie ma pojęcia, skąd jego odpady znalazły się w Gdyni i to w lesie - informuje Leonard Wawrzyniak, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdyni.
Po krótkiej rozmowie mężczyzna zreflektował się i przyznał się do zaśmiecenia lasu. Zgodnie z art. 162. Kodeksu wykroczeń strażnicy ukarali go mandatem na kwotę 500 zł, a także zobowiązali do uprzątnięcia śmietniska, co zostało wykonane jeszcze tego samego dnia.
Miejsca
Opinie (231) ponad 10 zablokowanych
-
2020-03-07 18:54
500 zł. to za mało
Grzywna powinna wynosić 10 tys. zł. z możliwością zamiany na karę chłosty.
- 2 0
-
2020-03-07 19:09
Nie wierzę że jeszcze coś takiego się zdarza
500 zł. To za przekroczenie prędkości jest zrozumiałe, ale za coś takiego to raczej prace społeczne 162 godz. Zbierania śmieci w centrum miasta w bluzie z napisem : wywożę śmieci do lasu!
- 1 0
-
2020-03-07 19:23
Las
Trzeba byc d**ilem zeby wyrzucac smieci ze swoim adresem. Przynajmniej straz nie miala dyzo szukania.
- 0 1
-
2020-03-07 20:01
Hh
Spoko już niedługo złodzieje wyrzną lasy i lyse połacie zostaną tak pańska w zielonych mundurach nazwią zriwniwazoną polityką leśną więc Polacy do lasu póki jest
- 0 1
-
2020-03-07 20:19
tylko kara smierci
a ni tam jakis mandaty
- 0 1
-
2020-03-07 20:19
śmieci
Śmiechu warte - 500 zł, rozumiałbym gdyby to było 5 000 a nawet 50 000 zł
- 3 0
-
2020-03-07 20:26
No to jeszcze znaleźć mordercę Iwony W !!!
Myślę, że i to bydle namierzą...
- 1 0
-
2020-03-07 21:45
może dla tego są śmieci w lesie .
pracuje w serwisie w Gdańsku (celowo nie podaje w jakim ). od ponad poł roku nikt nie chce od nas odebrać śmieci segregowanych takich jak folie czesci zaklejone szmaty itp. Na domiar złego trzy tygodnie temu przyjechala śmieciarka i zostawiła pisemko że nie bedą już odbierać śmieci komunalnych nie selekcjonowanych. Natychmiast zostala złożona nowa deklaracja w urzędzie miasta i nic się nie dzieje Nic nie pomaga , nie ma z kim rozmawiać .Jak ktoś ma podobne spostrzeżenia proszę o komentarz.
- 2 0
-
2020-03-07 22:10
kara wg majątku
jeśli ma trabanta to 500 zł lub zarekwirowanie limuzyny, jeśli...
- 0 0
-
2020-03-07 22:49
Trzeba być skończonym i**otą
przepraszam za hejt względem i**oty.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.